Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika grzeber
Wyświetlenie odpowiedzi
Bydgoszcz, Poznańska 8, Regionalna Warzelnia Piwa
Collapse
X
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ART Wyświetlenie odpowiedziPowiedzmy sobie szczerze - to szantaż (delikatny bo delikatny, ale szantaż).
Comment
-
-
Możesz sobie nazywać ten szantaż jak łagodnie tylko chcesz.- Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
- Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
- Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa
Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).
Comment
-
-
Ruszyła strona browaru i są podane poszczególne parametry piw: http://www.warzelniapiwa.pl/nasze-piwo
Niestety nie ma dalej żądnej wzmianki o ciemnym-półciemnym.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pendragon Wyświetlenie odpowiedziPragnę zwrócić uwagę na fragment wpisu na blogu kopyra:
"W dodatku właściciele w rozmowie nie wykluczyli możliwości przeznaczenia 1 lub 2 kranów pod rotacyjne piwo z innych zaprzyjaźnionych browarów".
Oraz na poprzedzający wpis:
"Następnie piwo będzie rozlewane do kegów, które będą składowane w pomieszczeniu fermentowni. Stamtąd wężami piwnymi trafią do baru, wyposażonego w 7 nalewaków."
Jestem niemal pewien, że w poniedziałek podano nam jakiegoś jasnego koncerniaka, prawdopodobnie Kujawiaka, a za ciemne robił być może amberowski Koźlak... Oczywiście jako własne piwa. Gdyby powiedziano, że własne piwa właśnie się skończyły, ale w zamian mogą nam zaproponować 'coś z zewnątrz", to nie byłoby afery.
Gratuluję właścicielom operatywności... Takie numery na wejściu? Oczekuję wyjaśnień od właściciela. Coś ucichł po początkowej aktywności...Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika tomek35 Wyświetlenie odpowiedziDla mnie to ciemne piwo przypominało w smaku właśnie amberowskiego Koźlaka. Przy zamówieniu nawet barmanowi powiedziałem, żeby mi wlał do szkła koźlaka, na co ten się lekko oburzył
Byłem wczoraj, było kolejne ciemne spoza listy, "warzone ze czterech słodów", chyba nie schodzi, bo polecają trochę na siłę. Może się nie znam, ale na mój smak było to (skądinąd dobre) Czarne z Fortuny - jest dość charakterystyczne.
Co do pilsa - dobry, pszeniczne też przyzwoite (jak na mój Gust zbyt mocna nuta bananowa), choć jeden z "chyba pracowników" powiedział, że jak rozlali nową warkę, to co dzień było lepsze - czyli trochę się pośpieszyli. Mówił też o tych "ciemnych spoza listy" - że najpierw mieli jedno ciemne, po trzech dniach (?!?!?!?!!) uwarzyli to "ze czterech słodów" (Czarne?).
Szkoda, że mając potencjał właściciel / manager próbuje maksymalizować przychody wątpliwym sposobem.
Dobrego Dnia,
Comment
-
-
Te ciemne piwa to jest jedna wielka zagadka. Zakładając że to miało być piwo nr 4 dziwi mnie, że:
-nie ma o nim ani słowa na oficjalnej stronie
-nie było wcześniej w żaden sposób anonsowane np na facebooku
-dlaczego uwarzono je nie na premierę tylko na tydzień po premierze? Dziwne jest to, ze wprowadzono je dokładnie wtedy gdy skończyl się koźlak.
Samemu ciężko jest rozwikłać tą zagadkę. Wszelkie pytania odnośnie ciemnych nowości są zbywane. Na początku teoria Pendragona o obcym piwe wydawała mi sie mało prawdopodobna ale teraz coraz mocniej wydaje mi się, że ten proceder może mieć miejsce.
