Bar na rogu ulicy 1 Maja i Kilińskiego, czyli na winklu. Nowa, drewniana chata, styl "ogólnogóralski". Na miejscu pokoje do wynajęcia i właśnie "Bar na winklu". Lokal pretensjonalny, jak niemal wszystkie w ten sposób stylizowane. Ma jednak ogromną zaletę, którą trudno przecenić w piwnej monokulturze Szklarskiej Poręby - leją tam czeskie piwo Skalak z browaru Malý Rohozec. W żadnej innej knajpie nie widziałem tam czegoś innego niż Tyskie, Lech, Żywiec, Warka, Carlsberg czy ostatnio bardzo popularny Harnaś.
W "Barze na winklu" można wypić lane piwa Skalak 11% i Skalak 13%, oraz z butelki tmawego Skalaka. Są także butelkowane polskie koncerniaki.
Piwo można wypić wewnątrz maleńkiego lokalu (ze 4 stoliki) lub pod parasolem na zewnątrz. Mają firmowe wafle i szkło. Przeszkadza natomiast spory ruch samochodowy.
Ceny z sierpnia 2006:
- Skalak 11% 3,50 zł za pół litra
- Skalak 13% 4,50 zł za pół litra
- Skalak tmawe 5,00 zł za pół litra (z butelki).
Piłem wszystkie i wszystkie pijalne. Jedynie Skalak 13% był dla mnie zbyt intensywny w smaku i jakby za słodki.
Aaa, i jeszcze jedno. Całkiem niedaleko, przy ul. 1 Maja pod numerem 9 jest sklepik spożywczo-alkoholowy, w którym można kupić piwa z Lwówka. We wszystkich innych sklepach same koncerniaki.
W "Barze na winklu" można wypić lane piwa Skalak 11% i Skalak 13%, oraz z butelki tmawego Skalaka. Są także butelkowane polskie koncerniaki.
Piwo można wypić wewnątrz maleńkiego lokalu (ze 4 stoliki) lub pod parasolem na zewnątrz. Mają firmowe wafle i szkło. Przeszkadza natomiast spory ruch samochodowy.
Ceny z sierpnia 2006:
- Skalak 11% 3,50 zł za pół litra
- Skalak 13% 4,50 zł za pół litra
- Skalak tmawe 5,00 zł za pół litra (z butelki).
Piłem wszystkie i wszystkie pijalne. Jedynie Skalak 13% był dla mnie zbyt intensywny w smaku i jakby za słodki.
Aaa, i jeszcze jedno. Całkiem niedaleko, przy ul. 1 Maja pod numerem 9 jest sklepik spożywczo-alkoholowy, w którym można kupić piwa z Lwówka. We wszystkich innych sklepach same koncerniaki.
Comment