Nadrabiając zaległości:
Pacyfik był bardzo smaczny, z rozpędu wciągnąłem siedem :]
Są jeszcze pewne problemy z temperaturą ale chyba wszystko zmierza w dobrą stronę. Fajnie, że piwo dostaliśmy nie w szklankach Liotvela.
Ogólnie wrażenia pozytywne, sympatycznie i miło, można coś smacznie przekąsić. Obecnie to najjaśniejsza gwiazda na lubelskiej scenie piwnej
Gratuluję 4 kranów, oby tak dalej...
Czy będzie w lecie ogródek?
Ps: Sugerowałbym nie opowiadać klientom spoza sekty o piwie o smaku asfaltu :]
Pacyfik był bardzo smaczny, z rozpędu wciągnąłem siedem :]
Są jeszcze pewne problemy z temperaturą ale chyba wszystko zmierza w dobrą stronę. Fajnie, że piwo dostaliśmy nie w szklankach Liotvela.
Ogólnie wrażenia pozytywne, sympatycznie i miło, można coś smacznie przekąsić. Obecnie to najjaśniejsza gwiazda na lubelskiej scenie piwnej
Gratuluję 4 kranów, oby tak dalej...
Czy będzie w lecie ogródek?
Ps: Sugerowałbym nie opowiadać klientom spoza sekty o piwie o smaku asfaltu :]
Comment