Lublin, Narutowicza 22/30, Po godzinach

[jacer]

Jazz jazzowi nie równy. A taki Esbjorn Svenson Trio to cudo.

[dkrasnodebski]

Nie zgadzam sie. Przy jazzie można robić wszystko.

Szczególnie pogować

[Pawelord2]

byłem, wypiłem, polecam.

Piwo dostępne tak jak wyżej opisywane, zauważyłem jeszcze Obołonia pszenicznego, Irlandzkie mocne, Kozel premium bodajże.

Ogólnie - bomba bardzo przyjemny lokal, bardzo fajni właściciele, bardzo dobre piwo i pizza też niezwykle smaczna. Do częstego odwiedzania.

[docent]

Po wizytacji lubelskich lokali oferujących ciekawsze piwa mogę stwierdzić, że 'Po godzinach' nadal jest pod tym względem liderem. Mamy tu największy wybór piw w niezmienionych od jesieni cenach. Nie omieszkałem jednak zwrócić właścicielowi uwagi, że najlepsi nie powinni 'spoczywać na laurach' tylko ciągle poszerzać swą piwną ofertę

Niestety znów nie dane mi było skosztować beczkowego koźlaka i chyba już nie będzie takiej możliwości w tym sezonie...Na szczęście pizza była tak samo pyszna jak ostatnio

[Pawelord2]

Ani Koźlaka ani Żywego od kiedy pojawiły się problemy z dostawcą... Wielka szkoda.
Na otarcie łez można się napić aktualnie Gościszewa - Naturalne i Naturalne niefiltrowane z butelczyn.

[docent]

W ostatni wtorek było nieczynne - wewnątrz widoczne prace remontowe. Mam nadzieję, że to nie koniec tego lokalu. Trakt Królewski na starówce również nieczynny więc lany Amber w Lublinie to już chyba pieśn przeszłości.

[Prusak]

W ostatni wtorek było nieczynne - wewnątrz widoczne prace remontowe. Mam nadzieję, że to nie koniec tego lokalu. Trakt Królewski na starówce również nieczynny więc lany Amber w Lublinie to już chyba pieśn przeszłości.

Czeska schodzi na psy, koźlaka nie ma, co to za miasto? Na wschód od Wisły gusta piwne do d...

[wolise]

koniec "po godzinach"?

Na stronie internetowej http://pogodzinach.info/ ukazała się informacja:
"Informujemy, że Jazz Club Po Godzinach zakończył działalność w dotychczasowej formie. Do zobaczenia w lepszych czasach"
Zastanawiają mnie słowa " w dotychczasowej formie, ale coś czuje, że to nic dobrego.

[docent]

Wielka szkoda tego miejsca. Szkoda że Lublin pogrąża się w piwnym marazmie...No nic, trzeba cierpliwie czekać na minibrowar...

[supersklep]

Z rozmowy z przedstawicielem hurtowni która zaopatrywała Po Godzinach wiem że nawet Browarowi Amber nie zależy żeby mieć dystrybucję na naszym rynku i w ostatnim czasie jak browar wszedł do Eleclerców to zaczęli gnębić hurtownię podwyżkami i przedpłatami na towar i ciągłymi brakami piwa podobno z braku butelek,ale to tylko w Lublinie w tym samym czasie w Wa-wie można kupić bez problemu i taniej

[docent]

Z rozmowy z przedstawicielem hurtowni która zaopatrywała Po Godzinach wiem że nawet Browarowi Amber nie zależy żeby mieć dystrybucję na naszym rynku i w ostatnim czasie jak browar wszedł do Eleclerców to zaczęli gnębić hurtownię podwyżkami i przedpłatami na towar i ciągłymi brakami piwa podobno z braku butelek,ale to tylko w Lublinie w tym samym czasie w Wa-wie można kupić bez problemu i taniej

Ale to właśnie w Lublinie można było się napić lanego Ambera w dobrej cenie w przeciwieństwie do chociażby takiej Warszawy. Twój post jest potwierdzeniem że było to zasługą hurtowni która sprowadzała te piwa a nie działaniami Ambera.

[Pawelord2]

No to mnie ta wiadomosc szczerze zasmucila z rana :/
Swietny lokal znika z mapy Lublina, chyba czas zaczac robic wlasne zapasy bo niedlugo nie bedzie sie mozna nigdzie dobrego piwa napic.
Cale szczescie ze moglem odwiedzic ten lokal kiedy funkcjonowal, bedzie mi go brakowalo.

[supersklep]

Ale to właśnie w Lublinie można było się napić lanego Ambera w dobrej cenie w przeciwieństwie do chociażby takiej Warszawy. Twój post jest potwierdzeniem że było to zasługą hurtowni która sprowadzała te piwa a nie działaniami Ambera.

Tak ale było to do czasu ,wydaję się że do czasu jak Amber pokazał się w sieciach i podobno też zaczęli dużo exportować

[Gopher]

W październikowym Zoom-ie jest reklama: pub i galeria Nora, ul.Narutowicza 22 wejście od Górnej (czyli tam gdzie było Po godzinach). A to fragment treści ulotki: "W Norze każdy może wypić piwo: Koźlak, Faustus, Paulaner, Franziskaner, Warsteiner...".
Więc może nastąpi odrodzenie pod nową nazwą.

[Pawelord2]

Nora znajduje się jakies 50 metrów za miejscem gdzie dotychczas znajdowało się "po godzinach". Chciałem się tam dzisiaj napić ale niestety nie było wolnych miejsc. Z tego co zobaczyłem nad barem jest faktycznie wybór większy niż standardowy:
Paulaner, Franciszki obydwa, Koźlak z Amber, chyba Żywe mi mignęło, jakieś Złote Bażanty no i standardy (czyli istnieje obawa że dobre piwa prędzej czy później znikną).
Skoczę jeszcze w tygodniu to coś konkretniej napisze.

Ps - nad wejściem które kiedyś prowadziło do Po Godzinach wisi teraz szyld ogłaszający że powstaje tam restauracja ale nazwy nie pamiętam ;]