Powstańców Ślaskich 20B, Beerhub

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • bayern71
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2006.06
    • 1004

    Powstańców Ślaskich 20B, Beerhub

    Nowy multitap w Warszawie (8 nalewaków) do tego będzie cydr i prosecco. Można się także napić wina domowego. Spory wybór butelek (w lodówkach i bez). Ceny raczej dzielnicowe niż śródmiejskie. No i właściciele za barem z którymi można przegadać cały wieczór. I wielki, zacieniony ogródek. Bardzo pozytywny lokal.
  • Vortex
    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
    • 2011.12
    • 153

    #2
    Lokal w fajnej lokalizacji; dobry punkt dojazdowy; wybór naprawdę ciekawy; sytuacja jest rozwojowa; uwzględniając część zewnętrzną naprawdę sporo miejsca. Zarówno krany jak i butle trzymają poziom. Podoba mi się trend że powstają lokale z ciekawym piwem poza ścisłym centrum; o charakterze dzielnicowym; poza Ursynowem to chyba właśnie Bemowo zaczyna wyglądać ciekawie ostatnim czasem.
    Minus: obsługa ma nawyk wybierania piany łyżką z kufla - do tego mam wyjątkową awersję.

    Comment

    • Cooper
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      🍼🍼
      • 2002.11
      • 6056

      #3
      Dziś przechodząc koło tego przybytku chciałem zajrzeć i obadać. Niestety o 11 rano mogłem conajwyżej rozpłaszczyć kinola na witrynie. Zobaczyłem małe pomieszczenie o gabarytach średniej wielkości pokoju więc jak na knajpę to dosyć hmmm... ciasno. Sterylne i niezbyt przytulne pomieszczenie jak na pub. Przynajmniej dziwne jak dla mojego pojęcia klimatycznego pubu. Teraz czytam że dla szerszej klienteli jest teren/ogródek na tyłach budynku. Hmmm ...
      Do pubów łażę rzadko a jeśli już to w centrum miasta więc tam pewnie zajrzę maksimum raz. Ot, po prostu takie przyzwyczajenie. Nie czuję klimatu picia na własnym blokowisku.
      Ciekawe jak ów lokal wygląda cenowo i jakie piwa w kranach bo przez wspomnianą szybę jakoś specjalnie nie dostrzegłem konkretów.
      Szczerze mówiąc zamiast pubu wolałbym spec sklep z ciekawym regionalnym browarem bo tego w zasięgu bliskiego buta u mnie nie ma.
      Tak czy siak na pewno dobrze że miejscówka jest bo wcześniej budynek ten był z tego co kojarze zwykłym mieszkalnym i chyba właściciel w poszukiwaniu dochodu "otworzył" go na dużą ulicę.
      Piętnastego czerwca roku dwa tysiące czwartego zbóje z bandy Heńka zamkły "Królewskiego" !!!
      1944 - brunatni niszczą Browar Haberbuscha. W 60. rocznicę zieloni niszczą Browar Warszawski.

      Zbiór etykiet z Tanzanii, zbiór polskich bloczków kelnerskich sprzed 1945 roku i et z motywem borsuka na Facebooku

      Comment

      • bayern71
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2006.06
        • 1004

        #4
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Cooper Wyświetlenie odpowiedzi
        Dziś przechodząc koło tego przybytku chciałem zajrzeć i obadać. Niestety o 11 rano mogłem conajwyżej rozpłaszczyć kinola na witrynie. Zobaczyłem małe pomieszczenie o gabarytach średniej wielkości pokoju więc jak na knajpę to dosyć hmmm... ciasno. Sterylne i niezbyt przytulne pomieszczenie jak na pub. Przynajmniej dziwne jak dla mojego pojęcia klimatycznego pubu. Teraz czytam że dla szerszej klienteli jest teren/ogródek na tyłach budynku. Hmmm ...
        Do pubów łażę rzadko a jeśli już to w centrum miasta więc tam pewnie zajrzę maksimum raz. Ot, po prostu takie przyzwyczajenie. Nie czuję klimatu picia na własnym blokowisku.
        Ciekawe jak ów lokal wygląda cenowo i jakie piwa w kranach bo przez wspomnianą szybę jakoś specjalnie nie dostrzegłem konkretów.
        Szczerze mówiąc zamiast pubu wolałbym spec sklep z ciekawym regionalnym browarem bo tego w zasięgu bliskiego buta u mnie nie ma.
        Tak czy siak na pewno dobrze że miejscówka jest bo wcześniej budynek ten był z tego co kojarze zwykłym mieszkalnym i chyba właściciel w poszukiwaniu dochodu "otworzył" go na dużą ulicę.
        Recenzja lokalu bez wizyty. Nowa jakość. Poza pomieszczeniem które widziałeś są inne, większe. Zmieścisz się.

