Toruń, Rynek Nowomiejski 8, Gospoda Pod Modrym Fartuchem & Krajina Piva Pub

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • VanPurRz
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2008.09
    • 4229

    #46
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika flacha17
    Sprzedał się ale w bólach, podłączyliśmy Dyniamit i... o dziwo stoi, Ci co
    krzyczeli wypili po 1, 2 i tyle, to boli, że robimy dla Klientów wiele a sami zostajemy
    potem z piwem zepsutym niemałej wartości. Nie sądzę, że to tylko u nas.
    Dziś przyjechał Artezan w beczkach.

    No to zmieniajmy tę naszą rzeczywistość, tylko więcej wyrozumiałości
    dla knajp, i ludzi którzy mają inny smak Ci Wy/My, każdy pije to co lubi
    a Piernikowe sprzedaję się nie tylko w Toruniu bardzo dobrze.
    Pozdrawiam
    Cały czas powtarzam, że takie piwa są po prostu za drogie na kieszeń Polaka. (za drogie u producenta, potem pośrednika, a na końcu w lokalu).
    "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"

    Comment

    • flacha17
      Szeregowy Piwny Łykacz
      • 2009.04
      • 16

      #47
      pytanie tylko czy jak będzie można przebierać w Pubach z browarami kontraktowymi, to czy będą tyle warte i czy po prostu nie przestaną się sprzedawać bo będą wszędzie.
      poza tym jak dobrze wspomniał Docent ludzi lubiących tego typu piwa (nie-turystów)
      jest zdecydowanie mniej, ciężko by nagle było ich więcej, wstawisz do kilku knajp blisko siebie i będą ze sobą konkurować.

      Comment

      • flacha17
        Szeregowy Piwny Łykacz
        • 2009.04
        • 16

        #48
        Zgadzam się w 100%
        póki jest moda i fala zauroczeń oraz rozwój w Browarnictwie nie zmieni się to długo
        niestety często piwo, które wypijamy zawiera w sobie opakowanie, które trzeba wyrzucić,
        mnożnik ceny ostatecznej niestety się zwiększa... A szkoda, bo nasze piękne środowisku
        jest szpecone przez opakowania bezzwrotne

        Comment

        • Pendragon
          Generał Wszelkich Fermentacji
          🥛🥛🥛
          • 2006.03
          • 13952

          #49
          Trochę posprzątałem. Posty z tematu o gdańskiej Polufce wylądowały tu.
          flacha17 - odbierz PW.

          moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


          Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

          Comment

          • Pendragon
            Generał Wszelkich Fermentacji
            🥛🥛🥛
            • 2006.03
            • 13952

            #50
            Miejsce całkiem przyjemne. wybór piw butelkowych imponujący. Beczkowych trochę gorzej, ale np. miałem okazję pierwszy raz spotkać się z Artezanem. Mimo zapowiedzi, nie maiłem już siły na konfrontację z Toruńskimi Krajanami, zresztą z beczki był tylko Piernikowy, a po wizycie w Olbrachcie nie miałem więcej ochoty na takie wynalazki. Miodowego byłbym skłonny spróbować, ale nie było. Pierwszy raz w życiu piłem w lokalu piwo z puszki - nie odmówiłem sobie łódzkiego Porteru, ale nie była to mądra decyzja
            Ciekawostka - za dnia nie potrafiliśmy znaleźć lokalu. Potrzebne było oświetlenie od tyłu, by odczytać mało czytelny szyld Potrzebna była pomoc Pirackiej i wtedy okazało się, że byliśmy już w tym miejscu... Przydałaby się informacja na stronie, że wejścia szukać na poziomie piwnicy.
            Last edited by Pendragon; 2012-11-27, 16:05.

            moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


            Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

            Comment

            • Pancernik
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              🥛🥛🥛🥛🥛
              • 2005.09
              • 9793

              #51
              Bikoz of łaj???
              Last edited by Pendragon; 2012-11-27, 16:27.

