Wrocław, Wybrzeże Wyspiańskiego (budynek stołówki), Klub Studencki Dziekanat

[zythum]

B, a w lecie - UWAGA! - planowany jest ogródek piwny na tarasie! jesli o mni echodzi - juz mnie mają

Czuje nadchodzącą zdradę Instytutu i koniec Bartka

[Marusia]

Czuje nadchodzącą zdradę Instytutu i koniec Bartka

Niestety, brutalna prawda jest taka, że na lato i tak szukalibyśmy czegoś z ogródkiem. Podejrzewam, że będziemy dzielić czas między Viflingia w Madnessie, Moravara w Dziekanacie i Bartkia w deszczowe dni w Instytucie

[Pepek]

No właśnie - ogródek na ciepłe dni jest mocnym atutem tej knajpy. Ogródków piwnych we Wrocławiu na pewno już wkrótce będzie w bród, lecz ogródków z dobrym, nietuzinkowym piwem - jak na lekarstwo

[jerzy]

Czuje nadchodzącą zdradę Instytutu i koniec Bartka

Niestety, brutalna prawda jest taka, że na lato i tak szukalibyśmy czegoś z ogródkiem.

Dodatkowo latem Bartka może nie być, tak samo jak w zeszłe wakacje - jak się rozjadą studenci, to Bartek (najtańsze piwo) nie schodzi.

[babalumek]

Promocja się skończyła, więc nie było siły - następnym etapem było wypróbowanie reszty lanych piw. No i niestety - okazało się że najlepszym piwem jest właśnie strong, który wcześniej wypijany był bez umiaru ze względu na promocję. Moravar pils to piwko zgodnie z oczekiwaniami wyraźnie łagodniejsze od Stronga... i tyle. Jest niezłe ale na kolana nie powala. Największe nadzieje wiązałem ze Staropramenem - przywoziłem już nie raz to piwo w butelkach przy okazji pobytów w Czechach i całkiem dobre było (szczególnie polecam wersję Leżak - najdroższa ale po wypiciu czlowiek rozumie dlaczego). I tu największe rozczarowanie. Najbardziej znane i najdroższe piwo w zestawie wypadło w zgodnej opinii najsłabiej. Kolor ma najjaśniejszy, smak taki lightowy, w ogóle trudno tam coś szczególnego wyczuć. Ogólnie to miałem wrażenie jakbym takiego np. Żywca pił. Dla mnie za łagodne pod każdym względem i bez wyrazu. Z butelkowych z Czeskich jest Brannik, to taka tamtejsza taniocha lana po ok 10 koron. Ale i tak wszystkiego trzeba spróbować!

[Marusia]

Nie Moravar pils, tylko premium i był bardzo dobry - mocno chmielony, polskich piw takich nie ma. Bardziej mi smakował niż strong - zatem, jak zwykle - wszystko kwestia gustu.

[babalumek]

Tak rzeczywiście wszystko kwestia gustu, a ja po prostu następnym razem zacznę od Moravara Premium, być może to był błąd że od Stronga zacząłem i później te zwykłe mi tak jakoś lightowe się wydawały.

[babalumek]

Aha dowiedziałem się że ktoś z browaru ostatnio tą knajpę wizytował i dostali opiernicz za sposób nalewania piwa - jak to u nas - po ściance. Czesi leją po prostu do kufla, bezpośrednio. Kto pił w Czechach wie o co chodzi. Poza tym właściciel przewiduje specjalne kufle dla stałych klientów.

[woznix]

Wrocław, Wybrzeże Wyspiańskiego (budynek stołówki), Klub Studencki Dziekanat

W 13 dziekanacie Politechniki sprzedają PIWO!!!



'Trzynasty dziekanat' w odróżnieniu od innych na PWr jest przestrony, wygodny i przyjazny studentom. Za kontuarem nie zobaczymy ryczącej 40-ki, ale przyjazdy uśmiech młodej dziewczyny. A co najważniejsze - jest to jedyne miejsce we Wrocławiu, w którym możemy napić się prawdziwego czeskiego piwa !!!

Praktycznie codziennie chodzę na stołówkę PWr i dopiero teraz zauważyłem drzwi prowadzące od wejścia w lewo. Mijając toalety trafiłem do lekko spowitego mrokiem lokalu. Zupełnie inny świat ! Aż trudno uwierzyć, że jesteśmy w samym sercu Politechniki Wrocławskiej. Powiem tyle - kończąc degustację po 3 godzinach miałem wrażenie jakbym wychodził kina - zupełnie zapomniałem, że nadal jestem na uczelni.

