Zanim wypijecie shota i Zwierzynieć w Norce, zanim dojdziecie na pyszne piwa do Jabberwocky możecie się zatrzymać w Natu. Szczególnie we wtorek (3 piwo za 1 zł) lub w czwartek (wszystkie alkohole -30%), do 18.00. Do picia są Tuchery (beczka - pszenica, jasne i ciemne, plus butelki) i wiele dobrych alkoholi. Wystrój restauracyjny, na dole całkiem przyjemna piwnica.
Pszenica z Tuchera bardzo dobra i bardzo klasyczna. Wypiłem tam wczoraj najlepszy mocny alkohol w życiu - brandy Marquis de Villard VSOP (podany jak należy na podgrzanej wodzie żeby uwolnić aromaty).
Pszenica z Tuchera bardzo dobra i bardzo klasyczna. Wypiłem tam wczoraj najlepszy mocny alkohol w życiu - brandy Marquis de Villard VSOP (podany jak należy na podgrzanej wodzie żeby uwolnić aromaty).
Comment