W sobotę tydzień temu o 1 w nocy ścisk, koło drugiej się przeczyściło. Duchota w środku straszna. Ceny chyba podskoczyły (ostatni raz byłem w wakacje), ale dobrze, że istnieje całodobowy lokal w centrum, w którym na pewno będzie coś dobrego z beczki. Na dwa piwka można wpaść, a trzecie i czwarte wziąć w plastiku do domu. Co uczyniłem.
Żurawia 32/34, Piw Paw
Collapse
X
-
Środa, godzina 18 ludzi tłum.
Wypiłem niezłą pszenicę z Pivovarii i uciekłem - za dużo ludzi, za głośna muzyka, ceny wysokie.
Natomiast niezmiennie nie mogę wyjść z podziwu ile im tam piw schodzi - non stop ktos przy barze, jakis dobry czlowiek wziął przy mnie z 7 litrowych petów
Comment
-
-
Nie było miejsc w Kuflach, więc wstąpiłem tam - aczkolwiek tylko na chwilkę. Bo szybko sobie przypomniałem dlaczego nie przepadam za tym miejscem. Nadal jest tam bardzo tłoczno, głośno i pomimo kilkudziesięciu lanych piw - to jak się pytam o wędzonkę czy innego koźlaka, to proponuje mi się butelkę. Jedną :-)
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika abelincoln Wyświetlenie odpowiedziNie było miejsc w Kuflach, więc wstąpiłem tam - aczkolwiek tylko na chwilkę. Bo szybko sobie przypomniałem dlaczego nie przepadam za tym miejscem. Nadal jest tam bardzo tłoczno, głośno i pomimo kilkudziesięciu lanych piw - to jak się pytam o wędzonkę czy innego koźlaka, to proponuje mi się butelkę. Jedną :-)
Ok. 9:00 - 10:00 nigdy nie ma tłoku.Piwo jest dowodem na to, że Bóg nas kocha...
Comment
-
-
Wiedziałem, że w czasie pandemii PiwPaw na Żurawiej/Parkingowej prowadzi sprzedaż na wynos piw lanych z beczek do PET-ów jednak nie wiedziałem, że odbywa się to z fajną promocją. Mianowicie do każdego litra zakupionego piwa można dokupić drugi litr tego samego lub tańszego za jedyne 2 zł. Ponadto Rohozec Nealko w butelce można dostać gratis. Do niedzieli 17 maja czynne 10-22, natomiast 18 maja o godzinie 0.00 powrót do cyklu pracy 24 h z klientami zasiadającymi wewnątrz. Pierwsi goście otrzymają gratisowe piwa i piękne przyłbice wykonane z petainerów .Last edited by dadek; 2020-05-16, 00:55.
Comment
-
-
Obecnie znów PiwPaw pracuje jako sklep piwny. Ceny rewelacyjne - lane do PET-ów piwa polskie (także portery i RIS-y) i czeskie po 10 zł litr, belgijskie po 20. Duży wybór butelkowych po 5 zł co w większości jest połową ceny w sklepach. Do kupienia również szkło firmowe PiwPaw, Pinta, Waszczukowe i inne po 5 zł. Na razie czynne 14-22 ale na dniach godziny pracy mają być przedłużone 10-24.
-
👍 2
Comment
-
-
Obecne godziny otwarcia 10-22. Krany obsadzone prawie w pełni, beczki rotują. Polskie butelkowe już bardzo przerzedzone ale za to belgijskich wielki wybór (ceny bardzo przystępne) za sprawą dostawy z zamkniętego łódzkiego PiwPaw.
-
👍 1
Comment
-
-
Piw Paw chyli się ku upadkowi
Legendarny pub sprzedający Kraftowe piwo – PiwPaw, jest bliskie upadkowi. Z czterech lokali jakie działały przed pandemią, został już tylko jeden, w centrum Warszawy.
Niestety i jego dni są jednak policzone ze względu na zaległości czynszowe, których nie będzie w stanie spłacić.
Jak zwierzył się dziennikarzowi money.pl barman, klub nie ma już po prostu terminala, gdyż przygotowuje się do zamknięcia. Na pamiątkę na odchodne można sobie kupić szklankę, z której piło się piwo. Choć tak można wesprzeć upadający biznes.
Właściciel PiwPaw-a zwierzył się dziennikarzowi money.pl, że restrykcje rządu zniszczyły biznes jego życia.
– Za trzy dni muszę zapłacić 250 tys. złotych zaległego czynszu. Z czterech lokali został nam jeden. Nie wiem, co będzie za tydzień. Może pójdę do więzienia za długi. A może podpalę się pod Kancelarią Premiera, bo już takie myśli chodzą po głowie – mówi załamany właściciel pubu.
Źródło: radiozet.pl/ money.pl
5450 kapsli z wypitych piw
874 nowe piwa opisałem na forum (w tym 774 z USA).
"Beer is proof that God loves us and wants us to be happy."- Benjamin Franklin
https://sites.google.com/view/latarniknj-galeria/strona-główna
Freedom is the right to tell people what they do not want to hear– George Orwell
https://sites.google.com/view/ety-z-...trona-główna
Comment
-
-
Comment
-
Paradoksem jest, że najbardziej badziewny pub w Warszawie, do którego wstępowało się wyłącznie w stanie upojenia po zamknięciu pobliskich Kufli i Kapsli o 2 lub 4 rano, gdzie z ponad pięćdziesięciu kranów lano tak zimne piwo, że nie czuć było wad długo niesprzedanego piwa, a tym mniej jakichkolwiek jego zalet, więc paradoksem jest, że ten pub stał się symbolem walki przedsiębiorców walczących o przetrwanie z bezduszną machiną państwa, działającego nielegalnie bez ustawowej podstawy prawnej i nasyłającego na Michała idiotyczne kontrole, policję i mandaty, bo wiedzą że zamknięcie pubu będzie obalone w sądzie. Ostatni będą pierwszymi, jeśli przeżyją.A i tak na krótką chwilę.
-
-
Comment