Ciechanów, Kilińskiego 4/8, Pub Ciechan (przy browarze)

[becik]

...a właściwie pod browarem, wejście schodkami w dół zaraz przy wejściu głównym na teren browaru.
Jak byłem w browarze ok 2 lat temu właściciel wspominał o planach otwarcia restauracji w browarowych podziemiach, gratulacje za realizację planów i to w takim swietnym guście. Cały lokal w oryginalnych ceglanych murach, panujacy lekki połmrok, swietnmy wystrój stwarzaja ten likal za jeden z najciekawszych w mieście. W menu oczywiście produkty Ciechana w cenie od 3,50 zł do chyba 5 zł (nie pamieam dokładnie, byc może nawet i do 4,50zł), a także Pilsner Urquell i Gronie (niepotrzebnie). Jedzenie jest naprawde smaczne i niedrogie, mozna zjeść zarówno przepyszną karkóweczkę ale też i przedni smalec.
Mozna także otrzymać "przekładane piwo" czyli jasne, porter-jasne w jednej szklaneczce . Nie próbowałem bo akurat to juz było o takiej porze, że moja głowa nie wiem czy to by wytrzymała.
Jedyną rzeczą którą mi nie odpowiadała to zbyt gesta atmosfera (albo przez brak klimatyzacji albo nie dość mocno działająca).
Czy ktoś z forumowczów tam zaglądał?

codz. 17-23

http://www.ciechan.com.pl/pub/

facebook

[Małażonka]

Sądzę, że wszyscy którzy byli na Giełdzie

Knajpka rzeczywiście sympatyczna, choć my akurat wolimy żywić się gdzie indziej. Na piwko natomiast zaglądamy tam z przyjemnością

[Marusia]

Byłam, wystrój faktycznie przyjemny i dobrze, że taka knajpka jest, ale:
-podczas pobytu w toalecie spadła mi na głowę gipsowa płyta
-piwo rżnięte dostałam niedolane i na moją uwagę pani kelnerka zadała inteligentne pytanie "to co, mam dolać?"
-zupka gulaszowa smakowała jak zwykły gulasz rozrobiony z wodą, mało doprawiony.

Pewnie po prostu mialam pecha, no ale cóż, to właśnie mi się tam przytrafiło

[Maggyk]

Bardzo przyjemny lokalik. Do powyższych opinii dodam jeszcze, że schody do tej knajpki, choć bardzo efektownie się prezentują, to są niezbyt funkcjonalne - nogi mozna połamać na tych nierównych kamieniach.

[ART]

w ogóle chyba szefowa była podczas naszej wizyty, bo dyrygowała pracownikami że hej ogólnie wrażenia z obsługi pozytywne jak i z klimatu samego lokalu

ps chcąc kontynuować chwilę abstynencji po zwiedzaniu browaru - wypiłem soczek porzeczkowy

[ZIOMEK2]

... moje ze Zlotu ( j.w. )

" Pub Ciechan " w Ciechanowie, ul. Kilińskiego 4 / tel.: 6763744
( czynny : 15.00-23.00, zaś w soboty i niedziele od godz. 12.00 - 23.00 i ... dłużej. )

Wystrój piwniczny i w piwnicy ze stropem " jodełkowatym " na co zwracał uwagę Pan Prezes BC, dobre ławy i stoły oraz ceglaście
( jak to w prawdziwej piwnicy ) - trochę starych etykiet na ścianach ...
Brak " klimy " ( albo była wyłączona ) było zauważalne - duszno !

Piwo beczkowe " takie sobie " - " Wyborne " za 4,50 zł / 0.5 l. - drogo !
Było też butelkowe z BC, KP ... cenowo od 4 - 5 zł PL, ja nie piłem ale pili inni i do zjedzenia był wybór ...

[Maggyk]

Art lubi być abstynetem w tym lokalu. Był tam po raz drugi i raczył się colą Zupka gulaszowa była tą razą ostra. Piwko do niej wyśmienite.
Chyba remont był w toaletach, bo jakoś pamiętając przygodę Marusi strasznie się rozglądałam, co by tu mogło na mnie spaść, ale nic takiego nie przychodziło mi do głowy.
Schody bez zmian.

[arokey]

Art lubi być abstynetem w tym lokalu. Był tam po raz drugi i raczył się colą Zupka gulaszowa była tą razą ostra. Piwko do niej wyśmienite.
Chyba remont był w toaletach, bo jakoś pamiętając przygodę Marusi strasznie się rozglądałam, co by tu mogło na mnie spaść, ale nic takiego nie przychodziło mi do głowy.
Schody bez zmian.

