Puławy, 6 sierpnia 43b, Trzy Korony

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Prusak
    Major Piwnych Rewolucji
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2005.07
    • 4511

    #91
    Lokal odwiedzony po raz któryś z rzędu. Kuchnia trzyma nadal dość wysoki poziom. Pils nadal najsłabszy w ofercie, za duże wysycenie, w smaku mało wyrazisty, Bursztynowe też tradycyjnie najlepsze. Na plus trzeba zapisać poprawę jakości Ciemnego, wyraziste nuty goryczkowe, większa treściwość, mimo że brak karmelowych elementów, co mi akurat odpowiada.

    Comment

    • Gringo
      Major Piwnych Rewolucji
      🍼
      • 2007.07
      • 2162

      #92
      Kolejny odwiedzony browar. Z poprzednich opisów miałem skrajne przeczucia jak to będzie, czy warto np wziać tam nocleg i się stołować.
      Na szczęście lokal jak widać się dotarł i trzyma wysoki poziom usług.
      Hotel czysty, przyjemny, świetny taras z widokiem na Wisłę. wielka sala restauracyjna jest klimatyzowana. Okolice hotelu były prawdopodobnie odkomarzone. W sąsiednim lokalu Tawerna, było czarno od komarów a na tarasie Trzech Koron i parkingu, tylko pojedyncze sztuki.

      Karta restauracyjna skromna ilościowo ale genialna jakościowo. Wszystko co próbowałem było bardzo smaczne.

      Piwo.
      Również smaczne. Najlepsze Bursztynowe i Pszeniczne. Jasne było w porządku, natomiast ciemne mi nie podchodziło, ale nie jestem miłośnikiem tego gatunku, stąd pewnie takie odczucie, nie wyczułem jakichś wad czy zepsucia.

      Ludzi faktycznie mało, w poniedziałek rano były tylko dwie osoby na śniadaniu, w porze obiadowej też skromnie (spotkany jakiś miłośnik Ataku Chmielu), wieczorami zajęte tylko pojedyncze stoliki, jak to się utrzymuje ?

      Ogólnie udany wypad, jeżeli w przyszłości będę musiał się zatrzymać znów w okolicy, to bez wahania wybiorę Trzy Korony.

      Comment

      • leona
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2009.07
        • 5853

        #93
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Gringo
        (...)
        Ludzi faktycznie mało, w poniedziałek rano były tylko dwie osoby na śniadaniu, w porze obiadowej też skromnie (spotkany jakiś miłośnik Ataku Chmielu), wieczorami zajęte tylko pojedyncze stoliki, jak to się utrzymuje ?
        (...)
        Jak widziałeś ich stronę www to na pewno zwróciłeś uwagę na gwiazdki i niebieski kolor na dole. Czyli nie dość, że płacisz za piwo to jeszcze warzelnia jest min. z twoich podatków

        Comment

        • Pancernik
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          🥛🥛🥛🥛🥛
          • 2005.09
          • 9804

          #94
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika leona
          ...to jeszcze warzelnia jest min. z twoich podatków
          Jak wolisz płacić np. na fotoradary, Twoja sprawa...

          Comment

          • emes
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2003.08
            • 4275

            #95
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Gringo
            ...

            Ludzi faktycznie mało, w poniedziałek rano były tylko dwie osoby na śniadaniu, w porze obiadowej też skromnie (spotkany jakiś miłośnik Ataku Chmielu), wieczorami zajęte tylko pojedyncze stoliki, jak to się utrzymuje ?

            ...
            Przed birofiliami w Żywcu byliśmy tam w piątek o 8 rano i nie byliśmy sami (goście na śniadaniu z noclegami pewnie). Z rozmowy z piwowarem wynikało, że lokal żyje weselami i eventami firmowymi. Ponownie byliśmy kilka dni później, po Żywcu, około 18-20 godziny w niedzielę, kilka stolików zajętych, natomiast cały taras nad Wisłą zarezerwowany na wyłączność dla gości weselnych, czy jakąś inną uroczystość (nie pamiętam co, choć nas poinformowano co dokładnie się tam odbywa).

