Żurawia 20, Hubertus & Elio

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • piokl13
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2003.06
    • 946

    Żurawia 20, Hubertus & Elio

    Taka restauracja, pizzeria z aspiracjami na myśliwski lokal.
    Wypiłem tam wczoraj trochę piwka.
    Leją bodajże pilsa Hasseroeder. Cena przystępna jak na W-wę.
    0,5L - 5,50zł, 1L - 9,90zł.
    Z litrowych kufelków pije się przyjemnie mimo tego, że piwo za mało schłodzone.
  • Oskarx
    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
    • 2004.02
    • 248

    #2
    A gdzie dokładnie znajduje się ten lokal albo jak się nazywa?
    Last edited by Oskarx; 2004-02-19, 13:26.

    Comment

    • Maremali
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2002.05
      • 1955

      #3
      Knajpa znajduje się na Żurawiej 20 oczywiście w stolicy a tu link na stronkę tej kanjpy.
      http://maremali.web-album.org/

      Comment

      • iron
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        🍼🍼
        • 2002.08
        • 6765

        #4
        Zdaje się, że jest to knajpka w której już prawie 3 lata temu organizowaliśmy przyjęcie weselne dla rodziny, tyle że wtedy nazywała się "Pizzeria Da Elio".
        Oczywiście serwowali wiele niewłoskich rzeczy, było bardzo sympatycznie i przyjemnie, fajny wystrój i super ogródek.
        I to w odróżnieniu od nazwy, sądząc po zdjęciach ze strony knajpy, chyba się nie zmieniło.
        bigb@n-s.pl; na Allegro jestem jako "moczu" :)
        Nasze uszatki do podziwiania na stronie www.n-s.pl/bigb
        Rock, Honor, Ojczyzna

        Comment

        • Maremali
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2002.05
          • 1955

          #5
          Odp: Hubertus na Żurawiej

          piokl13 napisał(a)
          Taka restauracja, pizzeria z aspiracjami na myśliwski lokal.
          Wypiłem tam wczoraj trochę piwka.
          Leją bodajże pilsa Hasseroeder. Cena przystępna jak na W-wę.
          0,5L - 5,50zł, 1L - 9,90zł.
          Z litrowych kufelków pije się przyjemnie mimo tego, że piwo za mało schłodzone.
          Oprócz wyżej wymienionego piwka wypić można również jasne z Jabłonowa w firmowym szkle. Testowałem nawet było świeże.
          http://maremali.web-album.org/

          Comment

          • piokl13
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2003.06
            • 946

            #6
            Zmieniło się, chyba na lepsze. Teraz leją staropramena za 12,99zł 1L oraz pilsnera z Jabłonowa za 9,90zł 1L.

            Comment

            • Małażonka
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2003.03
              • 4602

              #7
              iron napisał(a)
              Zdaje się, że jest to knajpka w której już prawie 3 lata temu organizowaliśmy przyjęcie weselne dla rodziny, tyle że wtedy nazywała się "Pizzeria Da Elio".
              Oczywiście serwowali wiele niewłoskich rzeczy, było bardzo sympatycznie i przyjemnie, fajny wystrój i super ogródek.
              I to w odróżnieniu od nazwy, sądząc po zdjęciach ze strony knajpy, chyba się nie zmieniło.
              Knajpa nazywała się wtedy "Restauracja Da Elio", a obok był samosobsługowy barek o nazwie "Pizzeria". Przyjemny zwyczaj tam mają - w każdą rocznicę ślubu możemy tam zajrzeć na darmowy kieliszek szampana i orzeszki (chyba, że właściciel się zmienił i umowa już nie obowiązuje )

              Comment

              • Oskarx
                Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                • 2004.02
                • 248

                #8
                piokl13 napisał(a)
                Zmieniło się, chyba na lepsze. Teraz leją staropramena za 12,99zł 1L oraz pilsnera z Jabłonowa za 9,90zł 1L.
                Muszę się upewnić - leją z beczki Staropramena za 13 zł L.?

                Comment

                • piokl13
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2003.06
                  • 946

                  #9
                  Oskarx napisał(a)
                  Muszę się upewnić - leją z beczki Staropramena za 13 zł L.?
                  Jak napisałem.