Comment
-
-
Sytuacja z wczoraj: koźlaka nie ma, pszenicy nie ma, tylko pils i ciemne. Zamawiamy pilsa, kelnerka informuje że realizacja zamówienia będzie trwała 30 min. Gdzieś po około 40 przychodzi i mówi że pilsa nie ma, ale może nam zaoferować Tyskie;( Ręce mi opadły. W ofercie oczywiście było jesczze ciemne, idealnie klarowne, bez oznak jakiegokolwiek zmętnienia. Kiedy Kopyr napisał, ze mają 7 nalewaków i będzie istniała możliwość podawania piwa z zaprzyjaźnionych browarów to jakoś inaczej sobie te przyjaźnie wyobrażałem. Nie będę nikogo oszukiwał, że oczekiwałem od Warzelni super poziomu i najlepszych piw w Polsce ale spodziewałęm się że poziom będzie przynajmniej przyzwoity. Efekt jest taki, że nigdy nie wiadomo co się zastanie, szefostwo nie raczy informować o zmianach asortymentowych mimo że prowadzą na bieżąco profil na facebooku i mają stronę internetową. Sprzedaż obcego piwa pod włąsną banderą to już chyba spokojnie mozemy uznać za fakt. Ledwo lokal zaczął prosperować a już praktykuje pospolite krętactwo.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ART Wyświetlenie odpowiedziMożesz sobie nazywać ten szantaż jak łagodnie tylko chcesz.
Ja też czasami tak pytam... Przecież to nie chodzi o szantaż, a o przyzwolenie na zabranie szkła. W każdym razie ja gdy zadaję takie pytanie, to albo się uśmiecham, albo mrugam okiem. Gdy trafiam na mruka to poprostu rezygnuję.
Odbywa się to tak:
- mogę szkło?
- nie sprzedajemy
- a gdybym zbił to muszę zapłacic karę?
i teraz są dwie wersje:
I wersja:
- naprawdę nie sprzedajemy
- no to trudno
II wersja:
- a niech pan weźmie, tylko żeby szef nie widział
- o super, dziękuję bardzo
PS. czas na osobny wątek: pozyskiwanie szkłaLast edited by Bombadil13; 2011-05-21, 22:47.Poszukuję
Comment
-
-
Na Ukrainie pani kelnerka na wieść o możliwej stłuczce z powagą stwierdziła że ona wtedy szefowi musi pozbierać odłamki szkła i pokazać szefowi
Żeby nie było offtop: to skandal co się dzieje w Warzelni!(_)>
Nigdy się nie poddawaj!!!
Browar "Pyrlandia" Poznań - albeertos & kiler
Lech jest tam gdzie jego wiara
Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
Comment
-
-
Pojawiły się dwa nowe piwa w Warzelni: miodowe ciemne i "ale". Ale jest bardzo mocno zmętnione o barwie trochę ciemneijszej niż pszenica (weizen jest złocisty, ale ma barwę słabej herbaty). Z tego co się dowiedziałem piwowar chciał uwarzyć angielskie ale po polsku, jakkolwiek to nie brzmi. Stwierdzono, ze typowy angol jest słabo wysycony i podaje się w wyższej temperaturze niż lagery więc uwarzono pewną wariację na ten temat w obawie że oryginal mógłby nie zaskoczyć. Efekt jest zaskakujacy, piwo jest dosć treściwe i posiada wyraźne cechy weizenowe. Czuć goździki i banany, które dominują w smaku nad owocowym tłem. Od typowego pszeniczniaka piwo odróznia większa treściwość i właśnie przyjemna owocowosć. Nie ma żadnej karmelowości, goryczka ledwo wyczuwalna. Piwo w ogóle nie jest podobne do bitterów które piłem, ale jest smaczne. Taki nieortodoksyjny pszeniczniak, tylko w życiu bym nie zgadł że pod tą pozycją kryje się taka smakowa niespodzianka. Podobno chmiele i drożdże użyto specjalnie dedykowane temu piwu. Dobrze by było jakby ktoś z większym doświadczeniem kiperskim przeegzaminowął to piwo i ewentualnie potwierdził/zaprzeczył mojej ocenie. Dostępna jest też kolejna warka ciemnego a na zimę mozliwe że pojawi się porter.Last edited by pioterb4; 2011-06-05, 11:20.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pioterb4 Wyświetlenie odpowiedziPojawiły się dwa nowe piwa w Warzelni: miodowe ciemne i "ale".Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!
