Wrocław, Bogusławskiego 9, Český Ráj

[grew]

Tak to jest, bo w przypadku m.in. Raju właściciele sami dbają o poszerzanie asortymentu, nie czekając aż się rozwinie kiepska dystrybucja małych browarów.
Piwo też moim zdaniem było b. drogie /w kierunku 8-9 zł/, ale że był to w końcu światowy debiut, to się skusiłem bez marudzenia Piwo piło się przyjemnie, dość lekkie, z przyjemnym aromatem. Zobaczymy jakie będzie w butli.

Sugerujesz, że nie jest to pojedynczy strzał i piwo to będzie warzone "seryjnie"?

[darekd]

Sugerujesz, że nie jest to pojedynczy strzał i piwo to będzie warzone "seryjnie"?

No już na forum był upubliczniony wzór butelki nawet, więc myślę że lada moment będzie.
Natomiast jak to będzie z dostępnością piwa w beczkach, to nie wiem (pewnie Jarek i Piotrek wiedzą lepiej). Tęgie głowy z naszych regionalnych browarów przez ostatnie 20 lat nie rozwiązały jeszcze tego problemu,
co widać na przykładzie innego wrocławskiego lokalu:

http://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=54625&page=6

Także niewiele osób ma chęci i siły, tak jak w przypadku Raju zwiedzać w kraj w poszukiwaniu beczek z piwem z małych browarów, ale to temat do innej dyskusji...

[VanPurRz]

Tak sobie, przy tej okazji, myślę, że to powinno być celem Stowarzyszenia Małych i Średnich Browarów- stworzenie sieci hurtowni/dystrybucji swoich piw. Pozwoliło by to uniezależnić się od pośredników a także umożliwiło szerszą prezentacje ich piw z beczki. Bo dzisiaj rzeczywiście tak jest, że jak jakiś lokal jest zainteresowany serwowaniem piwa z małego browaru to musi sam po to piwo pojechać.

[chemmobile]

Jarasty chyba rzadko tu zagląda, bo inaczej pochwaliłby się nowością w Czeskim. Otóż we wtorki (a dzisiaj wyjątkowo we czwartek, w św. Patryka) będą tzw. czeskie wtorki od godz. 18. Oznacza to pewne zmiany:
1. obsługa tylko przy stolikach
2. każdy zamawiający piwo nie płaci od razu, tylko dostaje karteczkę, na której zapisywane są jego zamówienia;
3. przy każdym zamówionym piwie rzuca się dwiema kostkami; wyrzucenie dwóch "szóstek" oznacza piwo gratis lub "pięćdziesiątka" wódeczki gratis
Zatem szansa na trunek gratis statystycznie raz na 36 zamawianych piw
Na św. Patiego w lodówce czekały zielone z Raciborza i Witnicy.

[docent]

Jarasty chyba rzadko tu zagląda, bo inaczej pochwaliłby się nowością w Czeskim. Otóż we wtorki (a dzisiaj wyjątkowo we czwartek, w św. Patryka) będą tzw. czeskie wtorki od godz. 18. Oznacza to pewne zmiany:
1. obsługa tylko przy stolikach
2. każdy zamawiający piwo nie płaci od razu, tylko dostaje karteczkę, na której zapisywane są jego zamówienia;
3. przy każdym zamówionym piwie rzuca się dwiema kostkami; wyrzucenie dwóch "szóstek" oznacza piwo gratis lub "pięćdziesiątka" wódeczki gratis
Zatem szansa na trunek gratis statystycznie raz na 36 zamawianych piw
Na św. Patiego w lodówce czekały zielone z Raciborza i Witnicy.

No i po raz kolejny przykład idzie z Wrocławia jeśli chodzi o czeski piwny klimat. "Listek" z kreskami to podstawa biesiadowania w czeskim stylu i jak do tej pory nie wymyślono niczego bardziej efektywnego (no może prócz elektronicznych samoobsługowych nalewaków, tyle że leci z nich zazwyczaj jeden rodzaj piwa).
Odbyłem ostatnio dyskusję na ten temat z właścicielami "Czeskiej Baszty", ale nie będę tu przytaczać konkluzji i wniosków bo i tak ten system nie ma racji bytu bez kelnerskiej obsługi.

