Moim zdaniem lana pszenica Primatora to gorsza opacja od lanego polotmavego.
I tu nie mogę się z szanownym kolegą zgodzić .Pszeniczka ta jest zawsze wyśmienita (poza jednym jedynym razem kiedyś tam.. ale wtedy była tylko lekko kwaśnawa).
Jeśli nie mogą być dwa gatunki razem to wolę pszenicę
"nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)
Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))
Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
Sprawdź >>>Przewodnik<<<
Jesteś Jacku pierwszą osobą, od której takie słowa padają. Wrocławiakom wszystkim bardzo pasi, a w weizenowym temacie także nie ma żadnych słów, coby komukolwiek nie smakowało...
Niby o gustach się nie gada, ale... nie znasz się
Jesteś Jacku pierwszą osobą, od której takie słowa padają. Wrocławiakom wszystkim bardzo pasi, a w weizenowym temacie także nie ma żadnych słów, coby komukolwiek nie smakowało...
Niby o gustach się nie gada, ale... nie znasz się
Mnie ta pszenica smakuje, ale umiarkowanie. Bardziej smakowało mi polotmave i tyle. Sam się nie znasz I w ogóle nie lubisz piwa
Następnym razem zrobię notatki i dodam ocenę tego weizena.
Dla porządku napiszę, że w ostatni piątek zauważyłem w ofercie butelkowe Eire z Czarnkowa. Reklamowane jako piwo mocne po 3,00zł. Pojawiło się też kilka szklanek Czarnkowa. Jednak barmanka stwierdziła, że lanego Eire nie przewiduje się, ale wiadomo jak to ze słowami barmanki
Dla porządku napiszę, że w ostatni piątek zauważyłem w ofercie butelkowe Eire z Czarnkowa. Reklamowane jako piwo mocne po 3,00zł. Pojawiło się też kilka szklanek Czarnkowa. Jednak barmanka stwierdziła, że lanego Eire nie przewiduje się, ale wiadomo jak to ze słowami barmanki
No kurka, czemu nie powieziałeś, walnęłabym sobie Eire zamiast tmavego Primatorka
Wybór piw interesujący (choć próbowałem tylko pszenicznego Primatora, który mistrzem w swoim gatunku nie jest). Wystrój przyjemny a lokalizacja dobra. Najbardziej mi się podoba szum pociągów sunących 3 metry nad głowami. Spoko lokal.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Shlangbaum
...tyle, że zadymione...
Od ostatniego piatku już nie - nowa wentylacja zamontowana.
Rury typ spio fi - 250 z dużymi otworami nawiewnymi ( nie zakończonymi kratkami) nad głowami biesiadujących.
Wieje, aż miło trzeba uważać co by piwa z kufla nie wywiało
Od ostatniego piatku już nie - nowa wentylacja zamontowana.
Rury typ spio fi - 250 z dużymi otworami nawiewnymi ( nie zakończonymi kratkami) nad głowami biesiadujących.
Wieje, aż miło trzeba uważać co by piwa z kufla nie wywiało
Już puściłem w niepamięć odmówienie mi gorącej herbatki przy pobycie w maju, ale lokal na + mimo wszystko. Piwo pyszne, szkoda, że nie polskie. Kiedyś jeszcze zahaczę...
Comment