Polanica Zdrój, Zdrojowa 1c, Golden Pub [zamknięte]

[rohozecky]

Pierwsza od 6-7 lat próba powrotu piwa czeskiego do zdominowanego przez koncerny kurortu.

Lokal po byłej grocie solnej, stąd nazwa. Parę stolików wewnątrz i 2 przed lokalem.

W ofercie Novopacke: Krystof, Granat i niefiltrowane, wszystko po 6 zł. Do tego butelki i 5-litrowe beczułki z Novej Paki.

Zainteresowanie publiki znikome, stąd niefiltrowane już kwaskowe, reszta znakomita.

Szersza publiczność w oddalonych o 20 metrów ogródkach posłusznie chlepta wydzieliny KP i jej podobnych. Niemniej jednak lokal póki co jest i warto skorzystać, tym bardziej że to jedyne miejsce z pijalnym piwem w Bad Altheide.

[jacekwerner]

Trudno o szersze zainteresowanie i dobrą sprzedaż piwa, skoro :
- lokal w poniedziałki jest nieczynny
- od wtorku do czwartku otwarte od 17.00
- w pozostałe dni otwarte od 15.00.
Mamy sierpień, jest połowa sezonu, byłem dzisiaj przed południem i oczywiście "pocałowałem klamkę", choć novopackie parasole widoczne z daleka.
Gratuluję właścicielom dobrego samopoczucia

[rohozecky]

Myślę, że same godziny otwarcia to nie jest przyczyna. W innych lokalach opodal przed południem też jest pustawo.
Natomiast godziny te są wywieszone na niewielkiej kartce umieszczonej obok drzwi, widocznej jedynie z bardzo bliska i łatwo o prosty efekt: po pierwszym pocałowaniu klamki rzeczywiście ochota na ponowną próbę może być mniejsza

[jacekwerner]

Myślę, że same godziny otwarcia to nie jest przyczyna. W innych lokalach opodal przed południem też jest pustawo.

Dzisiaj przy dość nieciekawej pogodzie ( dość pochmurno i przelotne opady ) w licznych ogródkach i lokalach klienteli nie brakowało. Miałem ochotę spróbować tych novopackich wyrobów i cóż - gorzkie rozczarowanie, a w pozostałych lokalach rządzą niepodzielnie koncerniaki

[rohozecky]

Cóż, w desperacji pozostaje spacer 3 km do Szalejowa na Zamkowe

[jacekwerner]

W desperacji przybyłem tam wczoraj po południu i skosztowałem wszystkich trzech dostępnych piw z kija. Według mnie najlepsze było ciemne, w pozostałych wyczułem lekkie "piwniczne" posmaczki. Butelkowe w cenie lanego ( na wynos kaucja 0,50 zł ).

[rohozecky]

Prorok ze mnie coraz lepszy. Po pubie ani śladu, jak się tego spodziewałem.

Moja diagnoza: godziny otwarcia może i mogłyby być lepsze, ale tak naprawdę w tej miejscowości generalnie nie ma targetu na coś innego niż koncernowe breje.

Poza tym ,w tym miejscu od kilkunastu lat działało już mnóstwo rozmaitych geszeftów, i żaden chyba nie przetrwał roku. Widać pechowe jakieś.

[Gambrinus]

Odwiedzilem ten pub z bratem pod koniec lipca, a wiec w srodku sezonu. Bylismy jedynymi goscmi o 21-szej, wiec to ze przestal dzialac specjalnie mnie nie dziwi. Niezbyt lubie Novopacke piwa (dostepne zreszta w Nowym Jorku ), ale bylo czym przeplukac usta po Lechu pitym do obiadu

[rohozecky]

Lepiej było już do tego obiadu zamówić Staropolankę zamiast Lecha. Na pewno smaczniejsza

[rohozecky]

Obecnie w tej lokalizacji bar z Opatem jasnym i ciemnym, ale osobiście nie badałem. Miejsce jest naznaczone widmem upadku i żaden interes w tym lokalu nie wytrwał dłużej niż rok, o ile dobrze pamiętam. Zobaczymy

[rohozecky]

Polanica-Zdrój, Zdrojowa 1c,Golden Pub

Opat ciemny i jasny po 6 zł, ale za frajerskie 0,4 l, do tego różne Opaty z butelki. Lokal otwierany chyba od 17. Na razie działa.

[rohozecky]

Lokal działa, ceny podskoczyły do 7 zł za 0,4.

[rohozecky]

Jakiś czas temu lokal padł. Co mu się zresztą rzetelnie należało