Adresu nie pamiętam, ale w Malińcu są dwa sklepy. Ten jest obok Sołtysa.
Miejsce w stylu jaki bardzo lubię.
Po pierwsze lany Janów po 2,30 (prócz tego Warka)
Po drugie niewiarygodna cisza i spokój. Po pobliskiej ulicy przejeżdża samochód raz na kilkanaście minut.
Po trzecie pobliska przyroda. Stawy rybne i lasy. Można prowadzić obserwacje ornitologiczne pijąc piwo Po drodze chodzą dudki a nad stawami latają czarne bociany i inne ciekawostki.
Sklep prowadzi chyba sam sołtys. Na pytanie do której godziny otwarte odparł: " o której przyjedziecie to będzie otwarte tylko trzeba zadzwonić".
Maliniec jest ciekawym miejscem - są w nim dwa sklepy, a w każdym z nich pijalnia piwa.
Ponoć to jedyne pijalnie piwa na sporym obszarze. Ta druga pijalnia to oczywiście szybka odpowiedź konkurencji Jest tam lana Perła.
Miejsce w stylu jaki bardzo lubię.
Po pierwsze lany Janów po 2,30 (prócz tego Warka)
Po drugie niewiarygodna cisza i spokój. Po pobliskiej ulicy przejeżdża samochód raz na kilkanaście minut.
Po trzecie pobliska przyroda. Stawy rybne i lasy. Można prowadzić obserwacje ornitologiczne pijąc piwo Po drodze chodzą dudki a nad stawami latają czarne bociany i inne ciekawostki.
Sklep prowadzi chyba sam sołtys. Na pytanie do której godziny otwarte odparł: " o której przyjedziecie to będzie otwarte tylko trzeba zadzwonić".
Maliniec jest ciekawym miejscem - są w nim dwa sklepy, a w każdym z nich pijalnia piwa.
Ponoć to jedyne pijalnie piwa na sporym obszarze. Ta druga pijalnia to oczywiście szybka odpowiedź konkurencji Jest tam lana Perła.