Witam,
odkryłem ostatnio zdaje się zupełnie nowy pub we Wrocławiu - Luz Blues - pod tzw. nasypem kolejowym przy ul. Bogusławskiego (na rogu z Zielińskiego). Mają dosyć ciekawy wybór piw, głównie z Czech, ale także Belgii. Nic z dużego koncernu i aż 10 kranów więc jest w czym wybierać, szczególnie polecam pieprzowego Opata, wspomnianego Belga typu ALE (Palias) czy pszenicznego Velena . No i ten blues, aż żal, że zapalić nie można przy barze...
odkryłem ostatnio zdaje się zupełnie nowy pub we Wrocławiu - Luz Blues - pod tzw. nasypem kolejowym przy ul. Bogusławskiego (na rogu z Zielińskiego). Mają dosyć ciekawy wybór piw, głównie z Czech, ale także Belgii. Nic z dużego koncernu i aż 10 kranów więc jest w czym wybierać, szczególnie polecam pieprzowego Opata, wspomnianego Belga typu ALE (Palias) czy pszenicznego Velena . No i ten blues, aż żal, że zapalić nie można przy barze...
Comment