Żurawia 42, Antykwariat

[sodom]

Na ul. Żurawiej w knajpie Antykwariat leją z beczki dwa rodzaje piwa z Lwówka Śląskiego - jasne i ciemne.

[bury_wilk]

A po wiela taka przyjemność?

[breslauer]

Odp: Lwówek w Antykwariacie

sodom napisał(a)
Na ul. Żurawiej w knajpie Antykwariat leją z beczki dwa rodzaje piwa z Lwówka Śląskiego - jasne i ciemne.

Ja będę się powtarzał do znudzenia: NIE MA LWÓWKA CIEMNEGO !!! Jest Książęce (ono faktycznie ma jasny kolor) i Mocne Dobre (piwo jasne mocne, ale o faktycznie ciemniejszym, bursztynowym kolorze; ale nie jest to ani koźlak, ani bock, ani stout, ani porter, ani nic z tego ciężaru gatunkowego).

[zythum]

Cenna informacja i za to dziękuję ale wypadałoby chociaż podać po której stronie Żurawiej. Nie jest to krótka ulica, a przede wszystkim podzielona Marszałkowską.

[sodom]

Knajpa jest pomiędzy Marszałkowską a Poznańską. Cena za piwo to sześć złotych.

[jerzy]

Kiedyś chodziłem tam na kawę - bardzo sympatyczna knajpka w autentycznym antykwariacie. Właściciel mówił, że zaczął prowadzić kawiarnię by utrzymać antykwariat, a przy okazji może sprzedać parę książek więcej.
Piwo mieli, ale jakieś marne. Zresztą chowali je głęboko i nie pokazywali w karcie - ponoć nie chcieli zrobić z tego pospolitego pubu.
Nie wiem czy z tych pięknych idei oraz rewelacyjnego klimatu jeszcze coś pozostało...

[Oskarx]

Dziwne.

Myślałem, że jak Lwówek pojawi się w beczce w Warszawie to nastąpi wśród warszawskich forumowiczów szał radości. A tu spokój.
Tyle tu było narzekania , że Warszawa to piwna pustynia.

Ja już dzisiaj będę w Antykwariacie.

[Wujcio_Shaggy]

HURRRAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Lwówek w Warszawie!!!!!!!!!



Oczywiście, trzeba się wybrać. Ale pierwszy możliwy termin to dopiero poniedziałek...

[Oskarx]

Wujcio_Shaggy napisał(a)
HURRRAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Lwówek w Warszawie!!!!!!!!!



Oczywiście, trzeba się wybrać. Ale pierwszy możliwy termin to dopiero poniedziałek...

No
Już lepiej.

[zythum]

Ja przed urlopem mam tyle pracy, że raczej nie wyrobię po prostu. A sobotę jest ognisko. Stąd takie spokojne przyjęcie.

[Oskarx]

W piątek byłem i piłem po raz pierwszy Lwówka z beczki.
Co tu dużo gadać - dla mnie bomba

W Książecym z beczki czuć jakby miód - pycha.
Mocne jest dobre ale dla mnie osobiście za mocne.
Bardzo ładne kufle z nadrukiem całej kolekcji medali przyznanych Lwówkowi. Barman za chorerę nie chciał sprzedać kufla. Wafli brak.
Obsługa drętwa , klientela cicha, spokojna, grzeczna prawie szepcząca (czytaj drętwa). Ale trzeba przyznać, że jest to klimatyczne miejsce jak na Warszawę. Sporo ciekawych starych książek.
Obawiam się niestety, że nie jest to miejsce na najazd forumowiczów.
Cena piwa 6 zł
Można kupić piwo w dzbanie.
Z jedzenia raczej ciastka.

[piokl13]

Byłem.
Jasne 6zł, mocne 7zł. Leją do pełna, dużo więcej niż 0,5L.
Najbardziej się zdziwiłem, jak odkryłem tam kolejne pomieszczenia za barem, nawet mały ogródek piwny.
Piwko ok, mogliby trochę bardziej schładzać.
P.

[Wujcio_Shaggy]

Gdyby ktoś jeszcze mógł mnie uświadomić, do której jest czynny ten przybytek rozkoszy, to byłbym wdzięczny.

[Marusia]

Oskarx napisał(a)
Bardzo ładne kufle z nadrukiem całej kolekcji medali przyznanych Lwówkowi.

Jeszcze nie widziałam kufli Lwówka. Zapewne masz na myśli naczynia z cienkiego szkła, bez ucha?

[Oskarx]

Marusia napisał(a)
Jeszcze nie widziałam kufli Lwówka. Zapewne masz na myśli naczynia z cienkiego szkła, bez ucha?

Czepialska