Generalnie lokal jest fajny, piwa dobre i w przystępnej cenie. Minusem są wysokie ceny szkła firmowego, w mojej ocenie mało wytwornego (15 zł za kufel i 25 zł za pokal).
Płock, Jachowicza 38, Minibrowar
Collapse
X
-
Comment
-
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.plComment
-
Comment
-
Na piwną oferta browaru nadal składają się trzy piwa:
jasne - o charakterystycznym zapachu leżakowni przemieszanym z drożdżami. W smaku mało treściwe. Zasługuje na solidną trójkę.
ciemne - bursztynowa barwa, mocno słodowy zapach. Smak bardziej treściwszy niż jasnego ale po górnej fermentacji można by się spodziewać więcej.
ciemne mocne - barwa ciemnego bursztynu. Bardzo intensywny zapach słodu i karmelu. W smaku treściwe i słodkie.
Cechą charakterystyczną wszystkich tutejszych piw jest słabiutka piana.
Słowa podziękowania należą się barmance która bez żadnych problemów nalała gratisowe próbki każdego z piw. Żeby nie było że kogoś wykorzystałem to później piłem już za swoje
Lokal ma fajny klimat, ludzi multum ale akurat ja nie gustuję w piwach o wyraźnej słodowości...Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!Comment
-
Będąc tam w październiku ubiegłego roku zapamiętałem ten lokal na długo jako największą porażkę, a to za sprawą Pana, który w barze hotelowym nalewał piwo. Lokal w piwnicy był zamknięty, gdyż cały hotel i właśnie lokal w piwnicy był wynajęty przez Chór Aleksandrowa, goszczący w Płocku. Wybraliśmy się do pustego baru hotelowego na degustację piw. Zaczęliśmy tradycyjnie od Pilsa. Naburmuszony Pan z wąsem nalewający piwo do kufla o zgrozo zaczął wybierać pianę łyżką i wytrzepywać do zlewu. Delikatnie pouczyłem go żeby tego nie robił, oszczędzając mu całego wykładu dlaczego nie należy tego robić, na co odparł: - wie Pan, trochę piany zawsze się usuwa.
Następnie po pierwszym łyku okazało się, że... piwo jest po prostu kwaśnie !
Oddałem szklankę i powiedziałem, że chyba termin się skończył. Pan fachowiec pouczył mnie: To jest proszę Pana piwo niepasteryzowane, dlatego ma taki smak
Przy degustacji ciemnego mocnego zapytałem jakie ma parametry. Odpowiedź Pana:
- to jest tajemnica, wszyscy producenci piwa trzymają recepturę w tajemnicy.
Hmmm, w takim razie Ci co na butelkach piszą zawartość ekstraktu i alkoholu to frajerzy
Kiedy zapytałem Pana czy mają firmowe podstawki, usłyszałem:
- Nie, widzi Pan że na stołach są obrusy, to przecież by nie pasowało.
Jednym słowem kupa śmiechu, a jednocześnie żenada.Comment
-
Faktycznie, można się nieźle uśmiać ale słuchając tego jako anegdoty. Spotkanie oko w oko z takimi typami może skutecznie człowieka zirytować. A jak są jeszcze przekonani o własnej nieomylności i fachowości to pozostaje szybka ewakuacja.Last edited by docent; 2010-01-21, 19:15.Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!Comment
-
Wizyta w browarze okazała się totalną porażką. W skrócie - piwo fatalne (ciemne i ciemne mocne w kolorze jasnego z dolewką spirolu, jasne kwaśne jak cholera). Wystrój przypomina stołówkę. Podstawek nie było, szkło drogie i jeszcze musiałem się wykłócać, żeby mieć możliwość kupna egzemplarzy z nadrukiem w dobrym stanie. Nigdy więcej mnie tam nie zobaczą.Comment
-
To lokal o zupełnie innym charakterze niż Tumski. To typowa piwniczna (zadymiona i zalana piwem )) ) piwiarnia na długie spotkania w większym gronie, na szybkie piwo po pracy albo na samotne popijanie przy barze. Dla mnie sam wystrój super. Po obiedze w Tumskim, na zabawę do piwiarni pod Hotelem Płock to niezłą trasa
Co do piwa - hmm tutraj ambiwaletne uczucia. Ponieważ ludzie najczęściej brali ciemnie mocne okazało się one też najlepszym piwem ponieważ było świeże i pyszne (ze swoim charakterem, mięsiste takie jak były dobre piwa z lat 80-90 w Polsce). Ani ono ani ciemnie zwykłe nie było ...ciemne. Oba mają bursztynową barwę. Piwo jasne było ok, ciemne było słabsze ale porażką okazał się mój ulubiony gatunek piwa czyli porter - kopmpletnie zepsute i kwaśne, do wylania.
