Płock, Tumska 13, Browar&Restauracja Tumska13

[becik]

Browar położony ok 5 minut od browaru w Hotelu Płock i niecałe 10 od Tumskiego na płockim deptaku.
Wystrój nowoczesny, warzelnia widoczna dopiero przy barze, a nie zaraz na wejściu.
menu nie przeglądałem gdyż byłem po posiłku w Tumskim.
Na kranach 4 piwa, Pszeniczme, Ciemne Miodowe, AIPA i Pils. Można zakupić w butelkach 0,5l typu NRW za które trzeba zapłacić kaucję w wysokości 2 zł. Dodatkowo na wynos był jeszcze Stout. Oprócz jednego piwa smaczne, szczegóły niebawem w dziale Piwo-Konkretnie.
Szkieł, wafli na razie jeszcze nie ma, etykiety można nabyć tylko kupując piwo, nie ma możliwości dostania/kupienia nienaklejanych.

[pebejot]

Odwiedziliśmy trzeci już minibrowar w Płocku z kolegą Marcinem w dniu 7 października 2020.

Idąc głównym Płockim deptakiem można go ominąć nie zauważywszy. Na kamienicy nie ma żadnego widocznego szyldu ani kasetonu.
Po przekroczeniu progu znajdujemy się w kolejnym lokalu gastronomicznym nowofalowej mody w stylu: czarny sufit z odsłoniętą instalacją, ściany z cegły, drewniany parkiet, oraz żarówki dekoracyjne z dużym żarnikiem.
Jeśli chodzi o piwo to jest to niestety kolejny browar z serii "dodatek do interesu".

Do wyboru mieliśmy 6 piw:
- Pils w cenie 10 / 8 zł (0,5 / 0,3)
- Red Aipa 11 / 9 zł
- Pszeniczne - 11 / 9 zł
- Milk Stout - 11 / 9 zł
- Ciemne miodowe - 11 / 9 zł
- Pszeniczne miodowe - 11 / 9 zł
Deska degustacyjna 4x0,2 za 20 zł.

Zaciekawił mnie tak duży wybór piw w odniesieniu do dość niewielkiej instalacji.
Zapytawszy kelnera ile dostępnych jest dziś piw, odparł że wszystkie i zawsze są wszystkie. Gdy zapytałem co wtedy gdy któreś się skończy, ten odpowiedział że nie ma takiej możliwości bo zawsze jest zapas...
Od tej pory wiedziałem że może być tylko gorzej i tak było.
Jako pierwszy na tapetę trafił Pils. Podany w pucharze, zimny jak diabli zero piany, niepijalny z posmakiem metalu niczym chamski koncerniak z puszki.
Pszeniczne to żółta breja o smaku krówki-ciągutki, natomiast Milk Stout nie lepszy syf - ulepek.

Na pytanie o podstawki kelner nie bardzo wiedział o co chodzi.
W menu oprócz "piw beczkowych własnej produkcji" oferuje klientom:
Książęce Irish Ale z nalewaka, piwo grzane, oraz drinki piwne.
To już nie pozostawia złudzeń. Nie jest też tajemnicą, że część z oferowanych własnych piw jest po prostu mieszanką.

Kuchnia za to prezentuje się całkiem całkiem.
Potrawy przyrządzane są w otwartej kuchni na środku sali vis a vis warzelni. Klienci są kuszeni zapachami.
Zupy w cenie 11 - 12 zł w tym "Krem z kukurydzy z pikantnym popcornem".
Dechy na zagrychę 40 - 80 zł, pasty 26 - 28, sałaty 21 - 24, burgery 23 - 27, zakąski na ciepło i na zimno od batatów do tatara 10 - 25 zł, pizza 20 - 37 zł, dania główne 29 - 59 zł.
Każdy znajdzie coś dla siebie.

Ja wybrałem karkówkę pieczoną w ziołach z ziemniakami z twarożkiem i szczypiorkiem za 29 zł. (na załączonym zdjęciu z piwem pszenicznym).

[Jaroslav]

Obecnie lokal na Tumskiej zamknięty na cztery spusty Browar jednak nadal warzy, gdyż komplet piw
jest do dostania w drugim lokalu Antrykot Steakhouse (Stary Rynek 25).