Powstrzymałem się przed opisem miejsca po pierwszej wizycie bo była ona w trakcie otwarcia i była masakra, wszedłem i wyszedłem. Wczoraj na spokojnie w sobotnie popołudnie bez nadmiernego tłoku można było ocenić lepiej.
Wystrój - na plus i minus (ciekawe czy minusy przesłonią plusy), na plus zwykłe stoliki, miejsce przy lustrze, duży stół pod ścianą, ciekawe industriualne wtrącenia, ściana moczu w WC, dość przyciemnione wnętrze, na minus - wąskie przejście przy barze, przy zajętych miejscach barowych są spore trudności z przechodzeniem. W miarę dobra (chociaż spodziewałem się punku pod Punk IPA i hardcoru pod Hardcore IPA) muzyka, trochę za głośna jeżeli chodzi o stoliki niedaleko głośników.
Obsługa doradzi i wyjaśni. Ceny - przyzwoite ceny piw zagranicznych i chyba wyższe niż przeciętna cen polskich piw gościnnych.
Klientela - no cóż nie moja bajka, hipsterka plus młodzież z tzw. dobrych domów oraz trochę starszych "nowobogackich". Pewnie sami wyborcy PO i Nowoczesnej plus Razem bo to te same bogate dzieciaki. Ja siedziałem z dobrym znajomym towarzystwem więc OK, ale ogólnie czułbym się dziwnie.
Piwa - znakomite, nie przekombinowane jak większość polskich, nie trzeba dodawać trawy ze śledzia aby piwo było dobre, pijalne, ułożone.
Podsumowując - będąc w Centrum na jedno czy dwa pyszne piwa wpadnę, i będzie to ciekawa alternatywa piwna wobec polskich wielokranów.
Wystrój - na plus i minus (ciekawe czy minusy przesłonią plusy), na plus zwykłe stoliki, miejsce przy lustrze, duży stół pod ścianą, ciekawe industriualne wtrącenia, ściana moczu w WC, dość przyciemnione wnętrze, na minus - wąskie przejście przy barze, przy zajętych miejscach barowych są spore trudności z przechodzeniem. W miarę dobra (chociaż spodziewałem się punku pod Punk IPA i hardcoru pod Hardcore IPA) muzyka, trochę za głośna jeżeli chodzi o stoliki niedaleko głośników.
Obsługa doradzi i wyjaśni. Ceny - przyzwoite ceny piw zagranicznych i chyba wyższe niż przeciętna cen polskich piw gościnnych.
Klientela - no cóż nie moja bajka, hipsterka plus młodzież z tzw. dobrych domów oraz trochę starszych "nowobogackich". Pewnie sami wyborcy PO i Nowoczesnej plus Razem bo to te same bogate dzieciaki. Ja siedziałem z dobrym znajomym towarzystwem więc OK, ale ogólnie czułbym się dziwnie.
Piwa - znakomite, nie przekombinowane jak większość polskich, nie trzeba dodawać trawy ze śledzia aby piwo było dobre, pijalne, ułożone.
Podsumowując - będąc w Centrum na jedno czy dwa pyszne piwa wpadnę, i będzie to ciekawa alternatywa piwna wobec polskich wielokranów.
Comment