Kochani,
zgodnie z wcześniejszymi anonsami umieszczanymi w temacie WlazłKotkowym, udało nam się w dniu dzisiejszym doprowadzić do szczęśliwego okocenia w Domu Wędkarza przy ul. Twardej 42. Cały miot liczy 12 szt. i wygląda zdrowo.
Tak na poważnie - otwarcie planujemy w czerwcu, dużo czasu zeszło na kwestie formalne i dlatego siedziałem cicho, pamietając falstart na JPII.
Dom Wędkarza jest ok 300 m od ONZ i budowanej tam stacji metra, za rok ( półtora ?)będziemy zupełnie dobrze skomunikowani, choć teraz też moim zdaniem jest nieźle.
Zaczynamy od 12 kranów i iluś tam butelek.
Będziemy też jedli - głównie przysmaki kuchni nepalskiej i tajskiej, ale na wysokim poziomie - wiem, są kwękacze krytykujący taki zestaw, więc będziemy ich przekonywać.
Mamy duże moce przerobowe kuchni - możemy zrobić też klasyka piwno-kulinarnego dla zagorzałych azjofobów
O postępach ruszającego remontu lokalu, niezwłocznie będę informował.
Sławek
zgodnie z wcześniejszymi anonsami umieszczanymi w temacie WlazłKotkowym, udało nam się w dniu dzisiejszym doprowadzić do szczęśliwego okocenia w Domu Wędkarza przy ul. Twardej 42. Cały miot liczy 12 szt. i wygląda zdrowo.
Tak na poważnie - otwarcie planujemy w czerwcu, dużo czasu zeszło na kwestie formalne i dlatego siedziałem cicho, pamietając falstart na JPII.
Dom Wędkarza jest ok 300 m od ONZ i budowanej tam stacji metra, za rok ( półtora ?)będziemy zupełnie dobrze skomunikowani, choć teraz też moim zdaniem jest nieźle.
Zaczynamy od 12 kranów i iluś tam butelek.
Będziemy też jedli - głównie przysmaki kuchni nepalskiej i tajskiej, ale na wysokim poziomie - wiem, są kwękacze krytykujący taki zestaw, więc będziemy ich przekonywać.
Mamy duże moce przerobowe kuchni - możemy zrobić też klasyka piwno-kulinarnego dla zagorzałych azjofobów
O postępach ruszającego remontu lokalu, niezwłocznie będę informował.
Sławek
Comment