Jako "były" Ciechanowianin muszę przyznać że należy podziękować browarowi za tą knajpkę. Odkąd pamiętam zawsze to miasto cierpiało w tym temacie. Zaryzykuję stwierdzenie że to chyba jedyne sensowne miejsce do którego można się udać na piwo. (chyba że się coś zmieniło od czasu mojej ostatniej bytności
Z uwagami dotyczącymi knajpy zgodzę się. Sama piwnica ma klimat, ale można to było zorganizować o wiele ciekawiej. (podobnie jak etykiety ciechana)
Z miejscem tam jest zawsze ciężko (dlaczego - patrz wyżej), dlatego lepiej rezerwować stolik.
W zasadzie ciechan w regionie najbliższym dużej reklamy nie potrzebuje. Browar działa z małymi zawirowaniami od lat - Ja sam się na zamkowych bączkach wychowałem i jest dość duży patriotyzm lokalny w tym zakresie - przynajmniej wśród osób mi znanych.
Z uwagami dotyczącymi knajpy zgodzę się. Sama piwnica ma klimat, ale można to było zorganizować o wiele ciekawiej. (podobnie jak etykiety ciechana)
Z miejscem tam jest zawsze ciężko (dlaczego - patrz wyżej), dlatego lepiej rezerwować stolik.
Ogólna uwaga po kilku dniach w Ciechanowie - to jedno z niewielu miast, mających browar regionalny, gdzie w (prawie) wszystkich sklepach można kupić jego produkcję. Szkoda tylko, że brak jakiejkolwiek reklamy tego piwa i to, że w większości sytuacji niepastery nie stały w lodówkach...
Comment