Warszawa, Marszałkowska 10/16, Chmielarnia Marszałkowska [zamknięte]

[Pancernik]

Będę w poniedziałek w Stolicy. Gdzie i na co dostanę rabat?

Voila: https://www.facebook.com/Trattoria.B...type=1&theater

[leona]

Voila: https://www.facebook.com/Trattoria.B...type=1&theater

[warzechow]

Wieści nowe to i donoszę

http://www.browar.biz/forum/showthread.php?p=1261188#post1261188

Sławek

[becik]

Lokal odwiedziony wieczorową porą. W środku panował półmrok, ze dwie osoby przy barze, zajęte ze dwa stoliki w pierwszej jak i w drugiej sali. Zdecydowaliśmy się usiąść na zewnątrz, w ogródku tyle, ze ogródek nie był ogródkiem tylko kilkoma luźno stojącymi na chodniku stołami z krzesłami, przydałoby się odgrodzić ogródek. Z ogródka niestety przenieśliśmy się do środka gdyż było już tak ciemno, że ledwo można było przeczytać menu.
Jedzenie perfekcyjne, tu nie mieliśmy żadnych obiekcji, ostro i orientalnie.
Co do piw, za dużo moim zdaniem było pozycji zagranicznych, a za mało krajowych wyrobów.
Wystrój pozostał po Ganeshu, hinduskie motywy a między nimi reprodukcje z prasowych wycinków warszawskiego piwowarstwa, Machlejda, Reycha, H&S. Tali klimat mi odpowiada choć do tej pory nie wiem czy połączenie hinduskiej architektury wnętrz z przedwojennymi, warsiaskimi klimatami browarniczymi jest w dobrym czy w złym guście. Może następnym razem opinia mi się wykrystylizuje. Na pewno zajrzę tam nie raz, przede wszystkim ze względu na kuchnię.
Obsługa bez zastrzeżeń

[warzechow]

Cześć,
jak to mam w zwyczaju, donoszę o istotnej, moim zdaniem, nowości.
W związku ze stale zwiększającymi się dowozami jedzenia uruchamiamy na dniach dostawy z Marszałkowskiej. Co istotniejsze zwiększamy też pole rażenia - przesuwamy się na południe Warszawy - Mokotów i Służew, oraz na Pragę w obszarze łatwego dostępu z Mostu Łazienkowskiego. Znawcy tych okolic pracują nad dokładnym zasięgiem, a zamawiający będą mogli natknąć się na czarne, gustowne skutery, które będą ( mam nadzieję ) korko-oporne.
Cała reszta po staremu, choć krąży mi głowie kilka nowych pomysłów - już tak mam
Sławek

[e-prezes]

Pustawo w piątek wieczorem. No i nie mogę się przyzwyczaić do wystroju. Zwłaszcza jak przychodzi się napić piwa, a nie jeść.

[grzeber]

W piątkowy wieczór zajęte może 10% lokalu. Na 12 kranów tylko w 3 piwo w cenie <20 PLN (czyli 13-15 PLN za 0,5) w całej reszcie od 20 PLN nawet do 40 PLN. Nie wiem jak innym to pasuje, ale sądząc po frekwencji chyba nie za bardzo. O wystroju już pisać nie będę bo to jak próba reanimacji wystawowego manekina.

[emes]

Byłem wczoraj na meczu, jak płachta na byka działa mi na nerwy ta ruda szefowa barmanek. Kiedyś siedziałem przy wolnym stoliku ponad godzinę, a ta przychodzi i wyprasza mnie ze stolika bo jest zarezerwowany. Pytam się jak może być zarezerwowany jak ja przy nim siedzę ponad godzinę i żadnej rezerwacji nie było. A ta w kółko zarezerwany i muszę się przenieść. Wczoraj oglądałem mecz w Chmielarni na Marszałkowskiej zamówiłem jedzenie i ta pinda podała moje jedzenie komuś innemu. Ta osoba to zaczęła jeść, po czasie ta ruda barmanka zorientowała się że podała jedzenie niewłaściwej osobie zabrała jej nadjedzone danie i podała mi. Co to w ogóle jest ? Dużo chodzę po lokalach ale takiej beznadziei dawno nie spotkałem.

[darekd]

[QUOTE=emes;1324356 Ta osoba to zaczęła jeść, po czasie ta ruda barmanka zorientowała się że podała jedzenie niewłaściwej osobie zabrała jej nadjedzone danie i podała mi. Co to w ogóle jest ? Dużo chodzę po lokalach ale takiej beznadziei dawno nie spotkałem.[/QUOTE]

Prawdziwy punkt zbiorowego żywienia Był jakiś ciąg dalszy przygody?

[becik]

Bądżmy świadomymi konsumentami i upominajmyi się o swoje prawa od razu a nie tylko w Internecie po jakimś czasie.

Tak Emesie napisałeś po moim niezbyt przychylnym komentarzu na temat tej drugiej Chmielarni.
Co Ty jako świadomy konsument zrobiłeś?

[leona]

Emes,
już dobę czekam z wypiekami na rozwinięcie historii

[sodom]

Czyli lokal, który lepiej omijać szerokim ruchem.

[emes]

Nie chcę nakręcać tematu, znam właścicieli i szefa kucharzy ileś tam lat. Poza tym nie jestem hejterem. Mam pretensje tylko do jednej osoby i tyle. Niech Warzechow się dowie jakie cyrki dzieją się w jego lokalu, mnie szkoda czasu na kontynuowanie tego wątku.

[becik]

To po co w ogóle zaczynałeś ten temat, jak już zaczynasz pisać to pisz wszystko i do końca aby inni wiedzieli czego mogą się spodziewać...
Czyli okazało się, że opisując swoje zdanie na temat czegoś co mi się nie podobało w lokalu, swoją opinię na ten temat, okazałem się być hejterem, a nie rzetelnym klientem opisującym od A do Z co mi nie pasowało.

[emes]

Becik nie nakręcaj się przecież wszystko napisałem co się zdarzyło. Co chcesz więcej ? Mogę się odnieść teraz jak ustosunkuje się do tej sytuacji Warzechow a nie Ty.