To jest na pewno Królewskie; często tamtędy przechodzę, bo pracuję w pobliżu. Wydaje mi się, że nie tylko Królewskie - sprawdzę to w najbliższym czasie. Pawilon najbliżej wyjścia z metra.
Numer pawilonu to chyba 67, obok w 68 lakiery i farby. Piwo Królewskie za 5 PLN ale za to jest też Lwówek, niestety butelkowy, też za 5. Jest to jakaś alternatywa gdy chcecie się napić piwa będąc w centrum a a) nie chcecie pić ciepłego piwa ze sklepu (w sklepach piwo z małych browarów raczej nie jest z lodówki), b) nie chcecie być ubożsi o 100 PLN za spożywanie w miejscu publicznym .
To inaczej miało być, przyjaciele,
To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!
Rządzący światem samowładnie
Królowie banków, fabryk, hut
Tym mocni są, że każdy kradnie
Bogactwa, które stwarza lud.
Jest beczkowy porter "żywiecki", 6 zł za 0,5l, 3,50 za 0,33l. był doskonały.
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943http://zamkidwory.forumoteka.pl
Jestem częstym gościem Karczmy. To nie promocja, to podwyzka bo do niedawna porter kosztował 5,50.
To inaczej miało być, przyjaciele,
To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!
Rządzący światem samowładnie
Królowie banków, fabryk, hut
Tym mocni są, że każdy kradnie
Bogactwa, które stwarza lud.
Jestem częstym gościem Karczmy. To nie promocja, to podwyzka bo do niedawna porter kosztował 5,50.
Na warszawskie warunki lany porter w takiej cenie to i tak dla mnie jest tani. Rozmawialem z Pania - właścicielką. Mówiła, ze mieli przez 4 miesiące portera po 4 zł za 0.5l bo ludzie nie chcieli sie przekonać. Dopiero potem zaczeli podnosic cenę.
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943http://zamkidwory.forumoteka.pl
Na warszawskie warunki lany porter w takiej cenie to i tak dla mnie jest tani. Rozmawialem z Pania - właścicielką. Mówiła, ze mieli przez 4 miesiące portera po 4 zł za 0.5l bo ludzie nie chcieli sie przekonać. Dopiero potem zaczeli podnosic cenę.
No tak, jak forumowicze zaczną liczniej odwiedzać ten lokal to cena niedługo dorówna warszawskim standardom...a jesień idzie dużymi krokami i ochota na portera coraz większa.
Zapomniałeś, że były wakacje czyli okres urlopowy. Fakt, że od czerwca nie byłem. A co Ci chodzi?
To inaczej miało być, przyjaciele,
To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!
Rządzący światem samowładnie
Królowie banków, fabryk, hut
Tym mocni są, że każdy kradnie
Bogactwa, które stwarza lud.
porter bardzo smaczny, za to pani zza baru kwaśna. objechała mnie za to, że zamówiłem małe piwo i ośmieliłem się płacić banknotem 50-złotowym. na stwierdzenie, że przecież nie musi mi nic sprzedawać, powiedziała, że "już ona takich zna" - zresztą, co miała mówić, skoro piwo już stało na barze...
porter bardzo smaczny, za to pani zza baru kwaśna. objechała mnie za to, że zamówiłem małe piwo i ośmieliłem się płacić banknotem 50-złotowym. na stwierdzenie, że przecież nie musi mi nic sprzedawać, powiedziała, że "już ona takich zna" - zresztą, co miała mówić, skoro piwo już stało na barze...
Eee, bez przesady. Ma swój sposób bycia czemu tylko nadaje knajpie klimat. Ze mną się kłóciła że to wcale nie porter bałtycki tylko ŻYWIECKI Ale stwierdziła, że pytają się o niego i piją głównie koneserzy!
Ostatnia zmiana dokonana przez docent; 2008-09-30, 09:12.
no, to mnie pocieszyłeś. przez pierwszą część rozmowy z nią miałem niejakie podejrzenia, że pani mnie bierze pod włos, ale potem to już za daleko zaszło. jak mnie nie poszczuje psami przy kolejnej wizycie, wyjdzie na twoje.
Comment