Lublin, Bernardyńska 15A, Perłowa Pijalnia Piwa

[thesamethis]

No właśnie. Ktoś był? Potwierdzi?

Potwierdzam . Nadal na kranie English Pale Ale, Red Amber Ale - oba warzone w Zwierzyńcu.

[nothnoth]

Porter z kranu bardzo dobry

[ART]

English Pale Ale natomiast z umoczonym żelazem jak i masłem

A z kuchni całkiem niezły makaron, ciasteczka z młótem też mi podpasowały.

[Prusak]

W Perłowej obecnie na kranie siedem lub osiem piw, oprócz perły na pewno Witbier, BIPA, Porter, ESB, pozostałych nie zapamiętałem. Oprócz oryginalnej sali mają też ogródek na dziedzińcu dawneo klasztoru i kościoła reformatów. Jako, że dawną fasadę kościelną nieco odnowiono i podwórko jest czyste, siedzi się przyjemnie w otoczeniu starej zabudowy.

[e-prezes]

Fajna miejscówka, niebanalne jedzenie i smaczne piwo. Witek był przepyszny.

Po trzech latach jakby trochę pokryta patyną, ale piwa dobre (BIPA szczególnie) i jedzeniowo też smacznie. Na kranach także był Rauchbier.

[e-prezes]

Menu na pewno zmienione od mojej ostatniej wizyty. Szczególnie zachęcająco rzuciły mi się w oczy wege (i nie tylko) burgery. Ma wrócić Ordynackie i jakaś "górna" 13-stka. Były m.in. 18 miesięczny porter i EPA. Poza tym weizen i witbier.
Ktoś wie jak klasyfikować etykiety Perłowej? To Zwierzyniec warzy? Nie widzę etykiet w kolekcjonerstwie.

[Prusak]

Powiększyli przestrzeń, obok lokalu pijalni i dziedzińca są jeszcze stoły w budynku browaru, Ordynackie jest i tym razem porter dwuletni.

[e-prezes]

To pewnie ten sam co był w czerwcu. Zacny.

[Prusak]

Zacny, a informacje z pierwszej ręki, od szefa.

[e-prezes]

Aktualnie jest wit, EPA, Ordynackie i Braggot.
W menu dużo grzybów

[e-prezes]

Z tego co widzę na FB leją w petki na wynos. Dość korzystnej cenie.

[e-prezes]

Dalszy ciąg włóczęgi i Rauchbier 12 PLN. W sumie dobra cena. jedzenie spoko, choć z zupą przekombinowali. Menu krótkie, ale da się coś wybrać. Chyba już drugi raz typowo obiadowo. Drogo, ale przynajmniej można się poczuć jak w stolicy.

[Shedao]

Skusiłem się na Portera Bałtyckiego plus deseczkę złożoną z Witbiera, Sesyjnego Pale Ale, Ordynackiego Lekkiego i Zwierzyńca Pils.

Witbier jak to każdy inny, czyli płyn do naczyń. Zwierzyniec jak to eurolager, jałowy. Ordynackie nieco lepsze, natomiast Sesyjne Pale Ale naprawdę dobre. Porter też. Ogólnie - jak na knajpę koncerniaka, jest nawet dobrze.

Bardzo duża ilość obsługi, gotowej na zajęcie się znacznie większą liczbą klientów niż ta, która była w lokalu podczas mojej wizyty. Innymi słowy: szybko, sprawnie, sympatycznie. Plus!

Sam wystrój i otoczenie - również dobre. Na dziedzińcu obecnie jest kino letnie, codziennie puszczają jakiś film.

[Shedao]

Podczas kolejnej wizyty w Pijalni skusiłem się na English Pale Ale (średnie) oraz grzańca z Perły Koźlak, a nawet dwa, bo był bardzo dobry. Na plus obsługa. Wciąż polecam to miejsce.