Jana Pawła II 52/54, Restauracja Złoty Ryż Lua Vang [zamknięte]

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • becik
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🍼🍼
    • 2002.07
    • 14999

    #46
    oprócz Pacyfiku z Artezana obecna także artezanowska IPA, też w cenie 10 zl za 0,5l
    Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

    Comment

    • emes
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2003.08
      • 4275

      #47
      A to wszystko, w zwyczajnej, niespecjalnie medialno znanej, restauracji azjatyckiej.

      Comment

      • becik
        Generał Wszelkich Fermentacji
        🍼🍼
        • 2002.07
        • 14999

        #48
        A i to jeszcze nie koniec, niebawem mają być kolejne ciekawostki
        Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

        Comment

        • abelincoln
          Porucznik Browarny Tester
          🥛🥛🥛
          • 2010.01
          • 295

          #49
          Ciekawostek jeszcze nie ma - ale nadal jest dwójka z Artezana oraz Ciechan (Wyborne i Marcowe) oraz Namysłów, to z ciekawszych pozycji.

          Za to w karcie wypatrzyłem pozycję "Artezan Pszeniczny"...

          ps.
          Po tej wizycie zaczynam polecać tamtejszą tajską zupę.
          Last edited by abelincoln; 2013-04-12, 22:20.

          Comment

          • Ahumba
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            🥛🥛🥛🥛
            • 2001.05
            • 9055

            #50
            Można się wykazać i polepszyć ofertę ZR.
            Właściciel jest zainteresowany, aby stałym piwem było coś jasnego, ale niekoniecznie ekstragorzkiego. Chętnie wysłucha podpowiedzi.
            Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
            znasz kaszubskie jeziora?- www.stanicacharzykowy.pl

            Comment

            • Piecia
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2002.02
              • 3312

              #51
              Byłem ostatnio 3-krotnie, właściciel jest zadowolony z Artezana, więc raczej nie zniknie - co do jedzenia - polecam każdemu miłośnikowi ostrej kuchni - cielęcina i wieprzowina ogniste - rewelacja - mimo ostrości czuć przede wszystkim pełny smak mięsa, nie czuć też "dwa razy". Ogólnie jako lokal jedzenie plus piwo numer jeden w Warszawie.
              Koniec i bomba,
              Kto nie pije ten trąba !!!
              __________________________
              piję bo lubię!

              Comment

              • becik
                Generał Wszelkich Fermentacji
                🍼🍼
                • 2002.07
                • 14999

                #52
                W ogródku smaczna kolacja, obecny m.in Artezan Pacyfik i Coder
                Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                Comment

                • abelincoln
                  Porucznik Browarny Tester
                  🥛🥛🥛
                  • 2010.01
                  • 295

                  #53
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Piecia Wyświetlenie odpowiedzi
                  Byłem ostatnio 3-krotnie, właściciel jest zadowolony z Artezana, więc raczej nie zniknie
                  Może i nie zniknie, ale czasem go brakuje...

                  Dzisiaj - pomimo szumnej reklamy w witrynie ("10 nalewaków") dostępne były: Żywiec, Warka, Heineken, Staropramen, Pacific i jakiś cydr. Były, bowiem po dwóch i pół szklankach skończyło się jedyne pijalne piwo w tym towarzystwie.
                  A i w ramach hejtu - po wykończeniu beczki Pacifika, zamówiłem sobie Staropromena. Pomimo podania w temperaturze bliskiej zamarzania - nie polecam....

                  Ale jedzenie wciąż trzyma poziom (następna dostawa Artezana ma być w piątek).

                  Comment

                  • emes
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2003.08
                    • 4275

                    #54
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika abelincoln Wyświetlenie odpowiedzi
                    Może i nie zniknie, ale czasem go brakuje...

                    Dzisiaj - pomimo szumnej reklamy w witrynie ("10 nalewaków") dostępne były: Żywiec, Warka, Heineken, Staropramen..
                    Przykre , ale takie są widocznie oczekiwania klientów tej restauracji, bo właściciel był przecież otwarty na piwa z małych browarów.

                    Comment

                    • Piecia
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2002.02
                      • 3312

                      #55
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika abelincoln Wyświetlenie odpowiedzi
                      Może i nie zniknie, ale czasem go brakuje...

                      Dzisiaj - pomimo szumnej reklamy w witrynie ("10 nalewaków") dostępne były: Żywiec, Warka, Heineken, Staropramen, Pacific i jakiś cydr. Były, bowiem po dwóch i pół szklankach skończyło się jedyne pijalne piwo w tym towarzystwie.
                      A i w ramach hejtu - po wykończeniu beczki Pacifika, zamówiłem sobie Staropromena. Pomimo podania w temperaturze bliskiej zamarzania - nie polecam....

