Popiełuszki 19/21, Czeska Piviarnia
Collapse
X
-
W końcu udało mi się tam dotrzeć w niedzielny wieczór. PLONu już nie było na kranach, była Ursa Amber Ale. Ceny lekko niższe niż np w chmielarni czy KiKu za te same piwa, atmosfera "rodzinna" - każdy do każdego na ty i dyskusje z obcymi ludźmi - ja takie klimaty bardzo lubię. Ludzie za barem kumaci i sympatyczni. Będę odwiedzał napewno.Comment
-
W końcu udało mi się tam dotrzeć w niedzielny wieczór. PLONu już nie było na kranach, była Ursa Amber Ale. Ceny lekko niższe niż np w chmielarni czy KiKu za te same piwa, atmosfera "rodzinna" - każdy do każdego na ty i dyskusje z obcymi ludźmi - ja takie klimaty bardzo lubię. Ludzie za barem kumaci i sympatyczni. Będę odwiedzał napewno.Comment
-
Wrażenia z odwiedzin w lokalu:
Na plus naprawdę sympatyczna obsługa i bezpretensjonalne położenie w pawilonie usługowym, blisko stacji metra, a także dobrze dobrane zakąski.
W ofercie piw z beczki trochę zbyt duży udział smakowych wynalazków. Piwo dobrze nalane i podane.
Minusem (poza sprawami niezależnymi typu ciasnota i mało funkcjonalne wc) jest wystrój i oświetlenie. W lokalu jest ciemno i nie można np. poczytać gazety przy stoliku, ciemnoczerwone ściany dodatkowo potęgują efekt ciemności.... a poza tym twierdzę, że SAB Miller winien zostać zniszczony.Comment
-
"Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"Comment
-
Przyszedł mi do głowy z miliard odpowiedzi, ale żadna poważna, więc ograniczę się do wyznania, że też nie tak rzadko sam ląduję w knajpie i lubię sobie wtedy poczytać. Jednocześnie lubię przyciemnione lokale, ot, paradoks. Byle się ciemno w oczach nie robiło od spożywanego napitku - w sumie dynks z beczki już się lał.No i nie udało mi się zachować powagi...
Comment
-
Piwo jest dowodem na to, że Bóg nas kocha...Comment
-
Byłem wczoraj na 2 piwka z lubą i znowu elegancko. Stoliki porezerwowane, ale obsługa zawraca ludzi, mówiąc, że "jakoś się pomieścimy", "tam siedzą nasi znajomi, chętnie i z Wami pogadają, siadajcie śmiało", bomba. Kolejny raz siedziało się świetnie, zaczynam bardzo lubić to miejsce. Z kija na polskim kranie dyniamit z Pinty w zaskakująco wysokiej cenie 11zł.+5 czeskich w cenach 8-9zł.Comment
-
Comment
Related Topics
Collapse
-
-
Będąc w sobotę w Gliwicach, lokal ten przyciągnął dość wczesnymi godzinami otwarcia:
sob- niedz - od 12:30, pn-czw - od 15:00, pt. od 13:00.
z zewnątrz nie zachęcał do wejścia
Jest tu Bernard z wajchy w 3 odsłonach.
Byliśmy w porze obiadowej...-
Channel: Śląskie
2024-03-02, 02:21 -
-
Dawna Lady Chmiel kilka lat temu po zmianie właścicielskiej stała się Czeskimi Kuflami.
Na szczęście dobry duch wnętrza nie odleciał. Sąsiedzkie klimaty, dużo stałych bywalców z pobliskich osiedli.
Elastyczni właściciele, szybko przechodzą na Ty, warto usiąść przy barze...-
Channel: Warszawa
-
-
Nie wiem jak jest w innych miastach ale w Warszawie można zaobserwować drastyczne podwyżki cen piw (nie wszędzie ale jednak granica poszła mocno w górę). O ile wcześniej w miejscach takich jak Pod Kopytem czy Czeska Piviarnia piwa kosztowały około 7 złotych , dzisiaj poszły do 10 zł, W...
-
Channel: Piwo - ogólne
-
-
Przez 20 lat wyjazdów do Czech z różną częstotliwością i w różne regiony, kuchnia czeska stała się moją jedną z ulubionych. W zasadzie jest w pierwszej trójce. Uwielbiam te tłuste potrawy z knedlikami, chleb z kminkiem i zakąski do piwa. Nawet unowocześnianie tej kuchni przez niektórych...
-
Channel: Kulinaria
-
- Loading...
- Koniec listy.
Comment