Przepraszam bardzo ale to chyba jakaś fatalna pomyłka!!!bartka to tam nie ma!!! chociaż jeśli ktoś ma ochotę mi to wmówić to ok. jutro tam wpadne na mecz Polska:Usa!!!!!!!!i sprawdze chociaż to bardzo mało prawdopodne!!!!!
Wiktoria napisał(a) Chyba będzie trzeba się przemóc, ponieważ leją tam Bartka.
Otóż byłem pierwszy do którego wczoraj wieczorem dotarła ta zaskakująca, i oczywiście dobra!, wieść. Wysłałem już nawet ludzi na zwiad i oczekuję raportu z przeszpiegów
Może jednak zmieniło się w tymże przybytku na lepsze?
Nie mogąc doczekać się wyniku "cudzych" przeszpiegów wczoraj po robocie wraz Wiktorią, która patrolowała ul. Tęczową poszliśmy do tegoż Instytut Baru. Tak, drodzy Koledzy - Bartuś jest tam obecny!
Też widziałem wczoraj ale tylko przez szybe bo zbyt wczesnie byłem ,a pech chciał że po południu skręciłem sobie kostkę i ruszyć się z domku nie mogę!!! a miałem tam dziś uderzyć!!!
już nie moge się doczekać!!!
Niestety zauważyłem znikome zainteresowanie klienteli Bartkiem. Oprócz nas dwojga, czyli W&P tylko jedna osoba go zamówiła. To raczej źle wróży wrocławskiej karierze Bartusia.
Aha, zasięgnąłem informacji, że Bartek jest w tym miejscu już od miesiąca.
Pepek napisał(a) Niestety zauważyłem znikome zainteresowanie klienteli Bartkiem. Oprócz nas dwojga, czyli W&P tylko jedna osoba go zamówiła. To raczej źle wróży wrocławskiej karierze Bartusia.
Aha, zasięgnąłem informacji, że Bartek jest w tym miejscu już od miesiąca.
Hehe, no to niezłe jaja - byłam ze Slavoyem tamże (tak wyszło, przepraszam)przed giełdą w Świdnicy i nie zauważyliśmy - piliśmy tradycyjnie Namysłów
Marusia napisał(a) Hehe, no to niezłe jaja - byłam ze Slavoyem tamże (tak wyszło, przepraszam)przed giełdą w Świdnicy i nie zauważyliśmy - piliśmy tradycyjnie Namysłów
A to zapewne dlatego, że nalewak zyskał logo Bartek wczoraj, przedwczoraj? Wiktoria mówiła, że jak piła go 4 dni temu to ów nalewak był jeszcze "goły". Zresztą wczoraj Bartuś nawet nie był ujęty w cenniku przy barze.
Pepek napisał(a) A to zapewne dlatego, że nalewak zyskał logo Bartek wczoraj, przedwczoraj? Wiktoria mówiła, że jak piła go 4 dni temu to ów nalewak był jeszcze "goły". Zresztą wczoraj Bartuś nawet nie był ujęty w cenniku przy barze.
Byłem dziś(jakoś dokuśtykałem z bolącą nogą) ,piłem Bartka, cena:3.50 za 0,5l. niestety wypiłem tylko jednego bo szalenie się spieszyłem, a na więcej mam mnóstwo czasu, więc moja ocena pewnie pojawi się w tym tygodniu, po spożyciu większej ilości tego browaru ponieważ z pewnością będzie to moje ulubione piwko w Instytucie
No, pospiesz się, pospiesz ... Myśmy Bartka zaliczyli w całkiem pokaźnym gronie - tym razem jednak zapytaliśmy się o zgodę na dostawienie krzeseł.
A Bartek mi osobiście bardzo smakował, chociaż nie zauważyłem, by cieszył się powodzeniem, ale może mylący był fakt, że wszyscy pili z kufli i szklanek Namysłowa ...
W lokalu są za to firmowe wafle browaru Bartek, zaś niedługo ponoć ma być szkło.
Byłem wczoraj ponownie szefo powiedział mi że Bartka ma 2, góra 3 tygodnie! a na pytanie czy schodzi odpowiedzial: Idzie jak burza!!!
wypiłem literka ale jeszcze mi mało,wpadne tam jeszcze w tym tygodniu ze dwa razy
Comment