Odpowiem za jednym razem na wszystkie zamieszczone spoty. Sorry, ale to nie pisali ludzie którzy znają się na "knajpkach " piwnych. "Ciechan" jest jedynym w promieniu 300 km lokalem który ma ten smaczek, obsługa jest n 6 z +, jedzenie które kiedyś robił, pan Wiesiu, a teraz jego uczennica jest tip top, Piwo jeżeli ktoś lubi to znaczy, że piwo NIE pasteryzowane uważa za klasykę ( coś jak Jack Daniels). Klima? ludzie o czym wy mówicie?, mury tych piwnic są wybudowane z cegły, która była wyprodukowana dla Księżnej Mazowieckiej, do budowania zamku (ok 500 lat), w XIX wieku budując browar wykorzystano cegły z Zamku Książąt Mazowieckich i Technologię w której nie jest potrzebna klima, Tam jest cały czas odpowiednia temp. Jeśli ktoś mówi , że było duszno , znaczy to że o ... x piw "gazowanych " miał za dużo w pustym łebku. Pozdrawiam wszytkich i zapraszam do "CIECHANA" w piwnicach i do "CIECHANA" ogródka Piwnego. Lechu! Wiechu! Pozdriowienia od Artura kluczyka.

[ART]

Odpowiem za jednym razem na wszystkie zamieszczone spoty. Sorry, ale to nie pisali ludzie którzy znają się na "knajpkach " piwnych. "Ciechan" jest jedynym w promieniu 300 km lokalem który ma ten smaczek, obsługa jest n 6 z +, jedzenie które kiedyś robił, pan Wiesiu, a teraz jego uczennica jest tip top, Piwo jeżeli ktoś lubi to znaczy, że piwo NIE pasteryzowane uważa za klasykę ( coś jak Jack Daniels). Klima? ludzie o czym wy mówicie?, mury tych piwnic są wybudowane z cegły, która była wyprodukowana dla Księżnej Mazowieckiej, do budowania zamku (ok 500 lat), w XIX wieku budując browar wykorzystano cegły z Zamku Książąt Mazowieckich i Technologię w której nie jest potrzebna klima, Tam jest cały czas odpowiednia temp. Jeśli ktoś mówi , że było duszno , znaczy to że o ... x piw "gazowanych " miał za dużo w pustym łebku. Pozdrawiam wszytkich i zapraszam do "CIECHANA" w piwnicach i do "CIECHANA" ogródka Piwnego. Lechu! Wiechu! Pozdriowienia od Artura kluczyka.

widać że ten lokal po prostu kochasz i nie zauważasz jakichkolwiek mankamentów

[ZIOMEK2]

Sorry, ale to nie pisali ludzie którzy znają się na "knajpkach " piwnych. "Ciechan" jest jedynym w promieniu 300 km lokalem który ma ten smaczek, Klima? ludzie o czym wy mówicie?, mury tych piwnic są wybudowane z cegły, która była wyprodukowana dla Księżnej Mazowieckiej, do budowania zamku (ok 500 lat), w XIX wieku budując browar wykorzystano cegły z Zamku Książąt Mazowieckich i Technologię w której nie jest potrzebna klima, Tam jest cały czas odpowiednia temp. Jeśli ktoś mówi , że było duszno , znaczy to że o ... x piw "gazowanych " miał za dużo w pustym łebku.

... to ubogo u Was w piwnice - każda piwnica jeśli jest " prawdziwa " to zazwyczaj ma stałą temp.
w granicach +8 / +10*C i służy głównie do składowania piwa i wina, jeśli zaś w takiej piwnicy prowadzi się działalność typu gotowanie i spawanie to taki lokal musi mieć wlot i wylot aby był t.zw. " ciąg " wtedy nikt nie narzeka, bo jeśli tylko siądzie " 1000 grubasów " i zje 1000 kotletów to gdzieś to musi ujść poprzez
" spalanie " i wtedy para się skrapla, temp. podwyższa itd - dotyczy to także jaskiń gdzie aby zachować tam stałą temp. ogranicza się do nich wstęp - rok temu u " Ciechana " było duszno może dlatego jak wyżej ... drzwi otwarte, nie znam piwnicy z otwartymi drzwiami ?!

[becik]

Odpowiem za jednym razem na wszystkie zamieszczone spoty. Sorry, ale to nie pisali ludzie którzy znają się na "knajpkach " piwnych. "Ciechan" jest jedynym w promieniu 300 km lokalem który ma ten smaczek, obsługa jest n 6 z +, jedzenie które kiedyś robił, pan Wiesiu, a teraz jego uczennica jest tip top, Piwo jeżeli ktoś lubi to znaczy, że piwo NIE pasteryzowane uważa za klasykę ( coś jak Jack Daniels). Klima? ludzie o czym wy mówicie?, mury tych piwnic są wybudowane z cegły, która była wyprodukowana dla Księżnej Mazowieckiej, do budowania zamku (ok 500 lat), w XIX wieku budując browar wykorzystano cegły z Zamku Książąt Mazowieckich i Technologię w której nie jest potrzebna klima, Tam jest cały czas odpowiednia temp. Jeśli ktoś mówi , że było duszno , znaczy to że o ... x piw "gazowanych " miał za dużo w pustym łebku. Pozdrawiam wszytkich i zapraszam do "CIECHANA" w piwnicach i do "CIECHANA" ogródka Piwnego. Lechu! Wiechu! Pozdriowienia od Artura kluczyka.

