Nowy lokal otwarty pod koniec maja, bez wsparcia hipsterko-blogerki więc raczej cisza na razie o tym miejscu. Lokal pod patronatem lubelskiej Perły, zapewne otwarty po doświadczeniach z lokalem lubelskim.
Lokalizacja dobra, miejsca sporo, fajny minimalistyczny wystrój. Na parterze kilka większych stołów (do modnego gromadnego picia i spożywania), na półpiętrze mniejsze stoliki.
W sumie 8 kranów: 1 wino + 7 wytworów lubelskiego koncernu: Perła Export, Perła Chmielowa, Perła Mocna, Zwierzyniec Dymione, Perła Koźlak, Ordynackie i Zwierzyniec Witbier. Ceny 8-9 PLN za duże piwo, zatem fajnie. Piwa świeże i smaczne. Do piw dodawane słody do podgryzania.
Witbier obrzydliwie łyżeczkowany, przy innych piwach tego nie zauważono.
Dania główne w cenach 27-32 PLN na karcie prezentują się bardzo ambitnie i smakowicie. Porcje nie za duże (jak oglądałem) lecz prezentują się miło.
Lokalizacja dobra, miejsca sporo, fajny minimalistyczny wystrój. Na parterze kilka większych stołów (do modnego gromadnego picia i spożywania), na półpiętrze mniejsze stoliki.
W sumie 8 kranów: 1 wino + 7 wytworów lubelskiego koncernu: Perła Export, Perła Chmielowa, Perła Mocna, Zwierzyniec Dymione, Perła Koźlak, Ordynackie i Zwierzyniec Witbier. Ceny 8-9 PLN za duże piwo, zatem fajnie. Piwa świeże i smaczne. Do piw dodawane słody do podgryzania.
Witbier obrzydliwie łyżeczkowany, przy innych piwach tego nie zauważono.
Dania główne w cenach 27-32 PLN na karcie prezentują się bardzo ambitnie i smakowicie. Porcje nie za duże (jak oglądałem) lecz prezentują się miło.
Comment