Lublin, Krakowskie Przedmieście 20, Cafe Nescafe

[docent]

Kwadrat ze swoim bogatym wyborem piw to już przeszłość ale pojawiła się ciekawa alternatywa. Pierwszy raz spotkałem się ze sprzedażą piwa w lokalu oferującego przede wszystkim kawę. Oferta robi wrażenie: beczkowe 1795 z czeskich budziejowic oraz amberowskie Żywe. Butelkowe do wyboru: Faustus, Oboloń pszenica i ciemne oraz amberowski koźlak. Wszystkie piwa w cenie 6pln/0,5.

[Maggyk]

Kwadrat ze swoim bogatym wyborem piw to już przeszłość ale pojawiła się ciekawa alternatywa. Pierwszy raz spotkałem się ze sprzedażą piwa w lokalu oferującego przede wszystkim kawę. Oferta robi wrażenie: beczkowe 1795 z czeskich budziejowic oraz amberowskie Żywe. Butelkowe do wyboru: Faustus, Oboloń pszenica i ciemne oraz amberowski koźlak. Wszystkie piwa w cenie 6pln/0,5.

A w jakim mieście to jest? W Lublinie?

[docent]

A w jakim mieście to jest? W Lublinie?

No chyba jeszcze mnie trzyma Tak, Lublin...

[Lacriferno]

Bardzo przyjemne miejsce. Piwo podają zdecydowanie za mocno schłodzone, pomimo tego Żywe, które tam piłem nie straciło wiele na swych walorach, chociaż musiało chwilę odstać w szklance, by osiągnąć odpowiednią temperaturę.

[docent]

Aktualnie żadnego z beczki a i oferta butelkowych skromniejsza. Cena też o złotówkę większa niż do tej pory. Niemniej jednak bardzo sobie chwalę to miejsce bo komfortowo popija się pszenicę w wygodnej sofce zerkając na oldschoolowe clipy na VH1...

[docent]

Piwa zniknęły z widoku i ma się wrażenie że zapanowała tu abstynencja. Ale bez obaw - skrzętnie ukryte są np. Faustus czy pszeniczny Oboloń. Inflacja postepuję i tu osiągnęła poziom 8 pln za wymienione.

[Pawelord2]

Dobrze ze chociaz tyle, ale ile razy ja tam bylem tyle razy nic ciekawego nie mieli ...

A i mi sie troche offtopowo przypomnialo
Nie tak dawno poszedlem do ktorejs z knajpek, na krakowskim przedmiesciu, w okolicy nescafee (o ile dobrze pamietam to nie maja tam ogrodka, a mi zalezalo na swiezym powietrzu) ale nie pamietam dokladnie do ktorej - zobaczylem w menu ze maja butelkowanego paulanera ciemnego i takiego tez zazadalem. Po chwili kalnerka z rozbrajajacym usmiechem oznajmila mi ze paulanera nie ma, ale za to jest zywiec porter, tez ciemny wiec pewnie bedzie mi pasowal ;] w czerwcowym upale.

[docent]

Nie tak dawno poszedlem do ktorejs z knajpek, na krakowskim przedmiesciu, w okolicy nescafee (o ile dobrze pamietam to nie maja tam ogrodka, a mi zalezalo na swiezym powietrzu)

Jak najbardziej Nescafe ma ogródek na Krakowskim