Lublin, Narutowicza 22/30, Po godzinach

[yoreck]

a tak na marginesie przechodziłem wczoraj ul. Narutowicza 22/30 /róg ul. Górnej/ i zaszedłem do pubu po godzinach - i bingo - jest tam lany Lwówek - cena bodajże 4,50 za 0,5 l

[KrzysiekM]

nie byłem w tym pubie od pół roku i z tego co widzę nie pojdę juz wcale skoro tylko koncernowe tam leją
a tak na marginesie przechodziłem wczoraj ul. Narutowicza 22/30 /róg ul. Górnej/ i zaszedłem do pubu po godzinach - i bingo - jest tam lany Lwówek - cena bodajże 4,50 za 0,5 l

Rewelacja!
Wielkie dzięki za info (myślę, że nie tylko mnie się ono przyda).

-K.

[Maggyk]

a tak na marginesie przechodziłem wczoraj ul. Narutowicza 22/30 /róg ul. Górnej/ i zaszedłem do pubu po godzinach - i bingo - jest tam lany Lwówek - cena bodajże 4,50 za 0,5 l

Proszę o opisywanie nowych lokali w nowych tematach. Wątek został wydzielony z tego tematu.

[yoreck]

Ostatnio odwiedziłem pub i niestety na razie nie ma /z wiadomych powodów/ Lwówka lanego.
Jest natomiast lany:
- Kożlak niepasteryzowany
- żywe
- Zlaty Bażant
cena piwa lanego 5 zł.

[wolise]

Na nasze nie szczęście na razie nie spotkamy żadnego piwa z Lwówka Śląskiego przez jakiś czas
Ale właściciele "Po godzinach" postarali sie i sprowadzili do siebie piwo z ambra
Ten lokal polecam wszystkim. Jest tam przede wszystkim lany koźlak , do tego bardzo miły jazz-owy klimat i bardzo miła obsługa(bardzo miły lokal aby wpaść z dziewczyną). Młodzi właściciele którzy mają dużo pomysłów na przyszłość, dają nadzieje na dalsze postępy knajpy.

[wolise]

"Po godzinach" po wakacyjnej przerwie powróciło z nowym menu i co za tym idzie z nowymi piwami . Wczoraj odwiedzając tą knajpę natknąłem się na niepasteryzowane kujawskie w cenie 5 zł. Poza tym można sie napić kelta i Budweisera po 5,5 zł. W niedługim czasie ma być też koźlak i żywe w takiej samej cenie. Do tego jeszcze dochodzą piwa butelkowe takie jak Obołoń Magnat, Биле pszeniczne po 6zl, Smädný Mnich, Zlatopramen bursztyn, Saris i jeszcze parę innych.

[docent]

Mimo że 'Po godzinach' funkcjonuje już jakiś czas, ten lokal odwiedziłem po raz pierwszy, gdyż nie darzyłem wcześniej obecnego tu Lwówka większą sympatią.

Nominalnie z beczki dostępne są Żywe, Koźlak, Kelt oraz 1795 z Budziejowic. Faktycznie był tylko Kelt a Ambery mają się pojawić po zlikwidowaniu problemów zaopatrzeniowych. Póki co pozostaje dość duży wybór piw butelkowych (6 zl/0,5) z których ciekawsze to Czernigiwskie Białe, Porter Lwowski i Nakielski, Saris jasny i ciemny. Polecam pyszną pizzę, dla mnie jedną z lepszych (jeśli nie najlepszą) w Lublinie.

Degustację piwek umilała mi konwersacja z właścicielem i jego żoną i pragnę tu jeszcze raz podziękować za ofiarowaną mi buteleczkę limitowanego pszenicznego Złotego Bażanta

Naprawdę cieszy fakt, że istnieją takie miejsca! Nie omieszkam zawitać następnym razem mając nadzieję na spróbowanie beczkowego koźlaka

[kishar]

W tej chwili chyba najlepszy wybór piw butelkowych w Lublinie, oprócz tego co napisane wyżej, są oba Fratery, ciemny pszeniczny Erdinger, ciemny Złoty Bażant i pewnie jeszcze coś o czym zapomniałem

[docent]

A pojawił się w końcu lany Amber?

[wolise]

A pojawił się w końcu lany Amber?

Jak byłem w tamtym tygodniu to zarówno koźlak jak i żywe lało sie z beczki aż miło

[Pawelord2]

Mam szczerą ochotę odwiedzić - ale powiedzcie mi, jak tam z oprawą muzyczną? natknąłem się na opis że leci głównie jazz... a jazz i piwo to dla mnie jest fatalne połączenie ;] (w zasadzie, jazz ze wszystkim jest połączeniem fatalnym) A opisywany asortyment piwny niezwykle nęci...

[kishar]

Leci głównie jazz, ale cicho więc na pewno w niczym nie przeszkadza.

[jacer]

w zasadzie, jazz ze wszystkim jest połączeniem fatalnym)

Nie zgadzam sie. Przy jazzie można robić wszystko.

[Pawelord2]

Różne gusta ;]
Ja w zasadzie usypiam od razu. No ale decyzja zapadła - we wtorek idę tam popić...a tu jeszcze 48 godzin...ehh

[delvish]

Różne gusta ;]
Ja w zasadzie usypiam od razu.

Bo jazzu nikt nie kuma, man...