Nowy (choć już nie tak bardzo nowy) lokal w samym centrum miasta, w piwnicy, za rogiem przystanku autobusowego 3 Maja/Plac Litewski.
Można powiedzieć: typowy, to znaczy cegiełka na niektórych ścianach i suficie, stoły - drewno plus metal. Teraz taka moda na minimalizm, ale nie jest to ani minimalizm oldskulowy ani autentyczność. Dość dobry wybór piw, może ciut za niska temperatura podawania.
Klimat lepszy niż w firmowym lokalu Zakładowego, ale wszędzie i tak musi być towarzystwo z tatuażami i w fikuśnych czapeczkach.
Minus: otwarte dopiero od 16, więc nie da się na przykład wpaść na jedno przed wcześniejszym powrotem do domu.
Można powiedzieć: typowy, to znaczy cegiełka na niektórych ścianach i suficie, stoły - drewno plus metal. Teraz taka moda na minimalizm, ale nie jest to ani minimalizm oldskulowy ani autentyczność. Dość dobry wybór piw, może ciut za niska temperatura podawania.
Klimat lepszy niż w firmowym lokalu Zakładowego, ale wszędzie i tak musi być towarzystwo z tatuażami i w fikuśnych czapeczkach.
Minus: otwarte dopiero od 16, więc nie da się na przykład wpaść na jedno przed wcześniejszym powrotem do domu.