Lublin, Grodzka 15, Browar-Restauracja Grodzka 15 [zamknięte]

[perłyfan]

No daj spokój, Marysia sprzedaje w butelkach 0,5l, Browarmia 0,7l, Czenstochovia chyba tez 0,5l, Kalisz napewno 0,7....

No to coś mnie zamuliło w takim razie
Ale w Kaliszu osobiście kupowałem litrową butelkę.

[sandacz]

A mnie zastanawia, że browar ma swoją oficjalną nazwę "Grodzka 15", a do butelek leje jako "Browar Grodzki".

Nie piłem z butelki, wolę na miejscu, gdyż tu można się natknąć na zniewalające zapachy warzonego piwa

Wypowiedzcie się, proszę, trochę obszerniej o konkretnych piwach w konkretnych tematach. Ubogo tam... Ja np. koźlaka opiszę za ok. tydzień - po trzeciej degustacji. Na razie zdradzę, że wrażenia przeciętne.

[Prusak]

Na tej pustyni piwnej, jaką jest Lublin, warto czasem obok zapachu mieć poczucie, że coś się jednak dzieje... Dlatego taka butelka w domu też poprawia samopoczucie...

[sandacz]

Przydałaby się ciepła woda w łazience, jak myślicie?

Cóż, widocznie trzeba narobić publicznie kwasu, by zaczęli może coś robić w tym kierunku.

[Maryush]

Ten lokal w porównaniu z innymi mikrobrowarami wypada średnio. Obsługa kiepska, piwa przeciętne.. Ale ruch w interesie mają:/ Do Bierhalle w Łodzi chętnie bym wrócił. Na Grodzką nie koniecznie..

Wiele jest do zrobienia na Grodzkiej..

[sandacz]

A teraz dla odmiany zrobię reklamę browarowi i powiem, że od wczoraj do czwartku odbywa się warzenie. Znowu można zaznać podwójnej przyjemności: dla języka i dla nosa. Dla mnie doświadczanie tego połączenia to - bez cienia przesady - jeden z najwspanialszych momentów w życiu

[dadek]

Odwiedziliśmy wczoraj Grodzką 15 i oprócz pilsa, dunkela i pszenicy dostępne było bardzo dobre piwo marcowe 13,4°Blg, alk 6,3%.

[Tapir]

A nie wiesz może czy też rozleją w butelki?

[dadek]

Podobno tak ale na zamówienie. Prawdopodobnie jeśli dobrze pójdzie będzie dostępne w Rodzince Bis na Pejzażowej.

[JAckson]

Knajpa odwiedzona dwukrotnie w ostatnich dwóch tygodniach.

Wreszcie wypiłem piwo robione na miejscu bo poprzednia wizyta zaraz po otwarciu bazowałą na Ciechanie.

Piwa przyzwoite. Nie wybitne ale o wiele smaczniejsze niż w Browarmii odwiedzonej także niedawno.

Ceny średnie, jedzenie smaczne. Szklanka po 18zł. Jest wi-fi.

Trochę brakuje piwnego klimatu. Browar chyba rozlewa swoje piwa do bączków chociaż akurat ich nie mieli (były za to etykiety) a także do petów.

[Ahumba]

Wystawiali się w Żywcu.
I wtopa. Zakupiłem buteleczki pszenicy i dunkela.
Pszenica ok. Ale dunkel ???.
To był taki dunkel jak ja jestem murzyn. Komuś w browarze pozajączkowały się chyba butelki i przynajmniej w mojej był całkiem zresztą niezły pilsik

[kibi]

A ja kupiłem pilsa - i był pils. Zgadzam się, że całkiem niezły. Po opróżnieniu włożyłem butelkę do wody, żeby odmoczyć etykietę. Rozpuściła się, a nie odeszła. Nie wiem czy klej taki super, czy papier słaby .

[becik]

Lokal za mało widoczny z ulicy, można go łatwo ominąć. W środku wita restauracyjny klimat, dopiero na dole wystrój pasujący do miejsca jak i do lokalu. Bardziej mi przeszkadzały te unowocześnienia w postaci rur przy sali barowej na dole. Bardzo miłe wrażenie zrobiła wystawa znalezisk archeologicznych znalezionych podczas nadzoru przy pracach w kamienicy. Te XVI-wieczne kafle robią wrażenie, takie mini muzeum historii miejsca.
można było na miejscu spróbować 4 obecnych gatunków piwa, jak i kupić czteropak w małpkach (4 różne) za 20 zł. Jak na razie menu nie próbowałem ale liczą na kolejna wizytę w Lublinie. Lokal pozostawił bardzo miłe wrażenie, obsługa również, konkretny i miły kelner posiadający wiedzę na temat piw

[danhaj]

W tej chwili w ofercie pils, dunkel, pszenica i miodowe. Próbowałem tylko pszenicy - udana. Ceny dość wysokie: 0,33 l - 6 zł; 0,5 l - 9 zł. Jedzenie smaczne, chociaż za filet z kurczaka z serem i szpinakiem, z frytkami 30 zł to raczej niemało.

[tomek35]

Podczas lipcowej wędrówki urlopowej zawitałem do Lublina i skosztowałem piw z tego browaru: pilsa, dunkela, pszenicy i miodowego. Wszystkie piwa znakomite, w szczególności pils mi zasmakował, idealne na przeszło 30 stopniowe upały. Sam lokal wydaje się niewielki, ale tłoku nie było.
Myślę, że warto odwiedzić ten browar i skosztować pysznego piwka