Lublin, Grodzka 16, Św. Michał - pub regionalny

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Pendragon
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🥛🥛🥛
    • 2006.03
    • 13952

    #16
    Albo i nie - przy takiej ilości kranów.

    moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


    Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

    Comment

    • Prusak
      Major Piwnych Rewolucji
      🥛🥛🥛🥛🥛
      • 2005.07
      • 4485

      #17
      Są już rotacje na kranach, po czterech dniach, jeśli dobrze liczę.

      Comment

      • Prusak
        Major Piwnych Rewolucji
        🥛🥛🥛🥛🥛
        • 2005.07
        • 4485

        #18
        No i tak... działają wszystkie krany, jest jedna pompa, niby w porządku. Ale ceny:
        za 0, 473 (nie za 0,5) 12 zł, za 0, 3 (nie za 0, 33) 9 zł. Plus jeden mankament" nieumiejętność nalewania piwa; nawet te, które w wersji butelkowej albo lanej gdzie indziej miały obfitą pianę, tu jej nie mają.
        Atmosfera; średnio w kierunku mizerii.
        Lokal zaliczony, raczej nie będę tam bywał

        Comment

        • Prusak
          Major Piwnych Rewolucji
          🥛🥛🥛🥛🥛
          • 2005.07
          • 4485

          #19
          Jednak się skusiłem po pewnym czasie ze względu na Pintę Miesiąca. Lokal coraz bardziej się powiększa, ale nie nabiera żadnej piwnej atmosfery, taka imprezownia dla wszystkich i dla nikogo. Nie rozumiem tej idei, ale trudno. Obsługa o. k. , ale piwa nadal są podawane w zbyt niskiej temperaturze. I jedna toaleta, z jednym stanowiskiem, do której trzeba chodzić na pięterko to przy takiej pojemności lokalu i liczbie kranów z piwem swoiste kuriozum. Podobnie zresztą jest w dawnym lubelskim Bierhalle, obecnie Alan Hugs, z tym, że tam przynajmniej toaleta jest większa i przyjemniejsza.

          Comment

          • e-prezes
            Generał Wszelkich Fermentacji
            🥛🥛🥛🥛🥛
            • 2002.05
            • 19274

            #20
            Byłem krótko, ale w miarę pozytywne wrażenie. Dużo miejsca, sporo kranów, jest co wybrać. Ceny już przełknąłem, bez bólu.

            Comment

            • kiszot
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              🍼🍼
              • 2001.08
              • 8115

              #21
              Bardzo fajny lokal,tak trochę w stylu angielskim.
              Co do piwa z Jagiełły to jest dziwiwnie. Pils bardzo dobry ale Ciemne to było dla mnie bardziej Bursztynowe niż ciemne.
              Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
              1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D

              Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
              Mein Schlesierland, mein Heimatland,
              So von Natur, Natur in alter Weise,
              Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
              Wir sehn uns wieder am Oderstrand.

              Comment

              Przetwarzanie...
              X