              Comment

              • Pendragon
                Generał Wszelkich Fermentacji
                🥛🥛🥛
                • 2006.03
                • 13952

                #52
                Bikoz, z powodu ilości wszystkiego, co wypiłem tego dnia, a nie było to jedyny porter

                PS - Sorry Pancernik, ale zamiast cytuj wcisnęło mi się edytuj i cię niechcący wyciąłem.
                Last edited by Pendragon; 2012-11-27, 16:28.

                moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


                Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

                Comment

                • Pancernik
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  🥛🥛🥛🥛🥛
                  • 2005.09
                  • 9793

                  #53
                  OK, wszystko jasne, jak tam będę w grudniu, będę uważał

                  Comment

                  • Pancernik
                    Pułkownik Chmielowy Ekspert
                    🥛🥛🥛🥛🥛
                    • 2005.09
                    • 9793

                    #54
                    Słowo się rzekło - uważałem .
                    Fajny lokal, poczułem się troszkę teleportowany w studenckie klimaty.
                    Moi koledzy zdegustowali tam po raz pierwszy wiosłującego Jacka, ich doznania były na pograniczu orgazmu .
                    Generalnie, niesamowity wybór piw butelkowych, z lanych dla mnie nadawał się tylko olsztyński Indiana Brzdąc.

                    Comment

                    • e-prezes
                      Generał Wszelkich Fermentacji
                      🥛🥛🥛🥛🥛
                      • 2002.05
                      • 19274

                      #55
                      Dziś od 20-stej leją Oto Mata IPA po 10 zł. Jestem generalnie pod wrażeniem tego miejsca. 3 lodówki piw butelkowych i kilka nalewakow lanych. Ładne i klimatycznie urządzone wnętrze. Personel profesjonalnie przygotowany. Tylko polecać!

                      Comment

                      • Zbrestoslavski
                        Szeregowy Piwny Łykacz
                        • 2013.05
                        • 6

                        #56
                        Byłem tam z dziewczyną w marcu przy okazji odwiedzania Torunia. Chylę czoła i stwierdzam, że w Warszawie nie mamy chyba lokalu z takim wyborem piwa..

                        Menu tak duże, że czułem się jak baba w sklepie z butami albo dziecko w sklepie z zabawkami. Przy następnej wizycie w Toruniu na pewno odwiedzę... :> Minęło trochę czasu i w sumie nie bardzo pamiętam co piłem poza Toruńskim Piernikowym i Irlandzkim Zielonym z browaru Krajan, ale nie narzekałem na zawartość...

                        Comment

                        • Mason
                          Major Piwnych Rewolucji
                          🍼
                          • 2010.02
                          • 3280

                          #57
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Zbrestoslavski Wyświetlenie odpowiedzi
                          Chylę czoła i stwierdzam, że w Warszawie nie mamy chyba lokalu z takim wyborem piwa..
                          Chyba jednak mamy: Po Drugiej Stronie Lustra ma bogatą ofertę piwną. A Cuda na Kiju mają 16 nalewaków, choć niewiele butelek.
                          JEDNO PIVKO NEVADI!

                          Comment

                          • Zbrestoslavski
                            Szeregowy Piwny Łykacz
                            • 2013.05
                            • 6

                            #58
                            Muszę przyznać, że nie byłem.. Szkoda tylko, że to po azjatyckiej stronie miasta.

                            Comment

                            • Regret
                              Szeregowy Piwny Łykacz
                              • 2013.05
                              • 7

                              #59
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Zbrestoslavski Wyświetlenie odpowiedzi
                              Byłem tam z dziewczyną w marcu przy okazji odwiedzania Torunia. Chylę czoła i stwierdzam, że w Warszawie nie mamy chyba lokalu z takim wyborem piwa..

                              Menu tak duże, że czułem się jak baba w sklepie z butami albo dziecko w sklepie z zabawkami. Przy następnej wizycie w Toruniu na pewno odwiedzę... :> Minęło trochę czasu i w sumie nie bardzo pamiętam co piłem poza Toruńskim Piernikowym i Irlandzkim Zielonym z browaru Krajan, ale nie narzekałem na zawartość...
                              Złote Lwy, Pedritos i Świeże.
                              Dobrze, że przynajmniej ja pamiętam

                              Comment

                              • VanPurRz
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2008.09
                                • 4229

                                #60
                                Ja byłem jednak trochę zawiedziony. Dla mnie lokal to przede wszystkim beczka a podczas mojego pobytu z beczki był jedynie Skalak, B-Day i Toruńskie Piernikowe. Przyznacie, że nie jest to żadne halo.
                                Wnętrza, obsługa bardzo OK. Ale czegoś mi brakowało, sam nie wiem czego
                                "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X