                      Ale jedzenie wciąż trzyma poziom (następna dostawa Artezana ma być w piątek).
                      Musieliśmy się minąć

                      Byłem od 17 do mniej więcej 18.30 (stolik na górze za winklem)

                      Artezan był, mimo, że pani kelnerka stwierdziła na wejściu, że nie ma - smaczny.

                      Nie miałem czasu aby zamienić z szefem więcej niż 3 zdania, ale będę tam wracał dla świetnego jedzenia. A zawsze coś do popicia się znajdzie.
                      Koniec i bomba,
                      Kto nie pije ten trąba !!!
                      __________________________
                      piję bo lubię!

                      Comment

                      • Piecia
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2002.02
                        • 3312

                        #56
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika emes Wyświetlenie odpowiedzi
                        Przykre , ale takie są widocznie oczekiwania klientów tej restauracji, bo właściciel był przecież otwarty na piwa z małych browarów.

                        Dalej jest otwarty - tylko trzeba pomagać pijąc - a przy dzisiejszej ofercie multitapów jest ciężko. Pan siedzący za nami dziś domagał się Warki...
                        Koniec i bomba,
                        Kto nie pije ten trąba !!!
                        __________________________
                        piję bo lubię!

                        Comment

                        • abelincoln
                          Porucznik Browarny Tester
                          🥛🥛🥛
                          • 2010.01
                          • 295

                          #57
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Piecia Wyświetlenie odpowiedzi
                          Musieliśmy się minąć

                          Byłem od 17 do mniej więcej 18.30 (stolik na górze za winklem)

                          Artezan był, mimo, że pani kelnerka stwierdziła na wejściu, że nie ma - smaczny.
                          To już wiem dlaczego tak mało zostało... Ja tam byłem trochę po 18.30.

                          I zgadzam się, tam się bywa zdecydowanie dla jedzenia - dla doznań piwnych są inne adresy.

                          ps.
                          W piątek ma dojechać Czarna Wołga.
                          Last edited by abelincoln; 2013-09-18, 21:06.

                          Comment

                          • Radical
                            Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                            • 2008.03
                            • 145

                            #58
                            Panowie, przed jedzeniem przestrzegam. Koleżanka tam pracowała na kuchni (imienia nie wymienię, bo Mirek może to czytać). Podczas przygotowania jedzenia jest wiele nieprawidłowości, chociażby zawijanie sajgonek śmierdzącymi szmatami, podawanie ryżu firmy ARO grubo po terminie, nieraz w ryżu są niespodzianki organiczne itp. Poza tym manager, którego pewnie poznaliście (Właściciel to Wietnamczyk) zawsze jest świadom że piwo jest skwaśniałe.
                            Radical.

                            Comment

                            • VanPurRz
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2008.09
                              • 4229

                              #59
                              Za przeproszeniem ale pierdzielisz. Wielokrotnie tam jadłem, nigdy nie miałem kłopotów a mam chore jelita i każde chociaż trochę przeterminowane czy źle przygotowane jedzenie działa na mnie jak...wodospad.
                              Nigdy też nie piłem tam skwaśniałego piwa (no może raz Ciechan był juz na granicy).
                              Tak więc niech koleżanka przestanie kłamać albo pod swoim nazwiskiem postawi oficjalne zarzuty.
                              "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"

                              Comment

                              • Ahumba
                                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                                🥛🥛🥛🥛
                                • 2001.05
                                • 9055

                                #60
                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Radical Wyświetlenie odpowiedzi
                                Panowie, przed jedzeniem przestrzegam. Koleżanka tam pracowała na kuchni (imienia nie wymienię, bo Mirek może to czytać). Podczas przygotowania jedzenia jest wiele nieprawidłowości, chociażby zawijanie sajgonek śmierdzącymi szmatami, podawanie ryżu firmy ARO grubo po terminie, nieraz w ryżu są niespodzianki organiczne itp. Poza tym manager, którego pewnie poznaliście (Właściciel to Wietnamczyk) zawsze jest świadom że piwo jest skwaśniałe.
                                Nawet ( w co nie wierzę), jest to prawda, to twoją koleżankę powinni ukarać za współudział i nie powiadomienie odpowiednich służb.
                                Jeśli natomiast to nieprawda, to powinni ciebie ukarać za szkalowanie, ew. utratę zarobków i kilka innych rzeczy, o których nie chcę pisać by nie używać słów powszechnie uznanych za niecenzuralne.
                                Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                                znasz kaszubskie jeziora?- www.stanicacharzykowy.pl

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X