                  Comment

                  • cyborg_marcel
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2003.03
                    • 3467

                    #10
                    obecnie lany Jurand 0,5l za 5,50zł i Staropramen w podobnej cenie, tylko faktycznie czasami piwo dostaje się raczej ciepłe - albo źle przechowują piwo, albo to skutek kelnerek, które przepadają bez wieści na pół godziny, coby jedno piwo nalać

                    wypróbowany przez część forumowiczów sposób: kiedy wypiliśmy 1/3 lub 1/2 swojego szkła, należy zamawiać następne , w ten sposób jesteśmy w stanie pić piwo z niewielkimi przerwami
                    Czesio śpiewa w środku, w Czesiu...

                    Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.

                    Comment

                    • Transformer
                      Szeregowy Piwny Łykacz
                      • 2004.11
                      • 9

                      #11
                      Niedawno tam byłem i zastała mnie straszna nowina...nie było Juranda!!!! Niestety, najgorsze jest to, że nawet nie wiem co przegapilem, bo nigdy nie piłem Juranda wcześniej a miałem ochotę spróbować. Trudno, następnym razem musi się udać. N'est pas?

                      To tyle...
                      Zawsze jest dobra pora na piwo...

                      Comment

                      • cyborg_marcel
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2003.03
                        • 3467

                        #12
                        korekta: "n'est-ce pas?"

                        Czesio śpiewa w środku, w Czesiu...

                        Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.

                        Comment

                        • Transformer
                          Szeregowy Piwny Łykacz
                          • 2004.11
                          • 9

                          #13
                          Jeju, Cyborg ostatnią lekcję francuskiego miałem jakieś 4 lata temu i od tamtej pory już go nie praktykowałem. Ale dzięki za poprawienie mnie. Na przyszłość będę pamiętał jak to poprawnie napisać. Poza tym to świetnie się bawiłem tego wieczora. Nawet bez Juranda. Teraz sobie przpomniałem.

                          To tyle...
                          Last edited by Transformer; 2004-11-09, 22:35.
                          Zawsze jest dobra pora na piwo...

                          Comment

                          • cyborg_marcel
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2003.03
                            • 3467

                            #14
                            no faktycznie, może jakbyś w Hubertusie napił się Juranda, to by lepiej wpłynęło na Twoje zdolności lingwistyczne

                            a swoją drogą taka knajpa i żeby piwa zabrakło??
                            Czesio śpiewa w środku, w Czesiu...

                            Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.

                            Comment

                            • zythum
                              Pułkownik Chmielowy Ekspert
                              • 2001.08
                              • 8305

                              #15
                              Jedzenie - całkiem niezłe i porcje w końcu dla mężczyzn a nie dla anorektyczek (co niestety w Warszawie jest tradycją). Golonka i kiełbasa. Spory też wybór kuchni włoskiej ale po co to jeść Piwo - pyszny Jurand za 5,50 PLN. Jest też Staropramen ale nie próbowałem bo piliśmy miód głównie (Piastun za 7 i 9 PLN za 125 ml). Niestety barmani nie dolewają (przynajmniej miodu gdy bierze się garniec),poza tym obsługa niezła - szybka i nienarzucająca się. Toalety to spora zaleta tego lokalu - kilka i czyste. Niestety nie można tego powiedzieć o wystroju i towarzystwie. Wystrój to takie nie wiadomo co, lunchownia wokół baru sałatkowego z wyższymi ambicjami realizowanymi przez drewniane ławy i stoły. Towarzystwo to chyba pracownicy okolicznych ministerstw i firm - tonie to wszystko w standardowych mundurkach garniturowych, rozmowy jedynie o szmalu i pracy. A do tego na koniec porażka - doliczają 10 procent za obsługę. No cóż mimo niezłego jedzenia i dobrego piwa ja raczej tam chodził nie będę.
                              Last edited by zythum; 2004-11-24, 11:32.
                              To inaczej miało być, przyjaciele,
                              To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
                              Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
                              Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
                              Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

                              Rządzący światem samowładnie
                              Królowie banków, fabryk, hut
                              Tym mocni są, że każdy kradnie
                              Bogactwa, które stwarza lud.

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X