Co nas czeka w środku? Ciekawy wystrój, wygodne fotele i zaskakująco dużo miejsca. Pomimo tego, że klub działa dopiero od miesiąca o godzinie 13.00 spotkałem w nim około 40 osób raczącym się boskim nektarem. A jest czego próbować. Jest to jedyne miejsce we Wrocławiu, w którym możemy się napić prawdziwego, lanego czeskiego piwa (Moravar 3,5 zł; Strong 4,0; , Staropramen 4,5). Dla wielbicieli polskich piw pozostają inne gatunki - jednakże tylko w wersji butelkowej.

O czeskim piwie mogę powiedzieć jedno - jest wyśmienite (raczyłem się Staropramenem). W przeciwieństwie do polskich produktów jest bardzo lekko gazowane - można je pić spokojnie przed posiłkiem. Ma delikatną, ale zauważalną goryczkę. Myślę, że do tego trunku studentów nie trzeba specjalnie namawiać…

Dodatkową atrakcją lokalu są inne czeskie specjały, jak chociażby 'Smażony syr', który w komplecie z piwem kosztuje jedyne 10 zł. Co ciekawe, w lokalu udało mi się nawet zamówić piwo lane po czesku (a wierzcie mi, że w Polsce jest to rzadkość i świadczy o profesjonalnym podejściu właścicieli). Jest to bardzo wolno lane piwo (nie po ściance), na 3 razy, dzięki czemu uzyskujemy gęstą pianę, która nigdy nie opada. Po prostu boskie. Serdecznie zapraszam.
Bardzo ucieszylo mnie schladzanie szklaneczki specjanym urzadzeniem dzieki czemu szkolo ma odpowiednia temp !! Nie spotkalem sie z tym nigdzie w naszym kochanym miescie . ZAPRASZAM!!!
Klub Studencki Dziekanat
Wybrzeże Wyspiańskiego
Budynek Stołówki Akademickiej

[zythum]

Oj chyba ART wyśle fakturę za reklamę. Poza tym tekst zaczyna się od chamskim tekstem typu - za kontuarem nie zobaczysz ryczącej 40. Moim zdaniem obraża on ludzi po prostu. Nie każdy młody jest mądry i nie każdy stary jest brzydki. To taki kalambur dla Twojego mózgu

[babalumek]

Oj Zythum, chyba trochę przewrażliwiony jesteś.... Do woznixa: knajpa ta istnieje już od jakiegoś czasu i została dokladnie opisana pod tematem WROCŁAW, sporo osób zresztą już ją niejeden raz odwiedziło, choć może to i dobrze że w końcu ktoś założył osobny temat pod ten bar. Z tym schładzaczem szklanek - ja myślałem że to po prostu taka ekspresowa zmywarka, ciach i szklaneczka umyta....

[zythum]

Wiesz cała ta dzisiejsza rzeczywistośc nabiera takiego kierunku, że jak nie masz 20 lat to jesteś niczym dlatego jestem uczulony na takie sprawy. Też kiedys będziesz się zbliżał do 40

[Marusia]

Woznix, gratuluję refleksu
Ekipa wrocławska browar.biz juz tam jest stałymi klientami, i nie od miesiąca, tylko conajmniej dwóch.

[Krzysiu]

Wiesz cała ta dzisiejsza rzeczywistośc nabiera takiego kierunku, że jak nie masz 20 lat to jesteś niczym dlatego jestem uczulony na takie sprawy. Też kiedys będziesz się zbliżał do 40

Sam jesteś sobie winien. To ta postępowa "obyczajowość" wprowadza takie normy. Kiedyś gówniarze przy starszym panu stali na baczność.

[strzelczyk76]

Woznix, gratuluję refleksu
Ekipa wrocławska browar.biz juz tam jest stałymi klientami, i nie od miesiąca, tylko conajmniej dwóch.

Dobrze prawicie kierowniczko!!

Nawet przedstawiciele Górnego Śląska - już mieli okazję tam co nieco wypić -
i to ponad 2 miesiące temu

Poza tym - kto powiedział, że "ryczące 40" nie są fajne (tyle ich teraz sprowadzono z Niemiec jak znieśli akcyzę)