Tweet
Jak dla mnie piwowar do zmiany, pszenica słodka, z początku myślałem, że dali mi miodową pszenicę, ale po wymianie na nową okazało się, że ta też jest słodka. Stout, który nie jest stoutem, paloność znikoma, smakowało to bardziej jak jakiś ciemny lager, dodatkowo na moje piwo lekko zainfekowane, nuty apteczne. Pils = kukurydza, dms, zero piny, o dziwo najlepszy (jeśli można użyć takiego słowa) z tych trzech.
-
-
odwiedziłem ten przybytek i kilka piw wypiłem
poprzednie wpisy mogą niepokoić, ale mają kilka lat
w ofercie były: pale ale, pszenica, IPA, dry stout
i jakieś dwa nieciekawe dla mnie piwa na słodko
chyba pszenica miodowa i jakiś jaśniak z maliną (?)
w ciepły dzień trzy wymienione przeze mnie jasne
weszły gładko i moim zdaniem zasługują na czwórkę
stout był mało stoutowaty, ale też dał się ogarnąć
uważam, że śmiało można zachodzić i konsumować
półlitrowe piwa kosztują osiem zeta, IPA dychacza
ale spodziewać się doznań rewelacyjnych nie należyveni, emi, bibiComment
Comment