Lokal odnaleziony podczas spacerów lanczowych. Jedna z nielicznych knajp na smutnym jak p... Mokotowie, gdzie można napić się przyzwoitego piwa z kija, choć to jedynie Tucher Pilsener. Za 10 zł duże. Nie pamiętam, ile kosztuje małe.
Do tego chyba całkiem niezłe żarcie (próbowałem jedynie pizzy – pyszne włoskie ciasto), choć oczywiście ceny skalkulowane na zasobniejszą niż przeciętna kieszeń.
Lokalizacja za to spoko, w suterenie budynku magazynowo-biurowego w centrum Starego Mokotowa. Wnętrze niestety przelansowane z klinicznym białym światłem, ale sympatyczny zadaszony ogródek może zachęcać latem.
Jedna jaskółka wiosny nie czyni, ale może kiedyś i w tej części Warszawy zaroi się od normalnych knajp z dobrym piwem...
Do tego chyba całkiem niezłe żarcie (próbowałem jedynie pizzy – pyszne włoskie ciasto), choć oczywiście ceny skalkulowane na zasobniejszą niż przeciętna kieszeń.
Lokalizacja za to spoko, w suterenie budynku magazynowo-biurowego w centrum Starego Mokotowa. Wnętrze niestety przelansowane z klinicznym białym światłem, ale sympatyczny zadaszony ogródek może zachęcać latem.
Jedna jaskółka wiosny nie czyni, ale może kiedyś i w tej części Warszawy zaroi się od normalnych knajp z dobrym piwem...
Comment