        Comment

        • VanPurRz
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2008.09
          • 4229

          #5
          Nie będę się uprzedzał przed wizytą ale ceny na pewno nie dzielnicowe ale "normalne" takie jak wszędzie w centrum - sprawdzałem na ontap.
          "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"

          Comment

          • olie
            Kapitan Lagerowej Marynarki
            • 2011.06
            • 777

            #6
            Ciekaw jestem, który lokal w Warszawie leje rzemieślników w cenach dzielnicowych Tu nie jest źle, bo są małe piwa w dobrych cenach. Część piw zbyt mocno się pieniła, ale to kwestia lepszego ogarnięcia sprzętu (miejsce jest nowe).

            Co do wnętrz, to dalsze pomieszczenia są bardziej przytulne, na ścianach wiszą akcenty piłkarskie (Liverpool). Miejsce może robić też za sklep, butelki na wynos są tańsze, a część kranów ma opcję lania do petów.
            Poza tym w bezpośredniej okolicy jest przyjemny sklep z nalewakami i możliwością spożycia na miejscu (Piwny Kolektyw - Siemiatycka 36). Krótko mówiąc robi się tu zagłębie piwne.

            Comment

            • legart
              Kapitan Lagerowej Marynarki
              • 2012.06
              • 914

              #7
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika olie Wyświetlenie odpowiedzi
              Ciekaw jestem, który lokal w Warszawie leje rzemieślników w cenach dzielnicowych Tu nie jest źle, bo są małe piwa w dobrych cenach. Część piw zbyt mocno się pieniła, ale to kwestia lepszego ogarnięcia sprzętu (miejsce jest nowe).

              Co do wnętrz, to dalsze pomieszczenia są bardziej przytulne, na ścianach wiszą akcenty piłkarskie (Liverpool). Miejsce może robić też za sklep, butelki na wynos są tańsze, a część kranów ma opcję lania do petów.
              Poza tym w bezpośredniej okolicy jest przyjemny sklep z nalewakami i możliwością spożycia na miejscu (Piwny Kolektyw - Siemiatycka 36). Krótko mówiąc robi się tu zagłębie piwne.
              Trochę w stronę Lazurowej chyba jednak ciut taniej

              Sprawdź w jednym miejscu jakie piwa rzemieślnicze leją się w Twoim mieście.

              Comment

              • olie
                Kapitan Lagerowej Marynarki
                • 2011.06
                • 777

                #8
                No może jest ciut taniej, ale inne piwa mają. Czekam na Artezana i Kingpina po 10 zł No i Bazyliszki po 10-12 zł, toż w ścisłym centrum są do dostania za 6-8 zł (Foksal)

                Comment

                • kosher
                  Major Piwnych Rewolucji
                  🥛🥛🥛🥛
                  • 2005.04
                  • 2313

                  #9
                  W sobotę po meczu reprezentacji jak już wyszły Janusze można było spokojnie rozsiąść się, podegustować piwa i pogadać o futbolu.
                  Knajpa na plus, sympatyczna obsługa, można zjeść kiełbasę z grilla, czuje się osiedlowy klimat, zaraz za ogródkiem są już bloki.
                  Ceny jak wszędzie indziej, chociaż akurat na promocji (koniec terminu) był butelkowy Hern z Baby Jagi za złotych pięć.

