Na terenie byłej cukrowni "Żnin" powstaje kompleks hotelowo-gastronomiczno-rekreacyjny Cukrownia Żnin Park Industrialny. Powstał już hotel, browar, kręgielnia. Ma jeszcze być aquapark, kino...
Browar wkomponowano w halę wachlarzową kolejki wąskotorowej gdzie znajduje się instalacja oraz barek. Przed halą (wejściem do browaru) w miejscu obrotnicy, w jej centralnym punkcie umieszczono miejsce na ognisko a na jej obwodzie dwupoziomowe siedziska z wąskotorowych drewnianych podkładów szyn. Wokół można również posiedzieć na leżakach sącząc piwo, chłonąc atmosferę. Do jedzenia w browarze mamy tylko przekąski typu, chleb, pasztet lub szynka dojrzewająca ze smalcem i ogórkiem za 8 PLN lub deska serów i wędlin za 39 PLN.
Jak ktoś chce zjeść coś bardziej skomplikowanego to trzeba udać się do restauracji hotelowej. Nie jest to problem bo to zaledwie 30 metrów. Piwa w restauracji z browaru nie sprzedają ale nie ma problemu aby go wnieść do restauracji.
Piwa mają 3:
1. Obywatel
4,5 %
12,0
Polish Pale Ale
2. Kampania 1984
4,5 %
12,0
Pszeniczne
3. Żnińskich Cukrowników
4,5 %
12,0
Dry Stout
Piwa smaczne, nie wybitne ale więcej niż przyzwoite. Wszystkie w cenie 12 PLN za 0,33, lub zestaw degustacyjny 3x0,2 l za 24 PLN. Niestety nie ma pojemności 0.5 l.
Całość z hotelem na czele, robi niesamowite wrażenie. Przed wejściem do recepcji stoi lokomotywa SM03 która w nocy jest oświetlona delikatną poświatą. Cukrownia z roku 1894 roku została tak przekształcona że zachowane i wyeksponowane zostały jej architektoniczne walory jak cegła i beton które tworzą niesamowite efekty. Na swoich miejscach pozostały urządzenia i maszyny które pełnią funkcje muzealne. Miejsce godne uwagi dla miłośników industrialnych miejsc a dla mnie absolutna czołówka miejsc na mapie naszego kraju w którym umiejscowiony został browar.
Aha, na tą chwilę nie ma żadnych birofilii, kufle "czyste" nie ma podkładek, nie ma piwa na wynos. Podobno na razie.
Browar wkomponowano w halę wachlarzową kolejki wąskotorowej gdzie znajduje się instalacja oraz barek. Przed halą (wejściem do browaru) w miejscu obrotnicy, w jej centralnym punkcie umieszczono miejsce na ognisko a na jej obwodzie dwupoziomowe siedziska z wąskotorowych drewnianych podkładów szyn. Wokół można również posiedzieć na leżakach sącząc piwo, chłonąc atmosferę. Do jedzenia w browarze mamy tylko przekąski typu, chleb, pasztet lub szynka dojrzewająca ze smalcem i ogórkiem za 8 PLN lub deska serów i wędlin za 39 PLN.
Jak ktoś chce zjeść coś bardziej skomplikowanego to trzeba udać się do restauracji hotelowej. Nie jest to problem bo to zaledwie 30 metrów. Piwa w restauracji z browaru nie sprzedają ale nie ma problemu aby go wnieść do restauracji.
Piwa mają 3:
1. Obywatel
4,5 %
12,0
Polish Pale Ale
2. Kampania 1984
4,5 %
12,0
Pszeniczne
3. Żnińskich Cukrowników
4,5 %
12,0
Dry Stout
Piwa smaczne, nie wybitne ale więcej niż przyzwoite. Wszystkie w cenie 12 PLN za 0,33, lub zestaw degustacyjny 3x0,2 l za 24 PLN. Niestety nie ma pojemności 0.5 l.
Całość z hotelem na czele, robi niesamowite wrażenie. Przed wejściem do recepcji stoi lokomotywa SM03 która w nocy jest oświetlona delikatną poświatą. Cukrownia z roku 1894 roku została tak przekształcona że zachowane i wyeksponowane zostały jej architektoniczne walory jak cegła i beton które tworzą niesamowite efekty. Na swoich miejscach pozostały urządzenia i maszyny które pełnią funkcje muzealne. Miejsce godne uwagi dla miłośników industrialnych miejsc a dla mnie absolutna czołówka miejsc na mapie naszego kraju w którym umiejscowiony został browar.
Aha, na tą chwilę nie ma żadnych birofilii, kufle "czyste" nie ma podkładek, nie ma piwa na wynos. Podobno na razie.
Comment