Wołomin, Przejazd, bar Pod Misiem

[zgoda]

Jest trochę piwa w butelkach, jakaś masówka typu Królewskie czy Tyskie, ale to wszystko nic, bo z kija leje się też Jasne Pełne z Sierpca (Kasztelan), raczej rzadkość w tej okolicy.
A oprócz tego asertywny właściciel, który nie pozwala m'odzieży wchodzić sobie i innym gościom na głowę, przede wszystkim w sprawie puszczanej muzyki.

[Maggyk]

Jest trochę piwa w butelkach, jakaś masówka typu Królewskie czy Tyskie, ale to wszystko nic, bo z kija leje się też Jasne Pełne z Sierpca (Kasztelan), raczej rzadkość w tej okolicy.
A oprócz tego asertywny właściciel, który nie pozwala m'odzieży wchodzić sobie i innym gościom na głowę, przede wszystkim w sprawie puszczanej muzyki.

Wyedytowałam tytuł, by był zgodny z zasadami działu - podaję pełne info z tytułu dla uściślenia lokalizacji: przy przejeździe kolejowym na ulicy Przejazd.

[zgoda]

Jasne, chociaż mojemu szwagrowi z Łowicza łatwiej było trafić w ten sposób. Bo ulica Przejazd jest jednak bardzo długa.

[zythum]

To jeszcze po której stronie torów - od Huraganu czy od dla mnie "za torami"

[zgoda]

Niemal przy przejeździe (jak było w orginalnym tytule), po tej samej stronie, co Huragan. Kiedyś tam była jakaś cukiernia.