Wybrzeże Gdyńskie, Syrenka ("Pod Rurą") [zamknięte]

[docent]

Knajpy nadwiślańskie zawsze były dla twardzieli W tym dobrym znaczeniu.

Dzisiaj byłem twardy i trzaskałem foty mimo braku czucia w palcach. Aktualna fota w Galerii.

[petrus33]

Byłem wczoraj i skosztowałem lanego Belfasta. Piwo w wersji beczkowej jakieś takie słabsze jest od butelkowego. Po raz kolejny to stwierdzam. Po wypiciu 0.5L z butelki czuję to piwo, bo w końcu to jest 8.1% alc. Po tym beczkowym jakoś nic mnie nie kopnęło. A może beczkowe ma inną zawartość alkoholu ??

[petrus33]

Obawiam się, że barek może być w niezłych opałach dzisiaj. Postaram się wybrać na most Gdański i jak uda mi się podejść bliżej to pstryknę fotki. Niby ten teren jest wyżej niż rejony w górę Wisły, ale od 14.00 ma nadejść ta największa woda. Poza tym poziom ma cały czas rosnąć, aż do niedzielnego ranka. Mam przeczucie, że piwa to się chyba tam nie napijemy przez jakiś czas

[docent]

Obawiam się, że barek może być w niezłych opałach dzisiaj. Postaram się wybrać na most Gdański i jak uda mi się podejść bliżej to pstryknę fotki. Niby ten teren jest wyżej niż rejony w górę Wisły, ale od 14.00 ma nadejść ta największa woda. Poza tym poziom ma cały czas rosnąć, aż do niedzielnego ranka. Mam przeczucie, że piwa to się chyba tam nie napijemy przez jakiś czas

Nie sądzę by Syrence zagrażała Wisła. Znajduje się sporo ponad rzeką. Byłem dziś w tamtych okolicach i widziałem ludzi w ogródku. W przypadku zagrożenia zostaliby ewakuowani przez znadującę się tam liczne patrole policyjne.

[petrus33]

Wszystko jest OK, piwo się leje, ludzi dużo. Myślałem, że Wisła gorzej wygląda. Woda jest naprawdę wyjątkowo wysoka, ja jeszcze takiej nigdy nie widziałem, a 45lat po tym globie chodzę. Ale to wylania się na Wisłostradę brakuje jakieś 150-200cm.
Poglądowe zdjęcie poniżej.

[tfur]

obok kipi żywioł, a w syrence sielska atmosfera. 50 osób i jakieś 30 rowerów. wziąłem małe królewskie, żeby normy promilowej nie przekroczyć, i powiem tak: jak człowiek spragniony, to wypije bez skrzywienia, tym bardziej w klimatycznym miejscu.

[docent]

Co by nie było zaskoczenia. Belfast skoczył do 6,5 pln. Pozostałe chyba też podrożały o 50 gr ale głowy nie dam bo nie zwykłem ich pijać. Może ma to związek z 'powodziowymi wycieczkami' nad mosty?

[Piecia]

nie - ceny wzrosły już jakiś czas temu - ale pijących w lokalu nie braknie, cóż, inflacja....

[VanPurRz]

Rosną koszty tylko pensje nie rosną

[trzydziestolatek]

Ha, ta knajpa nieraz ratowała mi życie gdy wracałem rowerem np. z nad Zegrza późnym wieczorem i po godz.22 zaparkowałem na zimne piwo..mmm..
Jakieś 10 lat temu były jeszcze dobre czasy, że można było wypić sobie piwo nad Wisłą bez obawy że będzie mandat. Te czasy niestety minęły

[kosher]

Obecnie poza lanym Żubrem i Królewskim smaczny Belfast po 7 zł.
Dużo rowerzystów. Część z nich wraca na rowerową ścieżkę na nadwątlonych siłach
Dobrze że patrole nie czają się szczęśliwie w pobliżu.

[Anderson]

Świetne miejsce rowerkiem na jednego. Trochę mordownia ale nic to. Ma swój klimat i świetna miejscówka nad Wisłą przy klimatycznej Cytadeli.
Szkoda tylko, że drogo tam jest.

[Piecia]

Świetne miejsce rowerkiem na jednego. Trochę mordownia ale nic to. Ma swój klimat i świetna miejscówka nad Wisłą przy klimatycznej Cytadeli.
Szkoda tylko, że drogo tam jest.

Dawno nie byłem, ale zawsze było tanio - jest Belfast z beczki? (jeśli nie ma, to i nie ma tam po co zaglądać...)

[Anderson]

Jest Belfast z beczki w cenie 7zł.
Poza tym standardowe Królewskie, Tyskie i Żubr w cenie 6-6,50
ale dobiła mnie cena kiełbaski z grilla + chlebek za...15zł. Rozbój!
Te ceny wszystkiego robią się POwoli chore.

[prymas]

Witam
bar jak za dawnych czasów PRL ,brak tylko plastrów z muszkami
browar tradycyjny ok, lecz grzaniec z czajnika to bajka
starszy pan barman z poprzedniej epoki - były "misiek "
jadło za to z mikrofalki słabe i drogawe
no to po rozchodniaczku .pa