Wrocław, Rynek Ratusz 24-27, Bierhalle

[JAckson]

Zakładam nowy temat, bo lokal działa już intensywnie.

Obecnie na pietrze jest spora przestrzeń restauracyjna, a na dole mniejszy pub w miejscu Wimbledonu (i chyba nie tylko).

Sporo opinii padło już w tym temacie.

Teraz dodam tylko, że w ofercie obecnie jest jasne, pszeniczne i koźlak. Ten ostatni po 10zł.

Ze strony internetowej wynika, że obowiązuje Happy Hours (poniedziałek - piątek 15-17), ale nie sprawdzałem osobiście.

Zauważyłem promocję w pubie: wódka + bigos za 6zł

Czynne:
pon-śr: 12-23, czw-pt: 12-24, sob: 11-24, ndz: 11-23

https://www.bierhalle.pl

facebook

[naczelnik]

Zauważyłem promocję w pubie: wódka + bigos za 6zł

Ja natomiast zauwazylem, ze obsluga (przynajmniej na gorze) to chyba z lapanki; wyklepane regulki, za kazdym razem ten sam tekst.
Zauwazylem jeszcze, ze ichnia pszenica to porazka. Märzen i Kozlak natomiast pierwsza klasa.

P.S. Niech sie modla, coby tam nie zawital jakis rasowy Bawarczyk, bo bedzie sie z rok zwijal ze smiechu po wizycie w lokalu kreowanym na bawarski. Kiepsko kreowanym...

[tomek35]

Ja natomiast zauwazylem, ze obsluga (przynajmniej na gorze) to chyba z lapanki; wyklepane regulki, za kazdym razem ten sam tekst.
...

Obsługa jest fatalna, gorszą można spotkać już tylko w CK Browar w Krakowie

[JAckson]

Na górze byłem dwa razy trochę czasu temu, ale obsługa była wtedy nienajgorsza. Wydekoltowane, uśmiechnięte dziewczątka . Jedynie jeden koleś mnie wkurzał.

[JAckson]

Wczoraj dostępne były piwa: pszeniczne, pils, marcowe i koźlak. Pszenica smaczna, koźlak przyzwoity z ładną pianą, marcowe niezłe. Pilsa nie piłem. Na piętrze w restauracji obsługa miła. Nie ma Happy Hours. Mało ludzi. Bardzo przyjemnie.

[żąleną]

A ty co? Hemingway? Że takimi krótkimi? Zdaniami piszesz?

Ciekawa sprawa, bo warszawski koźlak dostawał bardzo dobre oceny (ja wszystkie dotychczasowe wypusty przegapiłem), a marcowe zawsze mi bardzo smakowało.

Uff, aż się spociłem, żeby ten post był w miarę na temat.

[JAckson]

A ty co? Hemingway? Że takimi krótkimi? Zdaniami piszesz?.

Coś w tym stylu. Jestem starym człekiem, który jeszcze wiele może

Ciekawa sprawa, bo warszawski koźlak dostawał bardzo dobre oceny (ja wszystkie dotychczasowe wypusty przegapiłem), a marcowe zawsze mi bardzo smakowało.

Uff, aż się spociłem, żeby ten post był w miarę na temat.

Koźlak był miły, ale mi smaku i pełni trochę brakowało.

[JAckson]

Dziś, przy okazji bicia gitarowego rekordu Guinnessa zasiedliśmy na chwilkę w ogródku.
Dostępne piwa: Pils, pszenica, marcowe. Marcowe dość wodniste.
Pojawiła się nowa opcja - piwo w butelkach 0,33 (bączki SIII o ile dobrze pamiętam). Butelki pakowane w kartonowe nosidełka po 4 i 6. Cena po 20 i 30zł czyli butelka za piątkę wypada. Etykiety białe z nadrukiem - słabizna jak z atramentówki. Kapsle złote. Nie próbowałem.
Obsługa szybka mimo tłumów w ogródku choć zamiast marcowego przynieśli pilsa. Wymiana na szczęście bez problemów. Na górze dosłownie zero ludzi

[chemmobile]

Obecnie nadal standardowa trójca, czyli pils, marcowe i pszenica. Jeszcze niedawno dostępny był koźlak i ciemne. Bierhalle mocno się rozrasta, przejęło wszystkie knajpy na wschodniej ścianie Ratusza, zajmuje też część północnej ściany.
Co do piw, to w ostatnim czasie łatwo rozpoznać nowe dostawy piwa po zmieniających się... wadach I nie mam na myśli jakiś tam ukrytych niuansów, a ewidentne, wyraźne, wręcz rażące w nos i usta wady. 20 kwietnia podczas szkolenia Browarzyciela próbowaliśmy pilsa, który w zapachu raził nas siarkowymi pociskami. Za to wczoraj pils z nowej dostawy smakował wybornie, ale pszenica zaskoczyła intensywnymi aromatami rozpuszczalnika i acetonu, a w smaku wręcz wykręcało język od cierpkiej gorzkości rozpuszczalnikowej. Kupiłem jeszcze na wynos butelkowanego koźlaka z datą 14.05.2011 (nr partii: 71), który okazał się lekko już kwaśnym piwem aromatyzowanym na truskawkowo Odkąd pamiętam jedynie marcowe trzyma formę we wrocławskiej restauracji. O niedawnym krótkim pobycie dunkela powiem tylko tyle, że było to w rzeczywistości piwo półciemne i mało treściwe. Chodzenie na piwo do Bierhalle staje się powoli ryzykowne jak bieganie po polu minowym bez wykrywacza.

[JAckson]

Także wczoraj bylem na chwilę. Trochę ten rozrost ogródka zaczyna mnie niepokoić. Tym razem zajęli sam narożnik. Robi się ciasno w tym miejscu rynku i burzy to wygląd zabudowań w centralnej części.

[JAckson]

Od kilku miesięcy w ofercie pils, pszenica i marcowe. Zaczyna walić nudą...

[chemmobile]

We wrocławskim Bierhalle pils, pszenica i marcowe to standard, który nie jest zmieniany. Zapewne taka polityka firmy. Ale podobno niedługo ma znowu zawitać do Wrocławia partia dunkela (ostatni raz dunkel był w kwietniu).

[chemmobile]

Z racji Oktoberfestu wrocławskie Bierhalle rzuciło parę promocji na październik:

1. Połówka kurczaka z frytkami i litr piwa - 25zł

2. Litrowe piwo z preclem 15zł

3. Golonka z indyka + litrowe piwo 21,99zł

4. Od poniedziałku do piątku do godz. 20.00 drugie i kolejne piwo litrowe za 8,99 zł

Więc jeśli macie ochotę na indyczą golonkę z preclem, to wiecie gdzie

[chemmobile]

Do wrocławskiego lokalu Bierhalle wjechał na kran rzadko tu widziany koźlak.

[JAckson]

Do wrocławskiego lokalu Bierhalle wjechał na kran rzadko tu widziany koźlak.

Potwierdzam. Wczoraj był. Ale szału nie ma...