Dziś, swoją drogą, miałem okazję pić w KiKu polecane przez Ciebie Yellow Snow IPA z Rogue, doskonałe piwo.
Nowogrodzka 25, Kufle i Kapsle
Collapse
X
-
Ostatni ich wpis z podaniem stanu na kranach jest z 21 lutego...Swoją drogą, mam wrażenie, że amerykańskie browary najlepsze są w IPAch, Stoutach, Porterach i Barley Wine - inne style słabiej im wychodzą /chociaż Imperialny Pils Hoponius jest genialny/.
Comment
-
-
Minął tydzień. Na 12 piw z beczki macie 2 z Zachodu - 1 z Nogne i jakieś malinowe. 4 marne piwa z Pracowni Piwa - reklamowane chyba w w stanie nieważkości przez głównego rywala Kopyra. Inne polskie nie są wiele lepsze. Już Cuda na Kiju mają lepszą ofertę, nie mówiąc o Chmielarni. Obudźcie się, bo tak było fajnie.
Comment
-
-
uprzedzając atak o snobizm : spróbowałem Biga Chlebowskiego /dużego - pod wpływem recenzji Docenta - ok. ostatni raz korzystam z tego niepewnego źródła/, do jednej trzeciej był niezły, ale z jakimiś dziwnymi owocowymi - truskawki ,winogrona - akcentami, potem woda i ohydna goryczka, zalegająca jeszcze z 10 min. Crack off był bardziej neutralny smakowo, ale kompletnie pozbawiony aromatu /Zeus, Simcoe, Amarillo??/. Vendetta to chyba bardziej alt z Dusseldorfu niż Pale Ale na NZ, na Pepika już nie miałem siły .../btw - Pepik - wbrew temu , co głosi Największy Znafca, nie jest pogardliwy, ale raczej dobrotliwy i sympatyczny - poklepywanie po ramieniu sympatycznego niezguły. Widać, jak niedouczone matoły usiłują przejąć blogami kontrolę nad waszymi mózgami - wciskając wam ich marne zresztą opinie o piwie, ale też podsuwając lektury i nawet światopogląd.
Comment
-
-
Ruski i szkop też jest dobrotliwie i sympatycznie, bo po rosyjsku i niemiecku nie ma nacechowania negatywnego? Jak byś zareagował, gdyby ktoś na Wyspach powiedział na ciebie "polack"? To wszystko jest z tej samej półki określeń lekceważących: http://sjp.pwn.pl/szukaj/pepik.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika żąleną Wyświetlenie odpowiedziszkop
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika żąleną Wyświetlenie odpowiedziRuski i szkop też jest dobrotliwie i sympatycznie, bo po rosyjsku i niemiecku nie ma nacechowania negatywnego? Jak byś zareagował, gdyby ktoś na Wyspach powiedział na ciebie "polack"? To wszystko jest z tej samej półki określeń lekceważących: http://sjp.pwn.pl/szukaj/pepik.Last edited by purc; 2014-03-07, 23:14.
Comment
-
-
Z tym "pepikiem" to różnie bywa.
Na Morawach nie mają z tym problemu, sami siebie wzajemnie nazywają np "Zlaty Pepiczek" od koloru włosów, nie obrażają się.
Na moje jakieś stwierdzenie w że coś tam widziałem np w Czeskiej Trzebowej, czy Pilźnie, odpowiadają " a to w Czechach", mają silne poczucie że są Morawiakami a nie Czechami, stąd może ten dystans.
W czasach Czechosłowacji gdy grano dwa hymny podczas imprez, najpierw czeski a następnie słowacki to twierdzili że ich hymnem jest ta pauza pomiędzy.
Natomiast miałbym obawy nazywając jakiegoś Prażaka - Pepikiem.
Mamy tutaj kilku kolegów zza południowej granicy, może to potwierdzą.Last edited by Gringo; 2014-03-08, 11:37.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika żąleną Wyświetlenie odpowiedziNo to fajnie, że miałeś w rodzinie takiego "sympatycznego niezgułę" "do "poklepywania po ramieniu", któremu to nie przeszkadzało. Ale to znaczy tylko tyle.Last edited by purc; 2014-03-10, 00:49.
Comment
-
-
Pisałeś o "niedouczeniu", więc wkleiłem ci hasło ze słownika języka polskiego. O ile wiem, tworzą go ludzie "douczeni" i rejestruje on zjawiska rzeczywiste, a nie wirtualne. Nie wiem, jak postrzeganie słowa "Pepik" przez Czechów miałoby wpływać na jego nacechowanie w polszczyźnie. Spróbuj mi to trzeźwo i rzeczowo wyjaśnić. Jeśli wspomniane przez ciebie "poklepywanie po ramieniu sympatycznego niezguły" nie jest wyrazem lekceważenia, to nie wiem, co nim jest.
Wracając do niedouczenia i czynienia z ludźmi, chyba jeszcze nie odebrałem piwa za wygrany zakład w Odessie. Ten Westbrook by się nadał, jak sądzę.
Comment
-
Comment