            Comment

            • leona
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2009.07
              • 5853

              #96
              Po raz kolejny przekonałem się, że zarządzającym zwisa to czy piwo się sprzedaje czy nie. Nadal nie można kupić na wynos innej butelki niż 1 l za "dwadzieściaparę" zł (zwrotnej jakoś nie zabrałem w siedmiuset kilometrową podróż).
              Miałem zjeść obiad (ca 40 zł) i kupić piwo na wynos (ca 40 zł jeśli piwo byłoby dostępne w półlitrowych butelkach i nawet nieco droższe niż na miejscu). Zostawiłbym minimum 70 zł ale po co im kiedy już w sobotę jest wesele i do tego czasu pewnie nie chcieliby robić raportu kasowego?
              Wciąż jest to wołający przykład jak wydawane są tzw. unijne pieniądze.

              Comment

              • fans
                Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                • 2010.04
                • 195

                #97
                Przyznam że też nie ogarniam polityki tego przybytku.Większość mikrusów rozlewa swoje piwa do butelek 0,33 lub 0,5,część z nich dodatkowo próbuje je upchnąć na pułki w różnych sklepach.Osobiście zawitałbym częściej po kilka flaszek,ale perspektywa litereka '' niespodziewanki"skutecznie mnie od tego odstrasza.''Niespodziewanki"bo z jakością ich napitków bywa różnie.Lecz chyba właścicielom Trzech Koron jest wsio radno czy piwo się sprzeda czy się zepsuje,przecież za oknem jest Wisła. Jest gdzie wylać.

                Comment

                • Pankracy
                  Major Piwnych Rewolucji
                  🥛🥛🥛🥛🥛
                  • 2007.10
                  • 2816

                  #98
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika fans
                  ''niespodziewanki"
                  Przed "niespodziewanką" można się obronić prosząc kelnerkę o próbki piwa, które potencjalnie chce się kupić.

                  Comment

                  • fans
                    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                    • 2010.04
                    • 195

                    #99
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pankracy
                    Przed "niespodziewanką" można się obronić prosząc kelnerkę o próbki piwa, które potencjalnie chce się kupić.
                    Jakiej pojemności są te próbki?.

                    Comment

                    • Pankracy
                      Major Piwnych Rewolucji
                      🥛🥛🥛🥛🥛
                      • 2007.10
                      • 2816

                      #100
                      Nie jestem w stanie podać. Mają na barze mini-kufle, w które to szkło nalewają maksymalnie gdzieś tak 1/3 ich pojemności.

                      Comment

                      • fans
                        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                        • 2010.04
                        • 195

                        #101
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pankracy
                        Nie jestem w stanie podać. Mają na barze mini-kufle, w które to szkło nalewają maksymalnie gdzieś tak 1/3 ich pojemności.
                        W takim razie plusior dla nich.

                        Comment

                        • bayern71
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2006.06
                          • 1004

                          #102
                          Trochę sobie tam wczoraj posiedziałem. Na kranach pojawił się lager wiedeński. Smaczny. A w planach górna fermentacja. Chmiele już kupione. Będzie amerykańsko.

                          Comment

                          • docent
                            Pułkownik Chmielowy Ekspert
                            • 2002.10
                            • 5205

                            #103
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika bayern71
                            A w planach górna fermentacja. Chmiele już kupione. Będzie amerykańsko.
                            Nie mów tego głośno, zjedzą Cię
                            Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
                            Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
                            Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
                            Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!

                            Comment

                            • bayern71
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2006.06
                              • 1004

                              #104
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika docent
                              Nie mów tego głośno, zjedzą Cię
                              No tak. Klimat na forum się zrobił antyamerykański jak na pochodzie 1-majowym w 1951 roku.

                              Comment

                              • sandacz
                                Porucznik Browarny Tester
                                • 2007.01
                                • 345

                                #105
                                Podstawowe wrażenie z wizyty sprzed półtora tygodnia mam takie, że piwowarowi udało się wyeliminować delikatny acz drażniący posmaczek zwietrzałości ze wszystkich swoich piw. O bardzo smacznym Angielskim ALE już pisałem; o Jasnym zaraz napiszę. Tutaj jeszcze dodam, że jedzenie na ich stałym poziomie, czyli bez wpadek, ale też jakichś wyjątkowo pozytywnych emocji, zaś obsługa kelnerska na najwyższym poziomie.

                                Comment

                                Related Topics

                                Collapse

                                Przetwarzanie...