[Pendragon]

W zasadzie to te rachunki - listki funkcjonują tam od dawna, jeśli nie od początku. Tyle, że teraz wychodzą one do ludu, a wcześniej leżały przy kasie - o ile tylko zażyczono sobie płacenie na koniec. Mniejszy problem z wydawaniem reszty. Nie wiem tylko czemu ma to funkcjonować tylko we wtorki?

[darekd]

Mi się ten wtorkowy pomysł średnio podoba. Bo dlaczego tylko we wtorki mam być milej obsłużony. Domyślam się, że we wtorki jest mniej ludzi. Jednak nie jest to mój zarzut do właścicieli. Można sobie wyobrazić, co może się dziać z listkami w sobotni wieczór, gdzie jest pełne obłożenie. Parę lat temu rozmawiałem z jednym właścicielem lokalu, który ten patent próbował wprowadzić u siebie. Dowiedziałem się wielu rzeczy, co można zrobić z kawałkiem papieru Jeszcze na takie czasy trzeba będzie trochę poczekać

[darekd]

W zasadzie to te rachunki - listki funkcjonują tam od dawna,

Dla sztamgastów i browarbizowiczów Pendragonie

[Pendragon]

Dla sztamgastów i browarbizowiczów Pendragonie

Być może, chociaż akurat gdy tylko chciałem, to miałem otworzony rachunek, a nie zawsze byłem rozpoznawany Insza inszość, że wtedy zasiadałem przy barze.

[chemmobile]

Darek, zawsze jesteś taki marudny?
Tu nie chodzi o to, żeby być milej obsłużonym, bo nie przypominam sobie, żeby tam była kiedykolwiek niemiła obsługa. Nieformalny zwyczaj mówi, że za obsługę kelnerską się płaci, dawałbyś wtedy w Czeskim tipy? Wczoraj między stolikami szalał Duszan, więc to pewnie jego pomysł z czeskim wtorkiem. A znając piątkowo-sobotnie obłożenie, dwie osoby za barem to byłoby za mało na "czeską" obsługę.
Mi takie urozmaicenie się podoba, choć nie ukrywam, że jako stały bywalec czułem się wczoraj trochę nieswojo na początku

[grew]

Samoobsługa ma też swoje dobre strony: człek się przejdzie, ruszy, pogada z obsługą, zobaczy jakie zmiany nastąpiły na wyczepie Ale "czeskie wtorki" brzmią sympatycznie.

[darekd]

Darek, zawsze jesteś taki marudny?

Napisałem przecież, że nie jest to zarzut do obsługi, ani na nią marudzenie. Ubolewam jedynie, że to co stanowi standard poza Polską u nas uważane jest za coś ekskluzywnego.
Powód podałem wyżej

[leona]

2. każdy zamawiający piwo nie płaci od razu, tylko dostaje karteczkę, na której zapisywane są jego zamówienia;

A jeśli klient zgubi "listek" to zostanie równo obsztorcowany w czeskim stylu albo i wytarmoszony za klapy marynarki?

[Jarasty]

Jarasty chyba rzadko tu zagląda, bo inaczej pochwaliłby się nowością w Czeskim. Otóż we wtorki (a dzisiaj wyjątkowo we czwartek, w św. Patryka) będą tzw. czeskie wtorki od godz. 18. Oznacza to pewne zmiany:
1. obsługa tylko przy stolikach
2. każdy zamawiający piwo nie płaci od razu, tylko dostaje karteczkę, na której zapisywane są jego zamówienia;
3. przy każdym zamówionym piwie rzuca się dwiema kostkami; wyrzucenie dwóch "szóstek" oznacza piwo gratis lub "pięćdziesiątka" wódeczki gratis
Zatem szansa na trunek gratis statystycznie raz na 36 zamawianych piw
Na św. Patiego w lodówce czekały zielone z Raciborza i Witnicy.

Jarasty zagląda niemal codziennie, ale czekam na wasze komentarze pozdrawiam

[Jarasty]

Witam dzisiaj zapraszam na dwie nowości Rampusak 11% oraz Car miodowy na zdrowie