no akurat browar na grodzkiej jest całkiem spory, 3 piętra dla przeciętnych spijaczy piwa i dalsze dwa bankietowo-konferencyjne, plus parasolki na tyle.. nie wiem jak może wydawać się niewielki
A to przepraszam , ja widziałem tylko dwie sale-które wydawały mi się niewielkie. Zapomniałem w poprzednim poście dodać, że mają eleganckie szkło firmowe, oczywiście zakupiłem do swojej kolekcji
Ostatnia zmiana dokonana przez tomek35; 2010-08-04, 10:26.
Browar na Grodzkiej był głównym bohaterem dzisiejszego reportażu o małych browarach w głównym wydaniu wydarzeń na Polsacie. Pojawił się też browar Czarnków. Kilka oględnych słów o produkcji i spożyciu piwa, krótki wywiad z piwowarem (który zwrócił uwagę że piwo ma łechtać podniebienia;]) i mała przebitka z jakiejś hali produkcyjnej, chyba Żywca, z informacją że duże browary miast miesiąca produkują piwo kilka dni.
Sympatyczne i zaskakujące chwile w nudnawym wydaniu wydarzeń.
Ostatnio po raz kolejny wpadłem na Grodzka by sprawdzić, co tam ważą. I o ile do tej pory nigdy nie zawiodłem się na produktach tego przybytku o tyle tym razem muszę wyrazić swoje kompletne rozczarowanie. Pils jeszcze ja cie mogę, choć po tym mikro browarze i wspomnieniach z poprzednich pobytów oczekiwałbym czegoś więcej-jasna lura bez zapachu, smaku i gazu. Podobnie Miodowe różniące się, od Pilsa jedynie cukrzoną słodyczą. Największą jednak porażką była Pszenica bardzo przezroczysta za to wyjątkowo ciemna a nie był bynajmniej dunkel waizen, kompletnie pozbawiona gazu i o ledwo wyczuwalnym smaku i zapachu. Tak, że aż w końcu aż zapytałem się, co ja piję, bo zamówiłem wszystkie 3 na raz. Ogólnie dramat! Może to wypadek przy pracy- ale wszystkie 3? Może to ja miałem zły dzień, ale później próbowałem jeszcze Piwo gdzieś indziej i jakoś nie miałem żadnych obiekcji. Raczej to spadek formy tak ze weźta się ludziska do roboty bo dobrą opinie się miewa a nie ma daną raz na zawsze!
Informacja z lokalu jest taka, że stout już uwarzony. Przemiły kelner nie do końca wiedział czy jeszcze fermentuje czy już leżakuje.
Piłem Marcowe - w sumie smaczne i da się wypić sporo ale zbytnio chmielone w aromacie, co nie jest zgodne ze stylem.
Pils - niezbyt treściwy, dobrze nachmielony. Ogólnie piwo średnie, niczym nie zaskakujące.
Pszenica - porażka, wodniste, puste, w nosie jedynie ociupinka goździków i jeszcze mniej bananów, w smaku niczego nie stwierdzono. Jedynym plusem, piękny pomarańczowy kolor.
Lokal przyjemny, obsługa fajna ale jestem rozczarowany piwami - są bez wyrazu i zdecydowanie nie zachęcają do odwiedzania minibrowarów.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes
Ale kiedy ten stout? Być może do Krakowa pojadę przez Lublin... Cenna to informacja!
Ha! Sam bym chciał wiedzieć. Niestety nie było piwowara a obecna załoga nie orientowała się w terminach. Nota bene chyba nie do końca odróżniają fermentację od leżakowania.
Pozostaje nam patrolować teren, choć z odległości 300 km nie jest to łatwe
Ja również uzyskałem informację, że Stout będzie dostępny od 19.11. Tymczasem wychyliłem kilka dobrych kufelków marcowego. Piwo bardzo mi smakowało, treściwe ale nie ciężkie, o bardzo przyjemnym owocowo słodowym zapachu. Niestety jak to na Grodzkiej, piany brak....
Dzisiaj w ofercie stout, bock, pszeniczne i jasne.
Niestety stout i bock uwarzony w jakimś nieznanym mi bliżej stylu. Dominuje słodycz i 'niewiadomoco' jeszcze.
Pszeniczne smaczne (szczególnie w porównaniu z ciemniakami).
W lokalu przygotowania do sylwestra więc zamieszanie duże.
Pierwszy raz siedziałem w środku i o ile na zewnątrz w ogródku było fajnie to wnętrze jest mocno odpychające. Zero klimatu piwnego. Na szczęście klimat piwny w knajpie nieopodal...
Pils znakomity, z fajnym archaicznym posmakiem lokalnego piwa. Dunkel niezły, choć chyba trochę zbyt wiele Blg, pszenica cokolwiek niewyraźna.
Wystrój raczej nowoczesny, podobnie jak w wielu innych nowo powstających obiektach tego typu. We wnętrzu trochę zbyt chłodno, co po 2 godzinach posiedzenia dawało się we znaki.
Kuchnia ze sporymi ambicjami, niezła,choć raczej droga.
... a poza tym twierdzę, że SAB Miller winien zostać zniszczony.
Brawa dla lokalu za salę dla palących (na dole tam gdzie bar i nalewaki)
W ofercie 4 piwa: pils, dunkel, pszeniczne, marcowe.
Jedzenie bardzo dobre, obsługa bez zastrzeżeń.
Obecnie etykietą sprzedają na paragon
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943http://zamkidwory.forumoteka.pl
Z racji mnogiej liczby piw w bazie danych i w tym roku czeka nas podsumowanie poprawności listy piw branych pod uwagę m.in. w Plebiscycie na Piwo Roku, komentarze też mi posłużą do uporządkowania spraw w BrowarBizie, zatem liczę na owocną współpracę...
W środkowej części północnej Islandii - w osadzie liczącej ledwie stu kilku mieszkańców - powstał pierwszy w tym kraju (o surowym klimacie) mikrobrowar.
Árskógssandur (zamiennie: Litli-Árskógssandur) to niewielka miejscowość na zachodnim wybrzeżu najdłuższego (około 60 km długości...
W zeszłym roku na forum wspominałem, że w miasteczku Rýmařov prawdopodobnie powstanie drugi browar. Tak też się stało i na początku tego roku na drugim końcu miasteczka w
Hotelu Slunce został otwarty browar o nazwie Morous. Sama okolica w której stoi hotel jest o wiele cichsza i...
Kolejny dziwny minibrowar w dziwnym miejscu.
Krzywaczka to mała wieś na południowy wschód od Krakowa, przez którą przebiega ruchliwa droga krajowa nr 52 Kraków - Bielsko-Biała.
Minibrowar mieści się w nowopowstałym potężnym, czterokondygnacyjnym budynku.
Dookoła jest...
Comment