Jak startowali to mieli dość siermiężną warzelnię Browamatora rodem z piwowarstwa domowego. Być może dalej ją mają i piwo jest dodatkiem do zarobku jakim jest reszta usług w dobrym turystycznie miejscu. Jeśli kuchnia jest na wysokim poziomie to ceną nie powinna dziwić. Choć wiadomo, że trochę boli.
Zgadza się, ale tu niestety chytrość bierze górę i jest to wyraźnie wyczuwalne.
Nie byłem, więc ciężko mi się odnieść. Takie ceny mnie nie dziwią, bo znani kucharze mają dość wysokie stawki, a to przekłada się na ceny w lokalu. Nie wiem kto tam jest masterem, ale tak jak pisałem - nie dziwi mnie to. Osobiście odwiedzam te miejsca, które są mi bliższe. Z różnych względów.
Tweet
Comment