Comment
-
-
Właśnie tego pytania nie zadałem, ale wydaje mi się że to możliwe, bo zmętnienie było bardzo wyraźne. Chmiele są podobno angielskie tylko jakoś tego wszystkiego mało. Silna słodowa podbudowa z bananen i lekkim goździkiem, takie jest moje wrażenie. Jak piłem to piwo to jego smak odpoiwadał moim wyobrażeniom na temat mocnego weizena z poznańskiej Brovarii o którym czytałem na forum. Cięzko mi stwierdzić czemu tak to się potoczyło, ale o słód zapytam następnym razem.
Comment
-
-
może też kilka słów o Warzelni Bydgoskiej napiszę.
Jako początkujący browarnik (dopiero 6 warek za mną) z niecierpliwością czekałem na otwarcie Warzelni. W dzień otwarcia po około 30minutach w kolejce zakupiłem Pilsa i Koźlaka. W porównaniu do piw "sklepowych" cieszyłem się smakiem jak dziecko (dodam, że nie mam jeszcze wielkiego doświadczenia, więc moje zdanie jest mocno subiektywne). Potem dokupiłem sobie jeszcze pszeniczne i jak na to że nie przepadam za takim piwem wypiłem z ochotą.
Pierwsza wizyta należała do udanych. Potem było już tylko gorzej. Piwa warzelniane zaczęły się kończyć i przy pytaniu co polecają barmani wskazywali "ciemne". Na moje pytania o jakieś szczegóły nie potrafili mi nic powiedzieć, jedynie coś w stylu "dwa dni temu było ciemne mniej słodkie, a dzisiaj bardziej słodkie z posmakami karmelu". Oczywiście nie dowiedziałem skąd mają "te" browary. Najgorsze piwo piłem za 4. czy 5. wizytą. Wziąłem ciemne (bo z własnych mięli już tylko pszeniczne). Ledwo dało się to wypić, miałem wrażenie, że pije nachmieloną coca colę.
Pomijając już kwintesencję Warzelni, czyli piwo, denerwujące są kolejki do baru. Doprowadza to do tego, że stoi się po 20-30minut żeby kupić piwo. Ostatnio nawet wziąłem już ze znajomymi zapas po 2-3 piwa. Poprosiliśmy o tacę żeby to jakoś przenieść to barman powiedział, że nie powinien, ale w końcu mi pożyczył tacę. Jak odchodziłem jakaś "pani manager" to zauważyła i zaczęła barmanowi jakieś wymówki robić. Na szczęście chłop nie miał problemu, bo po chwili dała sobie spokój.
Podsumowując lokalizacja i sama Warzelnia jest naprawdę fajnym miejscem. Miło sobie wypić piwko siedząc nad kanałem, ale podejście właścicieli do piwa i nieinformowaniu o tym co danego dnia podają i skąd to biorą uważam za niedopuszczalne. Z takim podejściem mogą stracić sporo klientów.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika bociansan Wyświetlenie odpowiedziWziąłem ciemne (bo z własnych mięli już tylko pszeniczne). Ledwo dało się to wypić, miałem wrażenie, że pije nachmieloną coca colę.
Wtedy ślady wiodłyby do Fortuny, zwłaszcza że:
"dwa dni temu było ciemne mniej słodkie, a dzisiaj bardziej słodkie z posmakami karmelu".Last edited by Pendragon; 2011-06-09, 10:59.
moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot
Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie
Comment
-
Comment