Robiąc przeszwend po bygdoskich lokalach z ciekawszym piwem trafiliśmy w Ogień.
Właściwie to głód był naszym przewodnikiem na pierwszym miejscu a na drugim piwne pragnienie. Pizza wychodzi im świetnie, bez 2 zdań.
Piwnie to jest kran z Moczybrodą - czas serferów. Poza tym kilkanaście pozycji puszkowych.
cena lanego - 11zł za pulitr - wzbudzała nieco podejrzeń . W sensie czy nie jest to jakiś eurolagetek sprzedawany pod szyldem MB. Śledztwa nie robiłem, piwo (niewybitne) wypiłem.
Lokal czynny od 13, w weekendy od 12.
Właściwie to głód był naszym przewodnikiem na pierwszym miejscu a na drugim piwne pragnienie. Pizza wychodzi im świetnie, bez 2 zdań.
Piwnie to jest kran z Moczybrodą - czas serferów. Poza tym kilkanaście pozycji puszkowych.
cena lanego - 11zł za pulitr - wzbudzała nieco podejrzeń . W sensie czy nie jest to jakiś eurolagetek sprzedawany pod szyldem MB. Śledztwa nie robiłem, piwo (niewybitne) wypiłem.
Lokal czynny od 13, w weekendy od 12.