Jak byłem było po prostu dusznawo i tyle bez względu na ilość wypitych piw. Jeśli ktoś tego nie widzi bądź stara się nie zauważać - trudno.

A w pustym łebku chyba się miało faktycznie za dużo bąbelków od gazowanych piw jeśli się pisze o cegłach na zamek dla "Księżnej Mazowieckiej", ciekawe której?

[Marusia]

Sorry, ale to nie pisali ludzie którzy znają się na "knajpkach " piwnych..... . Jeśli ktoś mówi , że było duszno , znaczy to że o ... x piw "gazowanych " miał za dużo w pustym łebku. Pozdrawiam wszytkich i zapraszam do "CIECHANA"

No, nie ma to, jak odpowiednia forma zaproszenia - przychodźcie, głupki i pijaki

[Demandred]

Godz. otwarcia

Mógłby mi ktoś powiedzieć, czy nic się nie zmieniło i w tygodniu Pub Ciechan nadal otwarty jest dopiero od 15;00?

[Grzesiu]

pierwsza wizyta

Ponieważ w gdańskim "Smaku" od kilku tygodni brak Ciechana to pojechałem sobie na wycieczkę do Ciechanowa. Mahomet do góry czy tam odwrotnie :P Po małym spacerku po wymarłym nieco mieście (niedzielny wieczór) trafiliśmy do pubu i już wiedziałem gdzie się podziali okoliczni mieszkańcy Trochę było problemu z miejscem siedzącym, ale jakoś się udało - piwnica była pełniutka. Wybór był bardzo ograniczony: wyborny z beczki, mocny w butelce (nie wspomnę że były "siki z fabryki" - to jest wszędzie). Najważniejsze że cel wyprawy osiągnięty: wyborny może trochę mniej wyrazisty niż ostatnie partie butelkowe, ale smak jak zwykle świetny. Niestety zszokowała mnie nowa etykieta (mocnego), w porównaniu do poprzedniej tragiczna! Moja dziewczyna z którą przyjechaliśmy do Ciechanowa stwierdziła, że jeśli ktoś za to wziął pieniądze to skandal i nowe na pewno nie zachęca do kupna, niknie w tłumie na półce wśród tandety...
Poza tym w pubie jedzonko było ok, toalety czyste. Kelnerkę trzeba było trochę łapać, ale miała po prostu dużo stolików. Za to pan za barem okazał się bardzo miły i dostaliśmy "krzepiaka" do degustacji. W ocenie organoleptycznej byliśmy zgodni - knedle ze śliwkami. Wzięliśmy trochę tych brzydkich butelek mocnego do domu , bo w sumie nie wiadomo kiedy dojadą do "Smaka" i na lekko miękkich nogach wróciliśmy na nocleg. W sumie miła wycieczka

[Pancernik]

Obowiązki zawodowe spowodowały, że połowę minionego tygodnia spędziłem w Ciechanowie. Opatrzność nade mną czuwała i "bazę" miałem 300m od pubu "Ciechan". Ponieważ towarzystwo było nieprzywykłe do piw niekoncernowych, pierwszego wieczora poprowadziłem zwiad/grupę inicjatywną do pubu. Dostaliśmy osobną salkę z okrągłym stołem. Fajne wnętrze, trochę surowe, piwniczne. Z kija Wyborne, 0,5 za PLN 5,50. Reszta asortymentu piw ciechanowskich butelkowa, nie było stouta. Atmosferę psuje mała lodówka z produktami KP i GŻ, spytałem, po co. Okazało się, że niektórzy goście wolą takie napoje... Jedna z moich koleżanek głośno prawiła, że picie piwa niepasteryzowanego to najkrótsza droga do kłopotów gastrycznych . Potem chciała piwo z sokiem , na szczęście siłą perswazji namówiłem ją na Miodowe. Była zachwycona... Drugiego wieczora było nas jeszcze więcej, lokal pełny, bo... ka-ra-ło-kie... Pani, która znała nas z poprzedniego wieczora udostępniła nam salkę VIP-owską , najdalej od śpiewających. Trzeciego wieczora nie mogliśmy pójść, mieliśmy spotkanie firmowe, dlatego poszliśmy do pubu zaraz po obiedzie. Mimo, iż są czynni od 16-ej, byliśmy pół godziny wcześniej, pani nas bezstresowo wpuściła. Ogólnie fajne miejsce, nieprzerzeźbione, dobre piwo, miła obsługa, wucety czyste. Czegóż chcieć więcej?
Ogólna uwaga po kilku dniach w Ciechanowie - to jedno z niewielu miast, mających browar regionalny, gdzie w (prawie) wszystkich sklepach można kupić jego produkcję. Szkoda tylko, że brak jakiejkolwiek reklamy tego piwa i to, że w większości sytuacji niepastery nie stały w lodówkach...