Ogólnie piwa w tym browarze mają charakter piw właśnie z lat 80, dla mnie to duża zaleta. Niestety mają tam chyba problem ze sprzedażą bo piwa (poza ciemnym mocnym) były wyraźne stare, a porter już wręcz zepsuty. Dziwi mnie to bo miejsce do picia jest super, a ceny piwa powalają (swoją dostępnością w tym przypadku)- za litr na wynos w butelce szklanej zapłaciłem..........8 złotych. Takie ceny powinny być wszędzie.
ps. Bez problemu nabyłem bardzo fajny kufel za w miarę przystępną."Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"Comment
-
Odwiedziliśmy Browar przy Hotelu Płock 1.05. Knajpka rzeczywiście w całkiem innym klimacie niż Browar Tumski ale także mi przypadła do gustu. W celu uniknięcia zadymienia usiedliśmy przy ławie obok baru pod schodami, gdzie otwarte drzwi powodowały naturalną wentylację. Piwa tak jak pisze VanPurRz, jednak porter był wyśmienity i wręcz najlepszy. Widocznie nowa warka. Trzeba też zwrócić uwagę na przystępne ceny jedzenia, choć jadłospis nie jest zbyt długi. Np. tortilla na cały talerz, z mięsem i warzywami, tylko za 6 zł. Obecnie jest czynne od wtorku do soboty w godz. 16 - 24 lecz o 23 panie nie chciały już nalewać piwa mówiąc że zamykają. W poniedziałki miejscowych piw można spróbować w barze hotelowym. Ceny piw rewelacyjne, jasne i ciemne 5 zł/0,5l (butelka 8 zł/1l), ciemne mocne 6 zł/0,5l , but.1l 10 zł, porter 8 zł/0,5l, but.1l 14zł.Comment
-
moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot
Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzieComment
-
Za drugim podejściem (w styczniu byłem w poniedziałek) udało mi się odwiedzić browar. Wystrój ascetyczny, prosty, przypominający piwiarnie z PRL. I bardzo dobrze, bo to jakaś odmiana od wymuskanych wnętrz. Tu człowiek luźno się czuje i może się skoncentrować na piwie. A piwo jest niezłe. Nasza wizyta była bardzo krótka więc wypiłem jasne o nazwie ciemne i skosztowałem jasnego jasnego. Zakupiłem też butlę portera. Jasne jasne bardzo mnie i kolegom podeszło. Jasne ciemne dla mnie przeciętne, dla kolegów słabe. Było pite szybko i pod koniec jakby lepsze się zrobiło. Może wymaga bardziej ogrzania? Jasne i Ciemne lane po 5,5PLN, Butla portera 16PLN. Podsumowując, fajny lokal, ale nie dla osób lubiących "ładne wnętrza".To lubię: Czarnków, Krajan, Amber, EDI, Fortuna, BOSS, Lwówek Śląski, Grybów, Jagiełło, Łódź, Browar Na Jurze, GAB, Kormoran, Gościszewo, Konstancin, Staropolski, Zodiak, Zamkowy, CiechanówComment
-
Wracając z W-wy, zajechaliśmy z rodziną na obiad do restauracji przy Hotelu Płock (cel: piwo i szkło z minibrowaru ). Jedzonko przyzwoite - kuchnia domowa. Kawa przepyszna i miła obsługa (pozdrowienia dla kelnera - krajana z Wybrzeża).
Co do browaru - piwo jasne kupiłem na wynos - stracony wieczór przy 1 l .
... a szkiełko - kufel ("pokale są tylko dla szefa i jego gości" ) zakupiłem po długotrwających negocjacjach (podziękowania dla barmana-pośrednika) ... ale jest"Ruszaj się Bruno, idziemy na piwo;
Niechybnie brakuje tam nas!
Od stania w miejscu niejeden już zginął,
Niejeden już zginął kwiat!"Comment
-
Z nalewaków cały czas cztery piwa: jasne, ciemne (mimo, że jasne ), ciemne mocne i porter. Na szczególną uwagę zasługują te dwa ostatnie.
Od mojego ostatniego pobytu lokal zyskał, tzn. jest w nim jakoś... jaśniej?, ale i sympatyczniej , poza tym nie atakuje "zapach" brzeczki.Comment
-
Browar niestety rezygnuje z portera, z prostej przyczyny - nie schodzi. Niedawno musieli wylać prawie całą warkę zepsutego piwa (przeleżało). W jego miejsce najprawdopodobniej będzie na stałe piwo miodowe. Szkoda portera gdyż był naprawdę smaczny.Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.plComment
Comment