                  Comment

                  • adantutic
                    Szeregowy Piwny Łykacz
                    • 2016.06
                    • 1

                    #10
                    Byłam tam ostatnio ze znajomymi i jest naprawdę super. Szczególnie moją uwagę zwróciła bardzo miła obsługa. Wybór jest dosyć spory, ceny nie są wygórowane. Co do wyglądu to bardzo podobały mi się te skrzynki w na których postawione były trunki
                    Miłośniczka piw regionalnych i tych najbardziej w Polsce popularnych "żywiec" oraz "Lech". Prywatnie zajmuję się pracą jako księgowa. Kraków organizuję wiele festiwali browarniczych. Jak tylko mogę to biorę udział w każdym.

                    Comment

                    • VanPurRz
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2008.09
                      • 4229

                      #11
                      Byłem i ja i...wrażenia bardzo pozytywne. Dobry wybór piw, jest to też sklep więc możemy wziąć na wynos (wtedy zapłacimy mniej), poza piwem też wino z beczki. To co zdecydowanie wyróżnia ten lokal od innych to OGRÓDEK, nie żadne tam dwa stoliki przy jezdni ale po prostu zwykły przydomowy (lokal powstał w domku jednorodzinnym) ogródek, ze starymi drzewami, z trawą na której porozrzucane są stoły i leżaki. Hitem są drewniane ławeczki odchodzące od ogrodzenia. No po prostu WYPAS.
                      Jeżeli dołożymy do tego super kontaktową obsługę/właściciela, możliwość oglądania meczy to otrzymamy przemiłe miejsce warte odwiedzania. Aha- właściciel zna się dobrze na piłce i można uciąć sobie z nim ciekawą rozmowę.

                      ps. wystrój w środku będzie się podobał dzisiejszemu społeczeństwu Ja wolę knajpy z lat 70-90 ale to już tylko moje spaczenie Jest pastelowo, czysto, wygodnie.
                      ps.2 Ceny - to ogólnie 7 zł za 0,3 i 12 za 0,5. Są szczęśliwe godziny - od poniedziałku do środy -25% na piwo, w godzinach od 15.00 do 18.00 - co cieszy bo nawet po pracy można zdążyć na jedno/dwa a może i 3 piwka w niższej cenie.
                      Last edited by VanPurRz; 2016-07-26, 10:33.
                      "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"

                      Comment

                      • Warzywo
                        Kapitan Lagerowej Marynarki
                        🍼🍼
                        • 2016.08
                        • 955

                        #12
                        Ogródek czynny i przyjemnie jest posiedzieć w cieniu drzew.

                        Comment

                        • protas
                          Gość
                          • 2017.07
                          • 2

                          #13
                          Byłem ostatnio i faktycznie można polecić. Bardzo duży wybór, ceny jak w centrum, więc dla mieszkańców akceptowalne.

                          Comment

                          • Cooper
                            Pułkownik Chmielowy Ekspert
                            🍼🍼
                            • 2002.11
                            • 6056

                            #14
                            Dlaczego jako mieszkaniec tej sypialni mam akceptować "ceny jak w centrum" ?
                            Raczej nie jest to zbyt atrakcyjna miejscówka a więc ceny powinny być też do niej odpowiednie.
                            Piętnastego czerwca roku dwa tysiące czwartego zbóje z bandy Heńka zamkły "Królewskiego" !!!
                            1944 - brunatni niszczą Browar Haberbuscha. W 60. rocznicę zieloni niszczą Browar Warszawski.

                            Zbiór etykiet z Tanzanii, zbiór polskich bloczków kelnerskich sprzed 1945 roku i et z motywem borsuka na Facebooku

                            Comment

                            • ZbylR
                              Szeregowy Piwny Łykacz
                              • 2016.07
                              • 6

                              #15
                              Właśnie z tego powodu nie zaglądam, choć mam po drodze i napiłabym się chłodnego piwa w letni dzień po pracy.


                              Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X