Lublin, Krakowskie Przedmieście 7, Browar Lublin

[crocco]

Z tego browaru(pseudo)dostałem jasne , podobno pszeniczne, brak parametrów jak i daty spożycia. Nie dziwię się- kwas.
Specjalne-niby milk stout-słodki ulepek. Info na ecie to marzenie.
Zmieńcie piwowara.

[e-prezes]

Z tego browaru(pseudo)dostałem jasne , podobno pszeniczne, brak parametrów jak i daty spożycia. Nie dziwię się- kwas.
Specjalne-niby milk stout-słodki ulepek. Info na ecie to marzenie.
Zmieńcie piwowara.

Milk stout wczoraj smakował jak dry stout. 10 PLN-ów. Zero mlecznej gładkości. Na wynos też 10 PLN. Ludzi nie za dużo, ale przy takim upale nie dziwi, że ludzie chcą się schłodzić.

[e-prezes]

Menu piwne typowo letnie, więc Am.wheat w sam raz. 14.9 za 0.4 l. Pewnie pils tańszy. O dziwo piwo podane w gołym kufelku, a rachunek w brendowanym. Ludzi mało, choć to deptak

[Shedao]

Lokal odwiedzony w godzinach popołudniowych w sobotę, 8 lipca. Był prawie pełny. Obsługa kelnerska sprawna. Na kranie: Jasne, Miodowe, Bursztynowe, Milk Stout... żadne z piw nie prezentowało przyzwoitego poziomu. Żadnego nawet nie miałem ochoty dopić. Najsłabszy browar w Lublinie.

Dobra pizza, choć droga. Choć obecnie wszędzie jest już drogo

[heckler]

Ceny z dupy, a piwo do dupy i tyle. Szkoda czasu, kasy i wątroby. Ceny piw to 17.90 za 0.4 litra, lub 35.90 za litr.
Pięć piw na kranach, zamówiłem jasne, nie dopiłem. Omijać szerokim łukiem.

[kiszot]

Piłem Bursztynowe i Milkstouta. Niestety oba piwa lekko skwaśniałe.

[Shedao]

Podczas rewizyty skusiłem się na Milk Stouta i tym razem wszedł dobrze. Na pochwałę zasługuje wystrój wewnątrz lokalu. Obsługa miła i sprawna.