Janów Lubelski, Sienkiewicza 59, Parma

[Stanit]

Coś nowego jak na Janów. Zajrzyjcie na stronę www.bar-parma.eu powie więcej niż mój opis.

[mluk]

Coś nowego jak na Janów. Zajrzyjcie na stronę www.bar-parma.eu powie więcej niż mój opis.

Chyba zawsze lepiej opisać własne wrażenie. Warto też profil uzupełnić...

Na razie Twoje posty brzmią, niczym reklama własnego "przybytku".

[Maggyk]

Coś nowego jak na Janów. Zajrzyjcie na stronę www.bar-parma.eu powie więcej niż mój opis.

Wolelibyśmy jednak twój opis ze szczególnym uwzglednieniem lanych tam piw. Strony internetowe rzdako mówią i najczęściej sa reklamą lokalu, a my chcemy o nim wiedzieć prawdę.

[Stanit]

Chyba zawsze lepiej opisać własne wrażenie. Warto też profil uzupełnić...

Na razie Twoje posty brzmią, niczym reklama własnego "przybytku".

Uznałem, że skoro i tak jesteśmy w Necie to łatwiej kliknąć w link niż czytać moje wypociny. W każdym razie dziękuję za uwagi

[mluk]

Uznałem, że skoro i tak jesteśmy w Necie to łatwiej kliknąć w link niż czytać moje wypociny. W każdym razie dziękuję za uwagi

Wiesz... Tak naprawdę żyjemy w "realu". Nie lubię odwiedzać lokali "elektronicznie". To mnie nie zachęci.

[zythum]

Lejecie świetny Janów czy jakieś zwykłe masówki?

[Stanit]

Lejecie świetny Janów czy jakieś zwykłe masówki?

Z tym "świetnym" Janowem to była prawda dawno temu, później był wielki dół, teraz to się zmienia. Niestety opinia z niedawnych czasów wlecze się za nim a z nią klienci, których interesuje wyłącznie cena trunku.

[Maggyk]

Dowiemy się w końcu, jakie piwo tu jest ii po ile

[abernacka]

Dowiemy się w końcu, jakie piwo tu jest ii po ile

Po ile Gosiu tam Piwa są to nie wiem, ale z tej strony (
http://www.bar-parma.eu/images/Piwa%20krajowe.htm ) wynika, że w tym lokalu z piwa nie serwuje się nic godnego uwagi.

[Maggyk]

Na stronę też zaglądałam Marcinku, ale próbuję wydusić zeznania z nowego forumowicza

[abernacka]

Na stronę też zaglądałam Marcinku, ale próbuję wydusić zeznania z nowego forumowicza

Chyba, że tak

[zythum]

Z tym "świetnym" Janowem to była prawda dawno temu, później był wielki dół, teraz to się zmienia. Niestety opinia z niedawnych czasów wlecze się za nim a z nią klienci, których interesuje wyłącznie cena trunku.

Ja Janów pijam regularnie od lat i uważam go za świetne piwo. Może właśnie lejąc go w dobrym lokalu mozna zmienić opinię.

[Lacriferno]

He, he! Zabierałem się do opisania tego lokalu, a tu uprzedził mnie sam właściciel.

Z oferowanych piw rzeczywiscie nie ma nic ciekawego. Sama masówka. Lana Perła Chmielowa 3,50 za 0,5l. Jest jeszcze lany Żywiec, ale ceny nie znam, bo mnie nie interesuje. W butelkach niemal pełna oferta KP i GŻ, kilka piw z CP, Fratery.

Na uwagę zasługuje kuchnia we włoskim stylu. Smaczne makarony i niezła pizza.

Toaleta rzeczywiście czysta i zadbana, ale z racji tego, że jest jedna w "godzinach szczytu" ustawia się kolejka jak za kiełbasą w PRL-u. Często trzeba się ratować wybiegiem w pobliskie krzaczki.

A teraz najciekawsze: dla zwolenników wesołych biesiad przy piwku lokal zdecydowanie nie polecany. Z wyrażanie emocji za pomocą głosnego śmiechu, ożywionych rozmów czy, nie daj Boże, śpiewów chóralnych można zostać srodze skarconym przez właścicieli, a nawet wyproszonym z lokalu. Chociaż ostatnio coś się chyba zmieniło, bo w minioną środę, pomimo usilnych starań i kilku kufli Perły, nie zostaliśmy zrugani przez obsługę. Aha, i niech nikomu nie przychodzi do głowy mówienie złego słowa na Carlo Ancelottiego.

PS.
Stanit, masz jeszcze ten paralizator za pomocą którego uczysz kultury niepokornych klientów, czy już wymieniłeś na broń palną?

[Stanit]

No tak, dwa i pół roku czekania aż ktoś zrecenzuje to chyba dosyć. Co do masówki to chodziło chyba o trzy rodzaje Guinnessa, Budweisera,trzy różne Okocimy, Pilsnera, Asahi, Desperados i tym podobne gatunki spotykane we wszystkich pijalniach... Następna toaleta już niedługo. A co do tolerancji - inni klienci też mają swoje prawa, trzeba o tym pamiętać. Pozdrawiam

[Lacriferno]

Co do masówki to chodziło chyba o trzy rodzaje Guinnessa, Budweisera,trzy różne Okocimy, Pilsnera, Asahi, Desperados i tym podobne gatunki

Między innymi i o to. I sugerowałbym nie mylić gatunku z marką piwa.