Restauracja "Pod Basztą", Sobótka Górka, "rynek".
Piękny poniemiecki gasthaus, sala 30 x 20 metrów, scena, na stropie ciemna drewniana boazeria. Bar nowoczesny, ale nie rażący, kilka stolików w stylu "późny Gomółka", co sprawia wrażenie, że sala jest pusta. Parkiet do tańca. Piwo "Piast", kwaśne, ogrodu brak.
Gdyby ktoś doinwestował trochę lokal, jestem przekonany, że waliłyby tam tłumy ludzi, jak przed wojną do restauracji "Rosalienthal" (oczywiście firmowa restauracja browaru Gorkauer Societats Brauerei).
Piękny poniemiecki gasthaus, sala 30 x 20 metrów, scena, na stropie ciemna drewniana boazeria. Bar nowoczesny, ale nie rażący, kilka stolików w stylu "późny Gomółka", co sprawia wrażenie, że sala jest pusta. Parkiet do tańca. Piwo "Piast", kwaśne, ogrodu brak.
Gdyby ktoś doinwestował trochę lokal, jestem przekonany, że waliłyby tam tłumy ludzi, jak przed wojną do restauracji "Rosalienthal" (oczywiście firmowa restauracja browaru Gorkauer Societats Brauerei).