Pod tą nazwą funkcjonuje sklep z piwem a teraz otwarty został całkiem sympatyczny lokal na ulicy Wolskiej niedaleko skrzyżowania z Al. Prymasa. Lokal można łatwo przeoczyć idąc chodnikiem i to jego największa wada (może powodować małą liczbę klientów takich "przypadkowych" z ulicy).
W środku cegła, bar, miejsca na stojaka i na siedząco, widok na tyły ulicy Wolskiej, jest klimat. Do picia dla każdego coś miłego - dla lubiących piwa "zwykłe" jest Vilniaus Alus i Baltas pszeniczny, dla lubiących piwa rzemieślnicze jest PINTA, Raduga i Perun. Wygląda na to, że będzie to raczej stały zestaw ponieważ od otwarcia jest dokładnie to samo. Plus butelki. Jest też wino jakby ktoś nie lubił piwa. Piwa można też brać na wynos - pety 1 litr.
Miła obsługa i klimat Woli tworzą fajne miejsce.
ps. do jedzenia tylko przekąski ale w sklepie obok a przede wszystkim na przeciwko są super zapieksy, takie w najlepszym stylu PRL, a dla wybrednych z najróżniejszymi dodatkami.
Lokal prawie po drodze mojego 167 czy ścieżki rowerowej więc po pracy czasem się zajrzy
W środku cegła, bar, miejsca na stojaka i na siedząco, widok na tyły ulicy Wolskiej, jest klimat. Do picia dla każdego coś miłego - dla lubiących piwa "zwykłe" jest Vilniaus Alus i Baltas pszeniczny, dla lubiących piwa rzemieślnicze jest PINTA, Raduga i Perun. Wygląda na to, że będzie to raczej stały zestaw ponieważ od otwarcia jest dokładnie to samo. Plus butelki. Jest też wino jakby ktoś nie lubił piwa. Piwa można też brać na wynos - pety 1 litr.
Miła obsługa i klimat Woli tworzą fajne miejsce.
ps. do jedzenia tylko przekąski ale w sklepie obok a przede wszystkim na przeciwko są super zapieksy, takie w najlepszym stylu PRL, a dla wybrednych z najróżniejszymi dodatkami.
Lokal prawie po drodze mojego 167 czy ścieżki rowerowej więc po pracy czasem się zajrzy
Comment