Wrocław, Bogusławskiego 97, Lamus

[Chris]

Kolejny wynalazek Sekcji Wrocławskiej,odkryty podczas wielkiej soboty ,gdy właściciel Armine po wcześniejszych uzgodnieniach odmówił wkroczenia do lokalu zamykając wrota.Tak,wiec zdesperowani Ark & Breslauer wyruszyli na kodbój w nieznane i dotarli do położonego kilka knajp dalej (a bliżej dworca) Lamusa.Knajpa bardzo sensownie urządzona,wystrój wręcz powala swoją rozmaitością.Muzyka wszelaka,czasem zbyt głośna aby rozmawiać.Piwa Primator: polotmave i premium (z beczki);pszeniczne i double 24 z butelki.Do tego leją jeszcze Lwówka...obsługa jak najbardziej sympatyczna. i tak na koniec to czynna od 12 (do 16 promocje piwne) ,a o 23:30 jak donoszą informatorzy nikt ich jeszcze nie wyrzucał!Nie chce się wypowiadać za wszystkich,ale Sekcja Wrocławska POLECA!

codz. od 12
facebook

[Marcin_wc]

Dodam jeszcze Tmave z butelki.
Lokal godny polecenia, widać, że ktoś przyłożył się do wystroju. Miła obsługa, oraz bywalcy.

[breslauer]

Jednym słowem jak to zostało ładnie ujęte: Armine odstawiła nas do Lamusa...
A knajpka sympatyczna - zwłaszcza polotmave warte polecenia.

[dabu1]

A może ktoś z was pamięta ceny tych wyśmienitych piwek?

[Marcin_wc]

Primatory:
24- 6zł za 0,5l
tmave- 5zł za o,5l
weizen- 5zł(chyba) za 0,5l
premium lany- 8zł za 1l
polotmave 8zł albo 8,50zł za litr
lwówek 7,50 za 1l

[ajos]

Korzystając z tej informacji udałem się wczoraj do Lamusa celem spożycia Primatora Polotmavego. Faktycznie wybór produktów z Nachodu spory, klimat nieco a la mordownia i faktycznie zerowa wentylacja, choć tego sie nie odczuwa siedząc w środku.
Sądzę że będę od czasu do czasu wpadał tam, szczególnie w czasach "posuchy" kiedy nie będzie można do czech po odpowiednie trunki podjechać

Odkrywcom należy się duże piwo

[monne]

Ja wczoraj ponownie zawitałam do Lamusa na Primatora 24 ... barman stwierdził : bierze Pani zabójstwo , ale jak widać, nie zabiło mnie to a wzmocniło ... swoją drogą, mimo że to była moja kolejna wizyta w szanownej "mordowni" dopiero wczoraj mogłam się wsmakować tak dokładnie w to co piłam i z czystym sercem POLECAM P 24... jest najdroższy , ale mieści się w granicach rozsądku ( DUżY + ), zdrowy, ciemny i wyśmienity

[Marcin_wc]

Dzisiaj wielki respekt za The Outlaw Torn i Radio Tirana.
Minus za podanie pszenicy w kuflu, mimo iż w knajpie odpowiednie szklanki są.

[Marusia]

Minus za podanie pszenicy w kuflu, mimo iż w knajpie odpowiednie szklanki są.

Za to pani barmanka tak się później zakręciła, że chciała mi polotmawe do szklanki pszenicznej lać

[Marusia]

A propos muzyki - w w zeszłym tygodniu była taka:

[babalumek]

Wreszcie i ja miałem okazję tam zaglądnąć. Muzyka i wystrój trochę przypominał mi klimaty Exodusa, ale plus za brak papierosowego dymu. Super że dają piwo w fajnych kuflach (czyt. ufają klientom). Ceny nie są niskie, ale do przełknięcia. Próbowałem 2 lanych Primatorów: Premium i Polotmavego. Zadziwiły mnie trochę te piwa. Miałem okazje pić je wielokrotnie z beczki w Czechach gdzie są dostępne jako jasne 10 i 12. Tutaj jasny premium był oznaczony bodajże 13 a smak miał wyrazisty i dobry, ale jednocześnie ciężki, jakby to było mocne piwo. Polotmave też bardziej przypominało zmieszanie Polskiego Portera z jasnym pełnym, niż lekkie Czeskie ciemne piwko. Niemniej smak jak i piana na wysokim poziomie. Dziwi mnie trochę ten smak, tak jakby to było piwo specjalnie przygotowane na nasz rynek, gdzie przecież piwa są mocniejsze. Podejrzewam że tak jest i że piwo ściągają od jakiegoś Polskiego dystrybutora, choć pewny nie jestem, z właścicielami nie gadałem. W każdym razie na pewno jeszcze tam wróce!

[babalumek]

No i wróciłem i jedno trzeba dodać. Wentylacja w postaci otwartych drzwi w tej knajpie sprawdza się, co oczywiste tylko w ciepłe dni. Miałem akurat okazję posiedzieć tam gdy na dworze było zimno i zamknęli drzwi. Papierosowy koszmar... Knajpa była tak zadymiona, że piekło po oczach... Piwko wchodzi coraz lepiej, ale no trudno trzeba poczekać na ciepłe dni, bo jak zimno na dworze to jednak wolę mniej zadymione miejsca...

[monne]

Zatem proszę bardzo: mamy laną pszeniczkę . A teraz gorsza wiadomość: smakuje gorzej aniżeli "ta sama" w butelce .

[fteo]

Pewnie beczka za długo stała w ciepłym.

[JAckson]

Moim zdaniem lana pszenica Primatora to gorsza opacja od lanego polotmavego.
Z butelki ta pszenica też specjalnie mi nie pasuje. Tym sposobem znowu nie ma żadnego lanego ciemniaka we Wrocławiu w przyjaznej cenie i przyjaznej knajpie